
Nasze marzenie cz.3
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie cz.3
Przez karton na pewno woda przesiąknie, może nie przy drobnym deszczyku. Z czasem po prostu się rozłoży. Jestem wielką przeciwniczka agrotkanin p/chwastowych, zbyt dużo złego na ich temat przeczytałam. Szkody mogą być widoczne dopiero po dłuższym czasie. Jak czytam i oglądam, jak wyglądają korzenie po jakimś czasie pod agrotkaniną, to po prostu się boję. Dwie rabaty mam np. obsypane korą i w ubiegłym sezonie nie było strasznych problemów z odchwaszczaniem, choć oczywiście co jakiś czas trzeba było coś tam wyrwać, ale kory też nie miałam jakoś specjalnie grubo wysypanej. Najgorzej jest pod kamyczkami, stąd pomysł na kartony 

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu ja swoją lawendę już ciachałam wczoraj troszkę i berberysa też
u mnie niektóre liliowce są pożerane przez coś w całości 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Milenko no to tym bardziej kartony wydają się idealnym rozwiązaniem 
Osiu A jak u Ciebie pogodowo że tak szybko przycinasz? U Was na dole to podobno dużo cieplej niż u mnie w centrum. Ciekawe co z tymi liliowcami? Nie zauważyłaś nic? Żadnych norek albo malutkich kopczyków na trawniku? Takich jakby usypanych przez mrówki?
Ja ostatnio odkryłam u siebie takiego paskudnego robala.. nie pamiętam nazwy. Jak wrócę do domu to Ci powiem co to jest. Podobno podgryza korzenie i generalnie szkodnik z niego wielki. Znalazłam dwa w tamtym roku. Tzn właściwie jednego bo po drugim to tylko wylinkę. Wczoraj przyglądałam się przy grabieniu liści to taki kopczyk znalazłam jeden. Jak będę znajdywać więcej zastosuję chemię.
Dzisiaj u mnie totalna zimnica. Coś z tym marcem na którego tak długo czekałam, zepsuła się pogoda. Wieje jak w Kieleckim. Ciekawa jestem czy u Was też taka paskudna pogoda? Zapraszam na kawusię


Osiu A jak u Ciebie pogodowo że tak szybko przycinasz? U Was na dole to podobno dużo cieplej niż u mnie w centrum. Ciekawe co z tymi liliowcami? Nie zauważyłaś nic? Żadnych norek albo malutkich kopczyków na trawniku? Takich jakby usypanych przez mrówki?
Ja ostatnio odkryłam u siebie takiego paskudnego robala.. nie pamiętam nazwy. Jak wrócę do domu to Ci powiem co to jest. Podobno podgryza korzenie i generalnie szkodnik z niego wielki. Znalazłam dwa w tamtym roku. Tzn właściwie jednego bo po drugim to tylko wylinkę. Wczoraj przyglądałam się przy grabieniu liści to taki kopczyk znalazłam jeden. Jak będę znajdywać więcej zastosuję chemię.
Dzisiaj u mnie totalna zimnica. Coś z tym marcem na którego tak długo czekałam, zepsuła się pogoda. Wieje jak w Kieleckim. Ciekawa jestem czy u Was też taka paskudna pogoda? Zapraszam na kawusię


- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu, to ja się na kawę z prądem piszę do Ciebie, bo u mnie też wieje
A ten robal-to turkuć podjadek ? To tak trochę niefajnie bo z niego szkodnik wredny jest, a pod ochroną...nie żebym ja tam szczególnie robale chroniła

A ten robal-to turkuć podjadek ? To tak trochę niefajnie bo z niego szkodnik wredny jest, a pod ochroną...nie żebym ja tam szczególnie robale chroniła

Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Nooo właśnie... turkuć podjadek! To takie paskudztwo... pod ochroną? Hehe a w działkowcu podawali środki na usuwanie go. No to pięknie.
- Andzia84
- 1000p
- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Nasze marzenie cz.3
Heh, to pamiętam z biologii że pod ochroną, ale może coś się zmieniło w tym temacie
Ja tam bym truła gada jeśliby na mój teren wkroczył ;)

Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2

Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Nasze marzenie cz.3
Madziu, mam nadzieję, że nie masz mi za złe tego, co napisałam o włókninie...
U mnie dziś szok termiczny - w nocy aż -2, teraz +2 i chmurzyska. W końcu w marcu jak w garncu... Zapowiadają dziś u mnie +9, niemożliwe, by słupek aż tak poszybował. Dobrego poniedziałku!

