Ogród Gosi 12
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu dzięki za info o tym krwawniku
no i polazłam go szukać - nasion niet, sadzonki też w bardzo ograniczonych miejscach czyli tylko na Allu
wygląda na to że Krwawnik syberyjski to taki rarytas
wpisałam go na listę chciejstw i pewnie kiedyś go dopadnę 
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogród Gosi 12
Pauli
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu! To musisz więcej wstawiać! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogród Gosi 12
o mamoooo.... ja chcę takie lato!!
Te róże.. ech...
Krwawniki zawsze kojarzyły mi się z chwastami
Jakoś nigdy nie trafiły do mojego ogrodu, ale te nowe odmiany są piękne!!
Te róże.. ech...
Krwawniki zawsze kojarzyły mi się z chwastami
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Gosi 12
Ja mam pełno białego krwawnika w ogrodzie - pleni się niemiłosiernie z pobliskich łąk. Skusiłam się jednak rok temu na dwie różowe odmiany i bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że nad nim zapanuję 
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogród Gosi 12
Na razie mam czas np. przy karmieniu ;) ...a córcia ma apetyt. Żałuje tylko, że jestem zbyt zmęczona wieczorem, żeby oglądać programy ogrodnicze na Domo, chyba będę musiała nagrywać, wierząc naiwnie, że kiedyś uda mi się obejrzeć nagrania...
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu,ale pracuś z Ciebie,już tak pięknie przygotowałaś ogród do nowego sezonu!
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Paulinko, zamówiłam Lilac Beauty, Terracotta i Paprica. Ja za sianie się nie biorę, bo zazwyczaj mi nie wychodzi. Raczej wolę kupowac sadzonki. 3 bzy?
Będzie cięcie, bo chyba masz nieduży ogródek
Jadziu, narobiłam tych fotek tyle, że nie zdążę wszystkich pokazać do rozpoczęcia pełni sezonu.
Maju, dostaniesz
Razem z chryzantemką
Paulii, już coraz bliżej do takich widoków. Czas szybko leci.
Renatko, nie chcę zanudzić
Aga, krwawniki są bardzo wdzięczne. Nie ma porównania z tymi dzikimi.
Monia, mam takiego samego dzikusa. Na trawniku. Na pewno zapanujesz, one po prostu się rozrastają./ Nie rozsiewają się. Co jakiś zcas trzeba je tylko podzielić.
Asiu, nagrywaj. Warto. Wcale się nie dziwię, że wykorzystujesz każda chwilę na spanie. Korzystaj, bo potem mała będzie coraz mniej spała.
Danusiu, miło, że zajrzałas. Ogród faktycznie prawie przygotowany. Do ideału mu daleko, ale większośc prac porządkowych mam za sobą. Resztę zostawiam na później jak mi nowe worki dostarczą.
Dzisiaj robiłam porządki na tarasie i wokól. Nareszcie będzie można usiąść z kubkiem na chwilę. Przerzedziłam winobluszcz (Aniu, czeka na Ciebie
). I pokażę Wam z czym wczoraj walczyłam. Słabo widać, bo trzeby wleźć na drabinę, żeby zobaczyć jakie gałęzie cięłam na wysokościach.
Zrobiłam tylko 1/5

Tyle jeszcze mnie czeka

Tutaj raczej nie widac jakie gałęzie tnę.

I trochę wiosny









Jadziu, narobiłam tych fotek tyle, że nie zdążę wszystkich pokazać do rozpoczęcia pełni sezonu.
Maju, dostaniesz
Paulii, już coraz bliżej do takich widoków. Czas szybko leci.
Renatko, nie chcę zanudzić
Aga, krwawniki są bardzo wdzięczne. Nie ma porównania z tymi dzikimi.
Monia, mam takiego samego dzikusa. Na trawniku. Na pewno zapanujesz, one po prostu się rozrastają./ Nie rozsiewają się. Co jakiś zcas trzeba je tylko podzielić.
Asiu, nagrywaj. Warto. Wcale się nie dziwię, że wykorzystujesz każda chwilę na spanie. Korzystaj, bo potem mała będzie coraz mniej spała.
Danusiu, miło, że zajrzałas. Ogród faktycznie prawie przygotowany. Do ideału mu daleko, ale większośc prac porządkowych mam za sobą. Resztę zostawiam na później jak mi nowe worki dostarczą.
Dzisiaj robiłam porządki na tarasie i wokól. Nareszcie będzie można usiąść z kubkiem na chwilę. Przerzedziłam winobluszcz (Aniu, czeka na Ciebie
Zrobiłam tylko 1/5

Tyle jeszcze mnie czeka

Tutaj raczej nie widac jakie gałęzie tnę.

