Marysiu, bardzo dziękuję
Beatka eee... to luzik. Widziałaś ile u mnie siewek maku się plącze
Co do planów to ja też nie lubię bez niego działać. Róże zostały kupione do konkretnego miejsca. Podział wg. wielkości musi zostać zachowany.
Renatka, Beata ostatnio namówiła mnie na zakup takiego jeżówkowego-brzydala
Aniu, żeniszek już popikowany. Grupowo, bo nie sposób było rozdzielić te maleństwa. Może go jeszcze rozsadzę jak podrośnie.
Aniu, częstuj się sokiem do woli
Aniu, gdzie wsadzę? Do ogrodu
Dziewczyny jak Renatka ruszy z pikowaniem swoich to nam dopiero oczy wyjdą
No i to są wszystkie kwiaty jakie sieję w domu, nic więcej.