U mnie dziś szok termiczny - w nocy aż -2, teraz +2 i chmurzyska. W końcu w marcu jak w garncu... Zapowiadają dziś u mnie +9, niemożliwe, by słupek aż tak poszybował. Dobrego poniedziałku!

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Jak zaobserwuję ich więcej w tym roku to zacznę się wtedy martwić. Mam nadzieję że się wyniosą. One podobno lubią żyzną glebę, dobrze spulchnioną itd. U mnie takiej nie ma więc nie powinny się paskudy pojawiać.
Milenko no coś Ty. Tak, marzec pokazuje nam swoje humory. W ogóle się zastanawiam czy to pryskanie Promanalem miało sens czy 30 zł wyrzucone do kosza.
Milenko no coś Ty. Tak, marzec pokazuje nam swoje humory. W ogóle się zastanawiam czy to pryskanie Promanalem miało sens czy 30 zł wyrzucone do kosza.
- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Nasze marzenie cz.3
wiesz że nie potarzałam pod tym kontem ...będę musiała popatrzeć za tymi nereczkami i robalami.... u nas była zima 2 tygodnie... ziemia mięciutka, w nocy 0 stopni w dzień cieplutko
jak tak będzie dalej to super oby tylko nie spadł śnieg w kwietniu bo czasem tak bywa i paczki pomarzną
ide tego turkucia obadać na necie jak to wygląda.... 
jezuuu byłam widziałam ogromne 5 - 6 cm... obrzydliwe, nie widziałam tego u siebie ale jakieś larwy widziałam będę to muszę zrobić fotkę jak jeszcze zobaczę, swoją drogą masakra te turkucie ...paskudne



jezuuu byłam widziałam ogromne 5 - 6 cm... obrzydliwe, nie widziałam tego u siebie ale jakieś larwy widziałam będę to muszę zrobić fotkę jak jeszcze zobaczę, swoją drogą masakra te turkucie ...paskudne

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
No ja też się bałam o tą zimę ale jakoś tak już przeszły mi obawy. Wiem że wszystko może się zdarzyć, no ale nie dopuszczam tej myśli do siebie. No paskudztwa straaaaszne. Ja jak tą wylinkę jego spotkałam to się tak przeraziłam.. myślę sobie co to k.. jest. Jakiś rak czy jak. Masaaakra. Potem sobie myślę że czasami chodzę na boso po trawniku i weź tu teraz natknij się na tego bleee..
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Nasze marzenie cz.3
A ja słyszałam, że turkucie lubią buszować pod starymi trawnikami (jak jest ich dużo to pod wszystkim
) Z kolei turkuciami pożywiają się krety - więc jak są turkucie, to obgryzają korzenie roślin, a za nimi idą krety i robią korytarze i kopce
.



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Jeeeeeja oby na tych dwóch z zeszłego sezonu się u mnie skończyło. Ani starego trawnika nie mam ani dobrej gleby więc mam nadzieję że ich kolonia do mnie nie przyjdzie.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Nasze marzenie cz.3


Bardzo dobrze zrobiłaś ze Tui powiązałaś gałązkę powinna się zregenerować

Widzę ze tarasowa różyczka wypuszcza listeczki

Ja na temat lawendy jestem zielona, bo w tym roku po raz pierwszy pewnie będą ją mieć w ogrodzie. Czytałam w działkowcu ze Wiosną należy roślinę przyciąć.
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Nasze marzenie cz.3
Co do agro ile osób tyle opinii i chyba trzeba wyrobić sobie swoją
Turkucie faktycznie lubię stare, nieużywane trawniki...a więc nie ma się czego bać.
Dobrego, słonecznego tygodnia

Turkucie faktycznie lubię stare, nieużywane trawniki...a więc nie ma się czego bać.
Dobrego, słonecznego tygodnia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nasze marzenie cz.3
Paulinko ja wiedziałam że trzeba przycinać. Przycinałam już ją po kwitnieniu. Tylko zastanawiałam się czy skoro jest taka mała to też ją ruszać. Już teraz wiem że też
Tarasowa wypuszcza. I aż żal patrzeć że tak się produkuje bidunia a będzie trzeba ją ciachnąć.
Aguś póki co nie rezygnuję. Przeciwnie. Mam zamiar na niej posadzić w tym roku truskawki. Dzionek dziś pochmurny. Aczkolwiek przestało tak mocno wiać no i temperatura trochę podskoczyła. Pozdrawiam Cię serdecznie.

Aguś póki co nie rezygnuję. Przeciwnie. Mam zamiar na niej posadzić w tym roku truskawki. Dzionek dziś pochmurny. Aczkolwiek przestało tak mocno wiać no i temperatura trochę podskoczyła. Pozdrawiam Cię serdecznie.