Ewa - niech pożera wszystko, co się da

Niech pożre rdest auberta, którego posadziłam zaraz po przeprowadzce, a wcześniej cały sezon rósł na balkonie. Miał być bardzo ekspansywny, a u mnie wypuścił ubiegłego lata zaledwie kilka marnych gałązek. Tak więc kobea ma się piąć po płocie, po rdeście, niech sobie dziewczyna szaleje (o ile do maja jej nie utłukę

)...
Sylwuś - dzwonek bardzo pozytywnie mnie zaskoczył - stoi na stole w jadalni, do okna ma daleko i ma stosunkowo chłodno. Może właśnie to mu odpowiada? Wypuścił u mnie masę drobnych kwiatków, na razie białe, pewnie wybarwi się później
Misiu - kochana, dzwonek kupiłam w Kaufl., były fioletowe i różowe. Znajduję sprzeczne informacje nt. jego mrozoodporności, ale na moje laickie oko nie wygląda na roślinę wieloletnią w naszych warunkach..
Sabinko - tego dzwoneczka miałam już jesienią, też był w sprzedaży w Kaufl., może w trakcie sezonu jeszcze się pojawią. Warto go kupić, nawet gdyby miał cieszyć oko tylko chwilę
