Myślę, że jeszcze się złamiesz i wysiejesz co nieco...
Nasz ogródek na gliniastym polu
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Na wiosnę idzie (takiej wersji się trzymajmy!
), to sam się odkopał!
Myślę, że jeszcze się złamiesz i wysiejesz co nieco...
Myślę, że jeszcze się złamiesz i wysiejesz co nieco...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu wracaj do zdrowia, bo wiosnę już widać.
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Reniu
sieję: selery, pory, bratki, żeniszek, szałwia omszona, lobelia, lwia paszcza już na parapecie. (w Warszawie
) Jeszcze kapusta wczesna czeka w kolejce. Kupię dziś trochę faworków - one są w takich fajnych "miniszklarenkach" - i wysieję
Lidko dziękuję
sieję: selery, pory, bratki, żeniszek, szałwia omszona, lobelia, lwia paszcza już na parapecie. (w Warszawie
Lidko dziękuję
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu super sposób pozyskiwania "szklarenek" a jaki smaczny. 
-
myszka
- 200p

- Posty: 417
- Od: 9 lip 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Witaj Zosiu w nowym sezonie.Pomył na szklarenki świetny.Tylko trochę można obrosnąć w tłuszczyk,który zostanie spalony w ogrodzie.
Życzę powrotu do zdrowia,bo wiosna nadchodzi i ogród czeka.
Życzę powrotu do zdrowia,bo wiosna nadchodzi i ogród czeka.
Pozdrawiam!!!
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Jolu
Myszko witaj. Faktycznie z tym tłuszczykiem trzeba walczyć. Dzięki za życzenia
Myszko witaj. Faktycznie z tym tłuszczykiem trzeba walczyć. Dzięki za życzenia
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Ja też lubię takie domowe wysiewy! Najczęściej w pojemnikach po lodach sieję!
Folijka na wierzch i gotowe!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Reniu po lodach też sieję. 
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosieńko wpadłam z rewizyta - a Ty sie źle czujesz. Ciuchutko pospaceruje po gliniastym polu a potem będę chwalić 
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
A witam, witam. Nie bardzo jest co zwiedzać, ale może będzie 
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu , widzę że szalejesz z wysiewami
a jak Twoje zdrówko ? idzie ku lepszemu czy nadal kostki bolą 
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Tiju no zaszalałam trochę, a przecież obiecywałam sobie całkiem inne podejście do sprawy
Zdrówko, no cóż zebrał mi się jakiś płyn - tak ze szklanka - czekam aż zniknie 
- sosna1
- 500p

- Posty: 672
- Od: 23 mar 2010, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Mazury
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Wystukałam dziś na kompie 9 nowych czereśni. A przecież miałam nic nie kupować 
- patusia336
- 1000p

- Posty: 2520
- Od: 31 sty 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Gliniaste pole nie przeszkodziło jak widać , same cudeńka w ogrodzie

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Nasz ogródek na gliniastym polu
Zosiu! A ja właśnie (oczywiście cudzymi rękoma) wycinam jutro czereśnie itp. Równowaga w przyrodzie musi być! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja


