Moja kolekcja kaktusów cz. 4 - Artur89

[piasek pustyni]

Jak to jest, że w przyrodzie to właśnie samce są wybitnej urody...
Nie rozumiem kompletnie, dlaczego
A Parodia oczywiście- przepiękna. I miła niespodzianka

[Artur89]

Tak to jakoś jest, że to samce muszą zabiegać o względy samic więc muszą czymś przykuć ich uwagę
Samica wygląda też całkiem ładnie choć do kolorów samca jej daleko

[piasek pustyni]

Oooo właśnie, o tym mówię. Ale czy samiec może tylko wyglądem zaimponować samicy...? Dziwna ta natura....
Ale piękna - tego nie da się ukryć

[Andrew Be]

Jak to jest, że w przyrodzie to właśnie samce są wybitnej urody...
Nie rozumiem kompletnie, dlaczego

Jako 100% samiec muszę przyznać, że bardzo mnie cieszy, iż u ludzi jest zupełnie odwrotna sytuacja z tą urodą.

[turpis]

Jako że to właśnie samica, sumarycznie, ponosi zwykle większe koszty związane z rozrodem ("wyprodukowanie", złożenie jaj, nierzadko opieka nad potomstwem bez udziału tatusia), samiec przez swój "rzucający się w oczy" wygląd musi udowodnić, że, mimo braku kamuflażu, jest w stanie przeżyć w środowisku w dobrej kondycji. Zwróćcie uwagę na takiego pawia - im dłuższy ogon tym atrakcyjniejszy partner, ale jednocześnie łatwiejszy cel dla drapieżników. Skoro żyje mimo upośledzenia - znaczy zdrowy, geny nieskazitelne etc.

Teoretycznie takie pozorne "obciążenia" jak np. uroda ładnie próbuje tłumaczyć tzw. Hipoteza upośledzenia Zahaviego. ;)

Z jednej strony trzeba się popisać, z drugiej od razu jest się na celowniku.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoteza_upo%C5%9Bledzenia

[Artur89]

Żaneta, poszperałem i wychodzi na to, że nie zawsze samce są bardziej 'ozdobne' od samic . Dajmy na to zupełnie mi nieznana
Amadyna diamentowa (samica z przodu),
tudzież z tych mniej wyszukanych: łabędzie, papugi (tu chociażby Nierozłączka czerwonoczelna) etc.

[turpis]

Dobór naturalny jest pięknym procesem, który z puli genów, zachowań, szeroko pojętych fenotypów pozwala przetrwać tym, które są aktualnie preferowane przez środowisko. Nikt nie powiedział, że na pierwszy rzut oka muszą mieć logiczne uzasadnienie, ważne że są, lub kiedyś były, użyteczne na tyle, że dały swoim nosicielom przewagę nad pozostałymi konkurentami. Ważne też o jakiej grupie zwierząt mówimy. Wśród ptaków jaskrawo ubarwione samice to raczej wyjątki potwierdzające regułę. Jeśli presja ze strony drapieżników jest niewielka dymorfizm płciowy teoretycznie traci na znaczeniu.

[piasek pustyni]

Jako 100% samiec muszę przyznać, że bardzo mnie cieszy, iż u ludzi jest zupełnie odwrotna sytuacja z tą urodą.

Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet jest to bardzo dżentelmeński ukłon w stronę Forumowiczek, Andrzeju

samiec przez swój "rzucający się w oczy" wygląd musi udowodnić, że, mimo braku kamuflażu, jest w stanie przeżyć w środowisku w dobrej kondycji.

Tu się trudno nie zgodzić, natura mimo piękna bywa również bardzo brutalna...

Żaneta, poszperałem i wychodzi na to, że nie zawsze samce są bardziej 'ozdobne' od samic .(...) z tych mniej wyszukanych: łabędzie, papugi (tu chociażby Nierozłączka czerwonoczelna) etc.

A wiesz, że - może się to wydać dziwne - ale na to nie zwracałam uwagi. Łabędzi w Kołobrzegu bardzo dużo (aż za dużo), mamy je w herbie miasta, ale nigdy nie zwracałam uwagi. Niemniej pewnie jest to jakoś uzasadnione, dlaczego akurat jest w kilku przypadkach tak, a nie inaczej. Tu chyba po części turpis odpowiedział:

Dobór naturalny jest pięknym procesem, który z puli genów, zachowań, szeroko pojętych fenotypów pozwala przetrwać tym, które są aktualnie preferowane przez środowisko (...)na pierwszy rzut oka muszą mieć logiczne uzasadnienie, ważne że są, lub kiedyś były, użyteczne na tyle, że dały swoim nosicielom przewagę nad pozostałymi konkurentami. Ważne też o jakiej grupie zwierząt mówimy. Wśród ptaków jaskrawo ubarwione samice to raczej wyjątki potwierdzające regułę.

Podziwiam Wasze szerokie zainteresowania i wiedzę. I tak oto na kolejnych spacerach będę polować z aparatem na ptaszki. Tyle, że ze względu na ilość drapieżnych mew u nas cuda można znaleźć w ekoparku, ale zainteresowaliście mnie niesamowicie.

Jeśli presja ze strony drapieżników jest niewielka dymorfizm płciowy teoretycznie traci na znaczeniu.

A to już bardzo podobne do...cech ludzkich, nieprawdaż?

[Artur89]

Jako, że pierwsze wschody są już widoczne więc czas pochwalić się ustrojstwem jakie znalazłem dla siewek Co prawda producent przewidział ten pojemnik do przechowywania ciasta ale dla siewek jest chyba odpowiedniejszy Większość to oczywiście echinocereusy, w drodze są kolejne, a nieco późniejszym terminie powinny dotrzeć nasiona zupełnie z innej bajki (pomijając pierwszą pozycję) - dla jasności czym są owe rośliny, dodałem zdjęcia:

ECHINOCEREUS subinermis v luteus Lau 075
HELIOCEREUS speciosus
PENIOCEREUS oaxacensis
PENIOCEREUS marianus
PENIOCEREUS greggii v transmontanus
SELENICEREUS grandiflorus - Pinar del Rio Kuba





Tam gdzie jest najczarniej, wysiane zostały różne lokalizacje/numerki E. ctenoides czyli te na których mi najbardziej zależy.

[hen_s]

HELIOCEREUS speciosus
PENIOCEREUS oaxacensis
PENIOCEREUS marianus
PENIOCEREUS greggii v transmontanus
SELENICEREUS grandiflorus - Pinar del Rio Kuba

O! To bym chętnie przygarnął!

[Artur89]

Mam nadzieje, że mi coś wzejdzie bo zamówiłem po pakiecie. Mam pewne plany związane z Heliocereusem tj. krzyżowanie z Selenicereusem i otrzymanie własnej wersji 'Red Queen Of The Night" bo na razie zdobycie klonu tej krzyżówki jest nieosiągalne dla portfela przeciętnego Polaka Oczywiście jeśli pojawią się nadwyżki to naturalnie, rozejdą się po ludziach, którzy będą chcieli przyjąć do siebie takie szkarady

[leszek2]

Artur,widzę ,że będziesz się bawił w krzyżówki ,życzę Ci powodzenia ,będzie można podziwiać nowe kwiaty

[Bo-enka]

PENIOCEREUS oaxacensis
PENIOCEREUS marianus
SELENICEREUS grandiflorus - Pinar del Rio Kuba

Ooooooo
Artur, piękne zakupy.
Będziesz miał nadwyżki z tych zacytowanych wyżej to proszę na PW.
Może ta krzyżówka Selenicereusa grandiflorus o której marzę uda się TOBIE

[Artur89]

Artur,widzę ,że będziesz się bawił w krzyżówki ,życzę Ci powodzenia ,będzie można podziwiać nowe kwiaty

Przy sprzyjających wiatrach nowymi krzyżówkami będe mógł pochwalić się za jakieś +- 8lat

Będziesz miał nadwyżki z tych zacytowanych wyżej to proszę na PW.

Jak coś zostanie to na pewno o tym poinformuję jeśli nie zapomnę mając na uwadze, że pewnie dopiero za 2 lata rośliny z tegorocznych siewów będą gotowe do sprzedaży.

[Bo-enka]

Jak coś zostanie

Hi, hi, hi "Jak coś zostanie "--- oooooooo to kolejka jak długa do tych wspaniałości?
Myślałam że szybko zareagowałam, , a tu masz ci !