Facet to jednak "prosty mechanizm" ;-)

Nalewka · Post » 29 gru 2006, o 00:25

Marzenia o mocnym facecie? Proszę bardzo :P

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 00:26

A gdybym Ci powiedział, że to fotka mojego dziadka to co Ty na to Aurynko. Biedny staruszek podróżujący motorowerem, schorowany, a jakiś za przeproszeniem debil robi mu zdjęcie , z którego potem śmieje się cały kraj. Fe ty,m razem to nie chce mi się śmiać. Taki typ fotek nie podoba mi się zupełnie.

PO PROSTU NIE CIERPIE NABIJANIA SIĘ ZE STARSZYCH CZęSTO UłOMNYCH LUDZI.

Post » 29 gru 2006, o 00:27

Nalewko, czego chcieć od gostka na motorze ?
Białe ząbki, uśmiech "od ucha do ucha"
Porządne ręcę do roboty- "robotny chłopak" ..a jaka ładna czapeczka - zaradny ,w zimie nie zmarznie...
..a i jedzonko wiezie przerzucone
i o dzieciach nie zapomniał - kochający , dobry tatuś....
... a i o żonie myśli... jak widać ... ...., trochę słaba widoczność o tej porze w nocy....

aurynka · Post » 29 gru 2006, o 00:35

Yaro32 pisze:A gdybym Ci powiedział, że to fotka mojego dziadka to co Ty na to Aurynko. Biedny staruszek podróżujący motorowerem, schorowany, a jakiś za przeproszeniem debil robi mu zdjęcie , z którego potem śmieje się cały kraj. Fe ty,m razem to nie chce mi się śmiać. Taki typ fotek nie podoba mi się zupełnie.

Myślałby kto, żeś taki wydelikacony . No ale jakoś bronić się przecież trzeba Nie raz widziałam Twoje fotki z sieci i gdybym teraz chciała zagrać Twoimi kartami, to też mogłabym znaleźć na nich wielu swoich krewnych

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 00:38

Aurynko nie o to chodzi nie zrozum mnie źle. Co innego fotka pozowana człowieka, który wsadza sobie palec w oko, lub leży zachlany na ulicy, takich nie neguje. Co innego fotka z życia- biedny staruszek na motorowerze. widzę takich biednych ludzi na co dzień. Wcale się z nich nie śmieję tylko współczuję im ich biedy, często ułomności. I w każdym z takich przypadków uzmysławiam sobie, że ja mogę być taki sam, a raczej na pewno taki będę. To na tyle aurynko.

aurynka · Post » 29 gru 2006, o 00:41

Yaro32 pisze:Aurynko nie o to chodzi nie zrozum mnie źle. Co innego fotka pozowana człowieka, który wsadza sobie palec w oko, lub leży zachlany na ulicy,.

Na temat choroby alkoholowej mogłabym długo z Tobą polemizować, więc zakończmy może to, bo się nie zrozumiemy. Po prostu inne fale Jarku!

Jak ktoś bardzo chce, to do każdej fotki można się przyczepić i taka jest prawda.

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 00:47

Widzisz Aurynko i tym się różnią chłopy od bab, że nigdy całkowicie do porozumienia nie dojdą. Czy Ty myślisz, ze ja żyje na innej planecie. W takiej małej biednej mieścinie, gdzie mieszkam na każdym kroku spotykam się z takimi ludźmi. Jedni to robią z dobrobytu, inni z biedy. Choroba jest jednak jedna. A jeśli myślelibyśmy naprawdę o tym samym to byśmy się zawsze zrozumieli w poruszanych sprawach. Medycyna jednak nie kłamie Aurynko. Kobiety od mężczyzna różnią się bardzo. Nie tylko powierzchownością. Sądzę, ze jeszcze bardziej wnętrzem.

Nalewka · Post » 29 gru 2006, o 00:50

Yaro, wyluzuj, bo źle będziesz spał, a późno już przecie

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 00:53

Nalewka pisze:Yaro, wyluzuj, bo źle będziesz spał, a późno już przecie

Czyżby kolejna urażona nasza kobieta. Nalewko ja cały czas i zawsze na luzie. Nie jesteś w temacie.

A śpię zawsze znakomicie

aurynka · Post » 29 gru 2006, o 00:57

Yaro32 pisze:ja cały czas i zawsze na luzie.

Ale z Ciebie zrobił się teraz dowcipniś Jarku

Nalewka · Post » 29 gru 2006, o 01:02

Nie jestem urażona, nie tak łatwo mnie urazić. I jestem "w temacie" od kilku dni, na bieżąco. Tylko ja, jak można to zauważyć nie piszę wszystkiego co mam na końcu języka. Może stąd mam nieco mniej postów na koncie, ale to akurat mie nie przeszkadza w samoocenie :P A teraz idę na film, szkoda mi go odpuścić.

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 01:07

aurynka pisze:
Yaro32 pisze:ja cały czas i zawsze na luzie.
Ale z Ciebie zrobił się teraz dowcipniś Jarku

A co wcześniej to ponurak byłem? Wam kobietom trudno dogodzić. Za mało źle, za dużo jeszcze gorzej. Jak w sam raz tego określenia nawet nie znacie.

Nalewka pisze:Nie jestem urażona, nie tak łatwo mnie urazić. I jestem "w temacie" od kilku dni, na bieżąco. Tylko ja, jak można to zauważyć nie piszę wszystkiego co mam na końcu języka. Może stąd mam nieco mniej postów na koncie, ale to akurat mie nie przeszkadza w samoocenie :P A teraz idę na film, szkoda mi go odpuścić.

No tak kolejna osoba, która ma pretensje do osób, które częściej piszą. Nalewko nikt Ci nie szkoduje. Nie masz czasu nie piszesz. Masz to piszesz. Nie odbieraj ten przyjemności innym i nie rozliczaj z czasu.

Nalewka · Post » 29 gru 2006, o 01:39

Yaro, kiedy piszę coś o sobie, to nie mam na myśli nikogo więcej. Jeśli mam coś do kogoś, to piszę do tego kogoś z użyciem jej/jego imienia/nicku, albo na PW. Nie zrozum mnie źle, ale to co robisz (piszesz), to nadinterpretacja. Nie mam pretensji "do osób", nie odbieram, nie rozliczam. Kropka.

Yaro32 · Post » 29 gru 2006, o 01:43

Nalewka pisze:Yaro, kiedy piszę coś o sobie, to nie mam na myśli nikogo więcej. Jeśli mam coś do kogoś, to piszę do tego kogoś z użyciem jej/jego imienia/nicku, albo na PW. Nie zrozum mnie źle, ale to co robisz (piszesz), to nadinterpretacja. Nie mam pretensji "do osób", nie odbieram, nie rozliczam. Kropka.

Jakież to banalne. Tak to można Moja Droga wszystko wytłumaczyć. Zręcznie i i sprytnie. Dlatego trzeba pamiętać , ze czasem lepiej napisać słówko mniej Naleweczko niż jedno więcej. Wtedy powstają nadinterpretacje.

jakja · Post » 29 gru 2006, o 07:10

Kelner! 2 noże proszę! Może wtedy skończycie... Muszę przyznać, że spociłem się ze smiechu, czytając Wasze przepychanki. Ale utwierdziło mnie to w przekonaniu: Kobieta to naprawdę bardzo złożona istota: o każdej błahej sprawie potrafi mówić godzinami. Mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić, mówić,

Uffff. Czy kiedyś skończą? Nie, NIGDY! Ukłony dla Pięknych Pań!

(teraz to mnie czeka ;:5 )