Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
U mnie niektóre róże dopiero zaczynają rozchylać pąki i takich liści to ja nie mam
Majeczko, czy możesz mi poradzić, kiedy rozgarnąć kopczyki? A kiedy ciąć. Bo na razie się bałam... Wiosna jakaś szybka i o tej porze nigdy nie by ło nawet takiej opcji. Więc cała zgłuptaczona jestem 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka to twoja wiosna już wyprzedziła moją.
Bo aż tak wielkich przyrostów na różach nie mam.
Jedynie te na balkonie mają już liście.
A co do rarytasów to co powiesz na tą ?
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.204192
Bo aż tak wielkich przyrostów na różach nie mam.
Jedynie te na balkonie mają już liście.
A co do rarytasów to co powiesz na tą ?
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.204192
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka moje aż takie wyrywne nie są ani nawet Forsycja
.U mnie raczej wszystkie w normie, a kopczyki dalej mają fakt ,że tylko z kory .Nic im to jednak nie pomaga w przyspieszeniu wegetacji. Nawet Maigold [która kwitnie najwcześniej ] dopiero zaczyna pokazywać czerwone noski .Coś zrobiło sie u mnie wydmuchowisko jak ścięli te wszystkie drzewa .Muszę sie czymś osłonić
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko - czytam an FO, że niektóre różomaniaczki już przycinają różyczki, a u mnie jeszcze daleko. Forsycja owszem, coraz ładniejsza, ale gdzie jej tam jeszcze do kwitnienia.
Moje tegoroczne zakupy różane, to w końcu: Rosa alba 'Maxima', Rosa rugosa 'Ritausma' (2 szt.), Bienenweide rot, Sea Foam, Sw. Tereska, Martha i Nozomi. Niby niedużo, ale ja jestem zadowolona
Pozdrawiam wiosennie
Moje tegoroczne zakupy różane, to w końcu: Rosa alba 'Maxima', Rosa rugosa 'Ritausma' (2 szt.), Bienenweide rot, Sea Foam, Sw. Tereska, Martha i Nozomi. Niby niedużo, ale ja jestem zadowolona
Pozdrawiam wiosennie
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Witam niedzielnie i bardzo relaksowo
mam dzisiaj wolny dzień od jakiejkolwiek roboty, jutro pewnie też nic nie zrobię w ogrodzie bo podrzucają mi chorą wnuczkę Martę, ot taka rola babci
Ewuś z tego co piszesz wynika że masz lepszą rękę do róż albo więcej szczęścia do lepszych sadzonek. Jak przeglądałam różane listy to się okazało ile mi wypadło róż i to niekoniecznie po ostrych zimach
Trzeba to wszystko przyjąć na klatę i brnąć dalej w te swoje różane szaleństwo
Aniu ponieważ robota w całym ogrodzie u mnie trwa dość długo, bo nie mogę sobie pozwolić na to żeby jeden dzień zajmować się tylko np. hortensjami czy różami, to jak porządkuję dany fragment ogrodu to robię w nim wszystko i jak rosną tam róże które mają kopce to w znacznym stopniu je rozgarniam i obcinam wyraźnie suche pędy, a jak róża ma zbyt wielkie rozmiary a jest taka bardziej pospolita to i odważyłam się skrócić pęd z resztkami przekwitniętych zeszłorocznych kwiatów. Souveniry w zasadzie pozostawiam nietknięte. Mogę sobie na takie ruchy pozwolić bo zaczęłam od cieplejszej i bardziej osłoniętej części ogrodu.
Moje róże bardzo rwą się do życia, w kopczykach są już niekiedy nowe przyrosty więc robota musi być delikatna i chyba już powinnam rozgarniać z grubsza wielkie kopce. Później będę rozsypywać wapno i całkowicie rozgarniać kompost z róż.
Wydaje mi się że zimy już nie będzie a roślinność potrzebuje swobody do rośnięcia.
Taki trochę przydługi wykład mi wyszedł
Grażynko podobnych rarytasów mam na liście dość sporo, prawie same ze strefy 6b więc kolejna taka już mnie za nic nie pociągnie
Souvenir de Gilles Villeneuve
Souvenir de Jean Croibier
Souvenir du DocteurO'Donnell Brown , Dr. O'Donel Browne
Souvenir de Georges Pernet Climber
Souvenir de Lucien Massad
Souvenir de Gilbert Nabonnand
Souvenir d?Aimée Terrel des Chenes
Souvenir de Catherine Guillot
Souvenir de Germain de St Pierre
Souvenir de Victor Hugo
Souvenir de Madame Sablayrolles
Souvenir d'Adolphe Thiers
Souvenir de Madame L'Advocat
Souvenir de Trelaze
Souvenir de Claudius Denoyel
Souvenir de Genevieve Godard
to są wszystko namierzone Souveniry które w końcu muszę dopaść
Jadziu bo jak w ogrodzie są przeciągi to i roślinki są mniej wyrywne, osłonięte rwą się do życia
Małgosiu bardzo fajne różyczki wybrałaś, mam z nich aż 3 a na Św. Tereskę ciągle mam ochotę
Ja co prawda wysłałam zamówienia na 15 róż ale ile z tego będzie to mi trudno powiedzieć, a miałam nie zamawiać ani jednej

