Ile latek mozna je eksploatowac?
Poziomki - uprawa cz. 2
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Co ile odnawiacie poziomki? Tak jak truskawki co 3 lata?Ja posadzilam  krzaczki w tamtym roku i ladnie sie rozrosly.
Ile latek mozna je eksploatowac?
			
			
									
						
							Ile latek mozna je eksploatowac?
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
			
						- 
				monberka
 - 500p

 - Posty: 655
 - Od: 2 kwie 2013, o 08:40
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Słyszałam, że tak po 3-4 latach to robią się już marne  
 Ja też w zeszłym roku siałam, rozrosły się, ale w tym roku jeszcze dosiałam 
 
Nie wiem co się dzieje, ale gorzej rosną w tym roku niż w zeszłym
			
			
									
						
							Nie wiem co się dzieje, ale gorzej rosną w tym roku niż w zeszłym
MONIA
Zapraszam:)
			
						Zapraszam:)
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mozna przez podzial,ja chyba tak zrobie na jesien.Nie mam juz gdzie wysiewac,wszystko obstawione a jeszcze ogorki do wysiania.Jak pomysle o pikowaniu tego wszystkiego 
			
			
									
						
							Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
			
						- 
				ostatnia szansa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2993
 - Od: 26 lis 2009, o 18:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: podkarpacie
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Dzielone poziomki nie owocują zbyt dobrze. Siane z nasionka zdecydowanie lepiej się sprawdzają.
			
			
									
						
							Moje nowe imię Szansa  
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
			
						"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
To fakt, lepiej siać. Osobiście co prawda nie uprawiam poziomek, ale testowałem to u innych.
			
			
									
						
							Zamiast mercedesa kupa zielska 
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
			
						Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- 
				krab_ik1
 - 100p

 - Posty: 187
 - Od: 18 maja 2012, o 19:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mam poziomki na balkonie w doniczkach zawinięte w agro. I tak się zastanawiam czy ich nie odwinąć i ewentualnie tylko z wierzchu przykryć agrowłókniną. Przymrozki tylko w nocy, a podlewać też już chyba trzeba.
			
			
									
						
										
						Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Dzięki za odpowiedzi 
  Skoro lepiej owocują (a o to nam przecież chodzi! 
) to warto "pobawić się" z sianiem i pikowaniem 
			
			
									
						
							A tam! To sama przyjemność :P Do pierwszych 2 godzin, haha! Ale za to jaka później satysfakcja i w ogóle. ;-)cate72 pisze:Nie mam juz gdzie wysiewac,wszystko obstawione a jeszcze ogorki do wysiania.Jak pomysle o pikowaniu tego wszystkiego
Pozdrawiam, Ogoonek 
			
						- architektin
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 21
 - Od: 14 lut 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: DT
 - Kontakt:
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Cholerka z 6 kubeczków poziomek tylko jeden wygląda dobrze (czyli 4 szt.) reszta pada 
 Żeby chociaż te 4 zdołały przeżyć...tak mi się marzą poziomki na balkonie...
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Kasia
			
						Kasia
- sniezek
 - 100p

 - Posty: 186
 - Od: 19 lis 2011, o 20:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Osówiec Kujawsko -Pomorskie
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Mam w ogrodzie poziomki  
 jak przeszłam się po nim na obchód pozimowy widziałam sporo zielonych listków  
			
			
									
						
										
						- architektin
 - 20p - Rozkręcam się...

 - Posty: 21
 - Od: 14 lut 2012, o 15:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: DT
 - Kontakt:
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Nie umiem takim maleństwom zrobić dobrego zdjęcia. Te 4 które wyglądają dobrze stoją prosto a reszta się położyła niestety 
			
			
									
						
							Pozdrawiam
Kasia
			
						Kasia
- 
				krab_ik1
 - 100p

 - Posty: 187
 - Od: 18 maja 2012, o 19:54
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Może za mokro mają i dlatego się pokładają.
			
			
									
						
										
						Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Moje po 3 tygodniach od posiania :

Pikowane dwa dni temu , metodą wyczytaną gdzieś na forum , czyli wykopywane mini szpadlem (padło na wąską rączkę widelca
  )
Nie da się ich po prostu wyciągnąć , bo czuć jak urywają się korzonki.
A trzymane normalnie palcami , ale tylko za liście , podobno takich drobinek nie wolno łapać za łodyżkę.


Reszta siewek czeka w pojemniku , jak wypadnie coś z pikowania , to się uzupełni. Na razie trzymają się wszystkie dobrze
			
			
									
						
										
						
Pikowane dwa dni temu , metodą wyczytaną gdzieś na forum , czyli wykopywane mini szpadlem (padło na wąską rączkę widelca
Nie da się ich po prostu wyciągnąć , bo czuć jak urywają się korzonki.
A trzymane normalnie palcami , ale tylko za liście , podobno takich drobinek nie wolno łapać za łodyżkę.


Reszta siewek czeka w pojemniku , jak wypadnie coś z pikowania , to się uzupełni. Na razie trzymają się wszystkie dobrze
- agamoz1
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 15
 - Od: 28 maja 2013, o 22:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: LUBELSKIE
 
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
A ja wsiałam przedwczoraj poziomki białe yellow wonder bo chcialam  dodać do czerwonych sianych w tamtym roku
			
			
									
						
										
						


 
		
