Wszystko o... pomidorach. - 1 i 2cz.(07.10.07-30.12.09)

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ala500
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 4 sie 2008, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

chyba Topsin zadziałał, bo na nowych liściach nie ma oznak chorób a i kilka których nie zauważyłam liści z plamami, po opryskach- plamy stały się zaschnięte, inne niż z grzybem. Mam pytanie czy nadal do końca zbiorów mam ich tym Topsinem pryskać czy zaprzestać oprysków ? Nie chcę chemii może można by teraz zamiast tym Topsinem mlekiem opryskać ?Nadal pytam czy ktoś wie coś więcej na temat jesiennej czy wiosennej [przedsiewnej] dezynfekcji ziemi i elementów szklarni. Grzyb ten jak wyczytałam na stronie Skierniewic żyje około 9 miesięcy więc bez tych zabiegów dezynfekcyjnych na przyszły rok mam zarazę "jak w banku".
trw66
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 15 lip 2006, o 10:06

Post »

Najlepszym sposobem na uniknięcie problemów z brunatną plamistością jest uprawa odmian odpornych - oznaczenia literowe C. C5 oznacza odporność na pięć ras brunatnej plamistości.
Najlepszym sposobem dezynfekcji gleby jest parowanie. Chemiczne basamid. Konstrukcje szklarni można opryskać formaliną. Można tez spalić siarkę. Dezynfekcja gleby zniszczy lub ograniczy patogeny glebowe, szkodniki i nasiona chwastów, nie wyeliminuje natomiast chorób rozprzestrzenianych przez zarodniki przenoszone przez wiatr. Oprócz uprawy odmian odpornych duże znaczenie ma optymalne zagęszczenie i właściwa wentylacja . Rośliny muszą być suche. Np. kiełkowanie zarodników szarej pleśni występuje już po 6 godz. zwilżenia.
marek3232
50p
50p
Posty: 53
Od: 14 mar 2008, o 22:05
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Wczoraj zawitała do nas chrześnica żony i pomagała przy zbiorach pomidorków
Obrazek Obrazek

byliśmy nadzorowani przez przez naszego psa owczarka kaukaskiego
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
izabellka
100p
100p
Posty: 173
Od: 24 mar 2008, o 13:50
Lokalizacja: warszawa

Post »

Piękne pomidorki macie.
Moje już sie powoli kończą.
Krzaczki marnieją, więc ostatnie podrygi.
Tylko koralik jest niezmordowany i ciągle plon wydaje.
A wszyscy wolą zajadać się właśnie nim, jest słodki jak czereśnie :D
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53826" onclick="window.open(this.href);return false;

Życie jest pełne niespodzianek.
marek3232
50p
50p
Posty: 53
Od: 14 mar 2008, o 22:05
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Kochani macie jeszcze pomidory?,ja jeszcze zbieram trochę owoców ale krzaki powoli marnieją i niedługo koniec .Ale nie ma co się martwić niedługo nowy sezon aby do kwietnia :wink:
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

No nie, ja jeszcze nie mam zamiaru ogłaszać końca sezonu pomidorowego. Tadeusz.


Obrazek
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

No nie, ja jeszcze nie mam zamiaru ogłaszać końca sezonu pomidorowego. Tadeusz.


Obrazek
szymon2020
50p
50p
Posty: 57
Od: 20 lut 2008, o 13:29
Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie

Post »

A ja już raczej zakończyłem sezon pomidorowy, właśnie dziś zebrałem wszystkie zielone pomidory, żeby nie umarzły gdy będą pierwsze przymrozki, starczy mi och ejszcze na jakiś miesiąc, bo troche tego jest. Może jakieś porady gdzie je przechowywać? Myślę, że na parapecie będzie dobrze lub się mylę.
Awatar użytkownika
slaw007
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 17 maja 2008, o 23:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Post »

To u Ciebie tak wcześnie są przymrozki?

U mnie pierwszy przymrozek pojawia się tak pomiędzy 25.09 a 10.10, więc jeszcze z 3 tygodnie powiszą.