Ewuś z tego co piszesz wynika że masz lepszą rękę do róż albo więcej szczęścia do lepszych sadzonek. Jak przeglądałam różane listy to się okazało ile mi wypadło róż i to niekoniecznie po ostrych zimach
Aniu ponieważ robota w całym ogrodzie u mnie trwa dość długo, bo nie mogę sobie pozwolić na to żeby jeden dzień zajmować się tylko np. hortensjami czy różami, to jak porządkuję dany fragment ogrodu to robię w nim wszystko i jak rosną tam róże które mają kopce to w znacznym stopniu je rozgarniam i obcinam wyraźnie suche pędy, a jak róża ma zbyt wielkie rozmiary a jest taka bardziej pospolita to i odważyłam się skrócić pęd z resztkami przekwitniętych zeszłorocznych kwiatów. Souveniry w zasadzie pozostawiam nietknięte. Mogę sobie na takie ruchy pozwolić bo zaczęłam od cieplejszej i bardziej osłoniętej części ogrodu.
Moje róże bardzo rwą się do życia, w kopczykach są już niekiedy nowe przyrosty więc robota musi być delikatna i chyba już powinnam rozgarniać z grubsza wielkie kopce. Później będę rozsypywać wapno i całkowicie rozgarniać kompost z róż.
Wydaje mi się że zimy już nie będzie a roślinność potrzebuje swobody do rośnięcia.
Taki trochę przydługi wykład mi wyszedł
Grażynko podobnych rarytasów mam na liście dość sporo, prawie same ze strefy 6b więc kolejna taka już mnie za nic nie pociągnie
Souvenir de Gilles Villeneuve
Souvenir de Jean Croibier
Souvenir du DocteurO'Donnell Brown , Dr. O'Donel Browne
Souvenir de Georges Pernet Climber
Souvenir de Lucien Massad
Souvenir de Gilbert Nabonnand
Souvenir d?Aimée Terrel des Chenes
Souvenir de Catherine Guillot
Souvenir de Germain de St Pierre
Souvenir de Victor Hugo
Souvenir de Madame Sablayrolles
Souvenir d'Adolphe Thiers
Souvenir de Madame L'Advocat
Souvenir de Trelaze
Souvenir de Claudius Denoyel
Souvenir de Genevieve Godard
to są wszystko namierzone Souveniry które w końcu muszę dopaść
Jadziu bo jak w ogrodzie są przeciągi to i roślinki są mniej wyrywne, osłonięte rwą się do życia
Małgosiu bardzo fajne różyczki wybrałaś, mam z nich aż 3 a na Św. Tereskę ciągle mam ochotę
Ja co prawda wysłałam zamówienia na 15 róż ale ile z tego będzie to mi trudno powiedzieć, a miałam nie zamawiać ani jednej
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko - Twoje wykłady to nauka dla mnie i na pewno nie są za długie. Ja czytam, co Ty robisz tam u siebie i zważywszy różnice klimatyczne, wiem, że za tydzień-dwa muszę zrobić to samo.
Nic mnie więc nie zaskoczy, bo już stoję w blokach i czekam! Chwała Ci za to, kochana i moje podziękowania!
Nic mnie więc nie zaskoczy, bo już stoję w blokach i czekam! Chwała Ci za to, kochana i moje podziękowania!
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Małgosiu nie przesadzaj bo robię się
Właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam Wasze dokonania, uwielbiam czytać o takich zmianach i w życiu i w zagrodzie
A na dowód że rośliny rwą się do życia to pokażę trawkę Ostnica Jana - wcale nie chce już spać i normalnie się puściła i to wszystkie 3 kępki


Skoro trawy już rosną to wiosna w pełni
Właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam Wasze dokonania, uwielbiam czytać o takich zmianach i w życiu i w zagrodzie
A na dowód że rośliny rwą się do życia to pokażę trawkę Ostnica Jana - wcale nie chce już spać i normalnie się puściła i to wszystkie 3 kępki
Skoro trawy już rosną to wiosna w pełni
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Jak róże też mają takie kopce jak trawa to wcale sie nie dziwię ,ze szaleją
Masz racje przeciągi ,przeciągi i muszę coś z tym zrobić, byle nie za skutecznie ,bo latem brak przewiewu gorszy niż w zimie przeciąg
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Trawa ma kopce z piasku a że to z mojego siewu młódka to i dobrze ją okryłam.
Róże mają kopce z kompostu i ziemi ale Mary Rose nie dostała niczego - tak sobie stoi na luzie i się puszcza.
Ale niektóre Souveniry oprócz kopców miały jeszcze jakieś suche badyle na łepki zarzucone i gałęzie jedliny. Powoli je rozbieram i sprawdzam co pod tymi czapkami słychać
Róże mają kopce z kompostu i ziemi ale Mary Rose nie dostała niczego - tak sobie stoi na luzie i się puszcza.
Ale niektóre Souveniry oprócz kopców miały jeszcze jakieś suche badyle na łepki zarzucone i gałęzie jedliny. Powoli je rozbieram i sprawdzam co pod tymi czapkami słychać
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
U mnie tak wiosennie jeszcze nie jest, dlatego wzdragam się przed rozgarnianiem kopców. Marzę o wielkiej zieloności w maju...
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majeczko, ja również uważnie czytam Twoje wykłady.
Wróciłam właśnie z urlopu i w drodze powrotnej, w Czechach, widziałam kwitnące forsycje, więc pewnie u Ciebie będą kwitły za parę dni.
Mam nadzieję rozpocząć prace w ogrodzie od jutra. Muszę tylko kupić miedzian.
Zrobiłam dziś obchód ogrodu i niektóre róże rwą się do życia.
Wróciłam właśnie z urlopu i w drodze powrotnej, w Czechach, widziałam kwitnące forsycje, więc pewnie u Ciebie będą kwitły za parę dni.
Zrobiłam dziś obchód ogrodu i niektóre róże rwą się do życia.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Dzisiaj siedziałam cały dzień w domku, ale idąc do piwnicy zauważyłam wystające nad częściowo rozgarnięty kopczyk malutkie, czerwone kiełki różane
jakże one chcą już rosnąć
No i dlatego Ewuś muszę je aby częściowo uwolnić od nadmiaru kompostu
Aniu skoro przejeżdżałaś przez nasz rejon to wiesz jaka u nas pogoda i warunki ogrodowe, nie ma na co czekać bo nas upały wczesnoletnie zastaną
Dlatego też muszę się spieszyć z różanym zestawieniem bo tylko patrzeć jak pojawią się nowe kwiaty na różach
Spinosissima hybrydy ? gęsto kolczaste nawet nie przypuszczałam, że te róże tak mi przypadną do gustu, mając do niedawna tylko udającą płożaka Stanwell Perpetual
1. Golden Wings -na pamiątkę po
Goldim


2. Poppius - bo odporna, wielka i bezproblemowa


3. Stanwell Perpetual - nieszczęsny płożak który mnie bardzo intryguje


4. William III ? nówka
I zamówiłam sobie kolejne takie róże
Tea hybrydy - herbatnie czyli chyba najpopularniejsze róże w handlu, bo w ogrodach zaczynamy sadzić też inne księżniczki.
1. Astra ?również h.china -nówka Geschwinda
2. Bozena Nemcova -nówka na cześć synowej
3. Burgund 81 -piękna, czerwona i chyba właśnie to ona


4. Casanova - uratowana z marketu przed śmiercią

5. Chopin - gratis od Ewuni


6. Clair Renaissance -bardzo ją chciałam ale chyba ona nie chce u mnie rosnąć

7. Dainty Bess - mam ją dzięki Ewy majowej


8. Dames de Chenonceau - piękne kwiaty i wielki wigor, czemu nie wszystkie chcą tak rosnąć

9. Eiffle Tower ? rozpoznana jako ona

10. Erinnerung an Schloss Scherfenstein -róża Geschwinda
11. Eugénie E. Marlitt ? h. china - róża Geschwinda
12. Gruss an Teplits ? h. China -róża Geschwinda
13. Johann Wolfgang von Goethe Rose -jestem nią zachwycona

14. Julius Fabianics de Misefa -róża Geschwinda
15. Pashmina - a do tej mam stosunek obojętny mimo jest bardzo obfitego kwitnienia


16. Saint Exupery - wysadziłam ją do doniczki bo zaczęła tracić się w oczach, czy do radę?

17. Souvenir d?Auguste Legros
18. Souvenir d?Elisa Vardon
19. Souvenir d?Emile Zola ? climber
20. Souvenir d?un Ami climber
21. Souvenir de Baden-Baden
22. Souvenir de Francois Gaulan
23. Souvenir de J.B. Guillot ? h. China/bengale
24. Souvenir de Louis Amade
25. Souvenir de Pierre Guillot
26. Souvenir de Pierre Notting
27. Souvenir de Walter Raleigh Mutant
28. Souvenir du President Carnot
29. Velvet Fragrance - spodziewałam się ciemniejszej róży, może z czasem?

