Na imię mam Ania. Jestem po trzydziestce. Mam jednego męża, dwójkę dzieci i trzy świnki morskie.
W maju zeszłego roku stałam się przeszczęśliwą posiadaczką działki rekreacyjnej.
Znajduje się ona w świetnej, jak dla mnie, lokalizacji, gdyż od domu mam jedynie 30min spacerkiem lub 15 min rowerem albo jak kto woli, kilka minut samochodem. Jak dla mnie bomba!
Kupiliśmy ją w stanie bardzo zadbanym. Stała na niej altanka, było kilka drzew owocowych, iglaków i trawa. Czyściutko, przejrzyście, jak dla mnie zbyt przejrzyście
 
  Może pokarzę jak było na początku. Maj 2013:

Ta biała altanka już była. Ta obok jest tutaj w trakcie budowy przez mojego cudownego mężusia.


Tak to wyglądało. Zaczęło się moje zakupowo -nasadzeniowe szaleństwo, które Em musiał stanowczo stopować, choć do dziś nie rozumiem dlaczego.





 działeczka niczego sobie jestem ciekawa tych nasadzeń
 działeczka niczego sobie jestem ciekawa tych nasadzeń 


 
 




 
  na nadchodzący sezon, mając nadzieję, że znacznie podrosną moje maleństwa i już planuję kolejne zakupy.
  na nadchodzący sezon, mając nadzieję, że znacznie podrosną moje maleństwa i już planuję kolejne zakupy.   
   
 
 działka
 działka   lubię takie działki które zaczynają swoje "życie', podgladac , podpatrywać. na pewno bedę często Cię odwiedzać. Sporo zrobiłas nasadzeń, ja w tamtym roku kupiłam powojnika Jan Paweł posadziłam w donicy na balkonie, przyjął sie na zimę powędrował do piwnicy ciekawa jestem jak wystartuje tej wiosny. Wiciokrzewy też za mną "chodzą"
 lubię takie działki które zaczynają swoje "życie', podgladac , podpatrywać. na pewno bedę często Cię odwiedzać. Sporo zrobiłas nasadzeń, ja w tamtym roku kupiłam powojnika Jan Paweł posadziłam w donicy na balkonie, przyjął sie na zimę powędrował do piwnicy ciekawa jestem jak wystartuje tej wiosny. Wiciokrzewy też za mną "chodzą"  
 

 Ja zaglądałam przez całą zimę i w konsekwencji jestem teraz na ketonalu, bo pleców i rąk nie czuje po dzisiejszym kopaniu.... Miałam wolne ....jak widać.. Jutro wstawię u siebie zdjęcia.
   Ja zaglądałam przez całą zimę i w konsekwencji jestem teraz na ketonalu, bo pleców i rąk nie czuje po dzisiejszym kopaniu.... Miałam wolne ....jak widać.. Jutro wstawię u siebie zdjęcia. Tylko w sumie Jan Paweł był zielony i skubany zakwitł późno, bo zbój jeden zakwitnie dopiero jak wespnie się na samą górę tego po czym się wspina.
  Tylko w sumie Jan Paweł był zielony i skubany zakwitł późno, bo zbój jeden zakwitnie dopiero jak wespnie się na samą górę tego po czym się wspina.


 
 
		