I trochę wiosny









- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu! Jak wczoraj opowiadałaś o tym cięciu, to już wiedziałam, że masa gałązek, ale te zdjęcia uprzytomniły mi, że Ty jednak masz sporo tego żywopłotu!
Kawał dobrej roboty już zrobiłaś, bo wiem jak to niewygodnie przycinać z drabinki!
A to żółte jak się nazywa?
A to żółte jak się nazywa?
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Ogród Gosi 12
Ło matuś!!
Masz tego cięcia!! Przydał by się taki elektryczny sekator prawda??
My mamy żywopłot świerkowy, jeszcze młody, więc i cięcia nie za wiele na szczęście, ale im dalej tym trudniej będzie utrzymać go w ryzach.
Ja dziś cięłam samosiejkowy "żywopłot" z dzikich śliwek. Tzn sąsiad wyżynał go piłą, a ja odcinam drobnicę, tak by nadawała się do rozdrabniacza. Wycięliśmy ok 15 m w pień!! I tak za 2 lata będzie znów dzicz.
Masz tego cięcia!! Przydał by się taki elektryczny sekator prawda??
My mamy żywopłot świerkowy, jeszcze młody, więc i cięcia nie za wiele na szczęście, ale im dalej tym trudniej będzie utrzymać go w ryzach.
Ja dziś cięłam samosiejkowy "żywopłot" z dzikich śliwek. Tzn sąsiad wyżynał go piłą, a ja odcinam drobnicę, tak by nadawała się do rozdrabniacza. Wycięliśmy ok 15 m w pień!! I tak za 2 lata będzie znów dzicz.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Gosi 12
Renatko, to jest rannik. Pierwszy raz zagościł w moim ogródku. Strasznie się cieszę, że go mam, bo to jedne z pierwszych kwiatków.
Chyba poczekam na m. z tym cięciem
Spróbujemy piłą spalinową. Może szybciej pójdzie. Tym sekatorem to się namęczyć strasznie można. Dzisiaj rąk nie czuję. A czeka mnie jeszcze cięcie tych wyciętych gałęzi, bo muszę je do worków zmieścić. Spalenie nie wchodzi w grę, bo to świeżyzna
Aga, tutaj takie elektryczne nożyce nie pomogą. Jedynie piła spalinowa jak u Ciebie. Skracam o metr. Jeszcze czeka mnie strzyżenie nożycami od góry do dołu, bo za bardzo się rozrósł także w szerz. Na górze już są zbyt grube gałęzie na nożyce.
Cięłam sekatorem do grubych gałęzi, ale to jest strasznie trudne, bo wyszukanie tej gałęzi wśród tego gąszczu jest bardzo trudne
Chyba poczekam na m. z tym cięciem
Spróbujemy piłą spalinową. Może szybciej pójdzie. Tym sekatorem to się namęczyć strasznie można. Dzisiaj rąk nie czuję. A czeka mnie jeszcze cięcie tych wyciętych gałęzi, bo muszę je do worków zmieścić. Spalenie nie wchodzi w grę, bo to świeżyzna
Aga, tutaj takie elektryczne nożyce nie pomogą. Jedynie piła spalinowa jak u Ciebie. Skracam o metr. Jeszcze czeka mnie strzyżenie nożycami od góry do dołu, bo za bardzo się rozrósł także w szerz. Na górze już są zbyt grube gałęzie na nożyce.
Cięłam sekatorem do grubych gałęzi, ale to jest strasznie trudne, bo wyszukanie tej gałęzi wśród tego gąszczu jest bardzo trudne
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Gosi 12
U mnie sąsiedzi cięli wczoraj taki sam żywołot - współczułam im, bo widziałam, że to nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że mają ten żywopłot na długości ok.30m.
U Ciebie, Gosiu, też się musicie napracować
U Ciebie, Gosiu, też się musicie napracować
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Ogród Gosi 12
Nie zazdroszczę Ci takiej roboty. Nie mam żywopłotu z tuj i nie będę miała. Ale jak sąsiad zza drogi tnie, to pięknie pachnie
Co do gałęzi. A nie lepiej złożyć na kupkę, poczekać aż wyschnie, a potem spalić? Z pakowaniem będziesz miała strasznie dużo pracy...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Gosi 12
Chyba musisz skorzystać jednak z piły, bo cięcie żywopłotu zajmie Ci czas do lipca
Ogromnie podobał mi się Twój powojnik teksański i chciałam go sobie zamówić-nie ma
Nie wiadomo na razie, kiedy będzie dostępny, więc odkładam zakupy na później.
Ogromnie podobał mi się Twój powojnik teksański i chciałam go sobie zamówić-nie ma
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogród Gosi 12
Gosiu Goldbukett chcę dać na przód rabaty, więc ich wzrost jest dla mnie jak najbardziej ok. Dziękuję za info.
Sporo masz roboty z żywopłotem, ale za to p przycięciu wygląda świetne. Widziałam kiedyś jak gospodarz (u którego byliśmy na wypoczynku agro) ciął żywopłot z thuj właśnie spalinówką. U nich oprócz tego, że było cięcie, to jeszcze we wzorki - jakieś fale i inne figury. Mają niektórzy zabawę i to kilka razy w roku, żeby ten kształt utrzymać. Dlatego swoje tuje w szpalerze podcinam tylko od góry, reszta puszczona na żywioł.
Sporo masz roboty z żywopłotem, ale za to p przycięciu wygląda świetne. Widziałam kiedyś jak gospodarz (u którego byliśmy na wypoczynku agro) ciął żywopłot z thuj właśnie spalinówką. U nich oprócz tego, że było cięcie, to jeszcze we wzorki - jakieś fale i inne figury. Mają niektórzy zabawę i to kilka razy w roku, żeby ten kształt utrzymać. Dlatego swoje tuje w szpalerze podcinam tylko od góry, reszta puszczona na żywioł.