30. Venrosa - polska róża, nie jestem z niej zadowolona


31. Wenzel Geschwind -róża Geschwinda
Wichurana hybrydy - wichury - te róże pokochałam ze względu na hodowcę Dr. Waltera Van Fleet i dlatego staram się wyszukiwać jego róże i jak najwięcej ich zapraszać do swojego ogrodu, ma 4 jego róże a zastanawiam się nad kolejną. To taka dygresja nie związana z różami wichury.
1. Awakwning - maleńka sadzonka ale chciała się pokazać z jak najlepszej strony.

2. Dr W. Van Fleet - moja słynna już znaleziona w dzikich ostępach zapomnianych ogrodów, poszła już w Polskę sławiąc imię swojego twórcy.

a to najmłodsze moje dziecko tej róży, samoistnie wyrośnięte na kupie kompostu, tak kwitła w zeszłym roku, teraz jest dwa razy szersza
3. May Queen -nówka
4. New Dawn - mam dwa krzaczki ale chyba jedną oddam córce robiąc miejsce dla innej księżniczki która coraz mocniej puka do mojego serca


5. Souvenir d?Adolphe de Charvoik
6. Souvenir de J. Mermet
Nn - ostatnia grupa róż, których nie udało mi się rozpoznać
1. Koszuty ???? - taka była moja jedna z pierwszych nazw dopasowana do niej, na dzień dzisiejszy wiem że to nie ona





2. marketanka - maleńka kupiona końcem zimy w doniczce


3. Markietanka ? tak samo kupiona tylko rok później


4. jakaś parkowa? - kupiona razem z Westerlamd na jakichś targach jako róża parkowa, zbyt wiele do niej pasuje nazw


I to już koniec zeszłorocznych róż, czekam z utęsknieniem na nową odsłonę moich księżniczek