Pozdrawiam

Sławek
szymon2020
50p
50p
Posty: 57
Od: 20 lut 2008, o 13:29
Lokalizacja: Zamość woj.Lubelskie

Post »

W moim regionie zapowiadali już koło środy pierwszy przymrozek. Mi nie robi różnicy kilka dni w tą, kilka w tą.
malutka24
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 paź 2008, o 12:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)

Post »

dzis dolaczylam do grona tutejszego forum.
chcialabym zaczac "hodowac" pomidory. nie wiem jednak jak sie za to zabrac... jaka jest roznica czy sa one pod folia czy nie? czy mozna je miec caly rok? prosilabym o wskazowki ktore beda dla mnie naprawde cenne i wezme je wszystkie pod uwage.
wiem ze pomidory sa pracochlonne ale chce sprobowac.
będę wdzieczna wszystkim ktorzy napisza:)
dziekuje i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
akilegna
Przyjaciel Forum - weteran
Przyjaciel Forum - weteran
Posty: 228
Od: 3 maja 2007, o 09:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Zielonej Góry
Kontakt:

Post »

Hej,

Witam Cię w imieniu wszystkich na naszym forum.
Proszę napisz w profilu z jakiego regionu jesteś. Ciekawi mnie też jak masz na imię. Fajniej się pisze jak zna się chociaż imię... Tu jest rodzinna atmosfera :P

Jedna dla Ciebie informacja. U góry strony masz wyszukiwarkę. Proszę napisz tam pomidor*
Wyszuka Ci mnóstwo wątków...
Będziesz miała bardzo dużo czytania :D
Jeśli jeszcze coś będzie wymagało wyjaśnienia to śmiało pisz i pytaj.


--------------
Angelika
malutka24
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 paź 2008, o 12:57
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post »

mieszkam w kujawsko-pomorskim. przeprowadzilam sie na wies...:( do rodzicow meza ze wzgledu na gospodarstwo ktore nam przepisza. chce sie czyms zajac. pomyslalam ze moze pomidory beda dobre... mamy duzo miejsca na to by postawic tunel.

mam pytanie czy ktos zajmuje sie uprawa jakis warzyw - zeby je sprzedawac? co sie najbardziej oplaca?
ola
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

malutka24 pisze:mieszkam w kujawsko-pomorskim. przeprowadzilam się na wies...:( do rodzicow meza ze wzgledu na gospodarstwo ktore nam przepisza. chce się czyms zajac. pomyslalam ze moze pomidory beda dobre... mamy duzo miejsca na to by postawic tunel.

mam pytanie czy ktos zajmuje się uprawa jakis warzyw - zeby je sprzedawac? co się najbardziej oplaca?
Wydaje mi się,że powinnaś o niektóre sprawy spytać teściową.Skoro teściowie są gospodarzami od lat,na pewno mają pojęcie co u nich dobrze rośnie i co w okolicy można sprzedać.Są rośliny drogie,tylko nie ma ich kto kupić i w tym jest problem.
cx

Post »

Witam.
Wszystko zależy od tego co rozumiesz pod pojęciem "sprzedawać"?Czy myślisz docelowo mieć jakiś konkretny dochód ze sprzedaży produkcji?Czy traktujesz to jako swoiste hobby,dodatkowy zastrzyk pieniędzy?Jeżeli to drugie to ok.Możesz robić dowolne warzywa i detalować je na lokalnym rynku.
Jeżeli to pierwsze to zdecydowanie odradzam.Pakowanie się dzisiaj w produkcję,warzyw(o owocach to w ogóle lepiej nie mówić)na większą skalę to kompletne nieporozumienie i nie znajomość rynku.
Wracając do pierwszej drogi.Masz wiele opcji :możesz robić jedno warzywko i sprzedawać je okresowo;możesz robić kilka i stworzyć własny bogaty straganik-większa oferta potencjalnie więcej klientów;możesz produkować to co inni(tylko lepiej),chodzi mi o odmiany;a możesz pójść trudną,ale ciekawą drogą,produkować warzywa smacznych odmian-akurat w pomidorze to cokolwiek innego niż powszechnie oferowane odmiany zawsze będzie smaczniejsze.Ale czy dostateczna ilość klientów będzie pytała o smak pomidora a nie o jego twardość...tego nie wiem.
Pozdrawiam,Krzyś.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”