Aniu skoro przejeżdżałaś przez nasz rejon to wiesz jaka u nas pogoda i warunki ogrodowe, nie ma na co czekać bo nas upały wczesnoletnie zastaną
Dlatego też muszę się spieszyć z różanym zestawieniem bo tylko patrzeć jak pojawią się nowe kwiaty na różach
Spinosissima hybrydy ? gęsto kolczaste nawet nie przypuszczałam, że te róże tak mi przypadną do gustu, mając do niedawna tylko udającą płożaka Stanwell Perpetual
1. Golden Wings -na pamiątkę po
2. Poppius - bo odporna, wielka i bezproblemowa
3. Stanwell Perpetual - nieszczęsny płożak który mnie bardzo intryguje
4. William III ? nówka
I zamówiłam sobie kolejne takie róże
Tea hybrydy - herbatnie czyli chyba najpopularniejsze róże w handlu, bo w ogrodach zaczynamy sadzić też inne księżniczki.
1. Astra ?również h.china -nówka Geschwinda
2. Bozena Nemcova -nówka na cześć synowej
3. Burgund 81 -piękna, czerwona i chyba właśnie to ona
4. Casanova - uratowana z marketu przed śmiercią
5. Chopin - gratis od Ewuni
6. Clair Renaissance -bardzo ją chciałam ale chyba ona nie chce u mnie rosnąć
7. Dainty Bess - mam ją dzięki Ewy majowej
8. Dames de Chenonceau - piękne kwiaty i wielki wigor, czemu nie wszystkie chcą tak rosnąć
9. Eiffle Tower ? rozpoznana jako ona
10. Erinnerung an Schloss Scherfenstein -róża Geschwinda
11. Eugénie E. Marlitt ? h. china - róża Geschwinda
12. Gruss an Teplits ? h. China -róża Geschwinda
13. Johann Wolfgang von Goethe Rose -jestem nią zachwycona
14. Julius Fabianics de Misefa -róża Geschwinda
15. Pashmina - a do tej mam stosunek obojętny mimo jest bardzo obfitego kwitnienia
16. Saint Exupery - wysadziłam ją do doniczki bo zaczęła tracić się w oczach, czy do radę?
17. Souvenir d?Auguste Legros
18. Souvenir d?Elisa Vardon
19. Souvenir d?Emile Zola ? climber
20. Souvenir d?un Ami climber
21. Souvenir de Baden-Baden
22. Souvenir de Francois Gaulan
23. Souvenir de J.B. Guillot ? h. China/bengale
24. Souvenir de Louis Amade
25. Souvenir de Pierre Guillot
26. Souvenir de Pierre Notting
27. Souvenir de Walter Raleigh Mutant
28. Souvenir du President Carnot
29. Velvet Fragrance - spodziewałam się ciemniejszej róży, może z czasem?
30. Venrosa - polska róża, nie jestem z niej zadowolona
31. Wenzel Geschwind -róża Geschwinda
Wichurana hybrydy - wichury - te róże pokochałam ze względu na hodowcę Dr. Waltera Van Fleet i dlatego staram się wyszukiwać jego róże i jak najwięcej ich zapraszać do swojego ogrodu, ma 4 jego róże a zastanawiam się nad kolejną. To taka dygresja nie związana z różami wichury.
1. Awakwning - maleńka sadzonka ale chciała się pokazać z jak najlepszej strony.
2. Dr W. Van Fleet - moja słynna już znaleziona w dzikich ostępach zapomnianych ogrodów, poszła już w Polskę sławiąc imię swojego twórcy.
3. May Queen -nówka
4. New Dawn - mam dwa krzaczki ale chyba jedną oddam córce robiąc miejsce dla innej księżniczki która coraz mocniej puka do mojego serca
5. Souvenir d?Adolphe de Charvoik
6. Souvenir de J. Mermet
Nn - ostatnia grupa róż, których nie udało mi się rozpoznać
1. Koszuty ???? - taka była moja jedna z pierwszych nazw dopasowana do niej, na dzień dzisiejszy wiem że to nie ona
2. marketanka - maleńka kupiona końcem zimy w doniczce
3. Markietanka ? tak samo kupiona tylko rok później
4. jakaś parkowa? - kupiona razem z Westerlamd na jakichś targach jako róża parkowa, zbyt wiele do niej pasuje nazw
I to już koniec zeszłorocznych róż, czekam z utęsknieniem na nową odsłonę moich księżniczek
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Powiedz, któż to puka do Twojego serca zamiast jednej ND?
Golden Wings posadziłam i zawsze będzie mi się kojarzyć z jednym psem
Żałuję, że nie zamówiłam białej wersji, ale jestem stanowczo zbyt uboga, żeby pozwolić sobie na wszystkie ładne róże za jednym zamachem
Stanwell lubię, podwiązuję (chyba już najwyższy czas na wiązanie), jest jedną z wcześniej kwitnących róż u mnie. Nie choruje i nie grymasi, tylko kolców ma trochę dużo
Golden Wings posadziłam i zawsze będzie mi się kojarzyć z jednym psem
Stanwell lubię, podwiązuję (chyba już najwyższy czas na wiązanie), jest jedną z wcześniej kwitnących róż u mnie. Nie choruje i nie grymasi, tylko kolców ma trochę dużo
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ewuś no może niekoniecznie na miejsce ND ale tak w ramach rotacji pozamieniam miejscówki i może zaproszę matkę sporej części róż jakie stworzył Geschwind http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.175095
Już zaczęłam rozrysowywać wszystkie miejscówki dla wielkich różyc, choć ta tak strasznie wielka nie wyrasta, podobno dobrze rośnie we Szwecji tylko zależy gdzie w tej zimnej krainie
W każdym bądź razie chyba czas wypróbować wytrzymałość matki moich wielu róż, będziemy razem z Ewunią je wypróbowywać, bo chyba się zdecydowałam
Już zaczęłam rozrysowywać wszystkie miejscówki dla wielkich różyc, choć ta tak strasznie wielka nie wyrasta, podobno dobrze rośnie we Szwecji tylko zależy gdzie w tej zimnej krainie
W każdym bądź razie chyba czas wypróbować wytrzymałość matki moich wielu róż, będziemy razem z Ewunią je wypróbowywać, bo chyba się zdecydowałam
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Znów mnie zaskakujesz pasją
To zupełnie inny poziom wiedzy niż moje zainteresowanie odpornymi różami
Sama róża na pierwszy rzut oka ładna, ciekawa jestem, jak będzie rosła.
Zapomniałam napisać, że Dainty Bess lubię szaleńczo
Zapomniałam napisać, że Dainty Bess lubię szaleńczo


