Czubatka ubiorkolistna (Brachycome iberidifolia)

[kluska]

Zachwyciłam się nią jak zobaczyłam na zdjęciu u Gertrudy. Próbowałam znaleźć wątek - czyżby jednak nikt go nie założył? Nie mogę dostać nasion i nie wiem czy się pojawia w ogrodniczych jako sadzonka.
Jeżeli macie z nią jakieś doświadczenia - piszcie.
Magda

[selli7]

Tu na str.44 moje doświadczenia http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=42767

Ja czubatkę mam co roku, białą, albo fioletową.Sadzę 2 sadzonki do ceramicznego garnka z otworem odpływowym.Stawiam na tarasie od strony północnej gdzie rano ma trochę słońca.Kwitnie mi tam bardzo długo, rośnie powoli i bardzo zwarcie, tworzy kwitnącą poduszkę i lubię ją bo nie śmieci We wrześniu przestawiam w jaśniejsze miejsce.Nie lubi zbytnio towarzystwa, silnie się korzeni, ale trzeba unikać zbyt dużych donic.
Tych z ciemnym oczkiem jak na 42 stronie nigdy w postaci sadzonek nie spotkałam, są nasiona.Ale te są nieco wyższe i bardziej zwisają.

[kluska]

A jeżeli ktoś z Poznania widziałby ją gdzieś w sklepie to proszę o namiar!

[MalgolinkaZ]

Ja też zachwyciłam się zdjęciem Gertrudy
Super, że powstał ten wątek.

Czubatka zaskoczyła mnie niesamowicie - po dwóch dniach od wysiania pojawił się zielony las

[MalgolinkaZ]

Kochani

Potrzebuję pomocy Zabrałam się za pikowanie czubatki i nie wiem czy ją się pikuje tak jak lobelię kępkami czy po jednej roślince ?
Pierwszy raz pikuję i zamiast najpierw zapytać to ja zakasałam rękawy i do roboty
Połowę już popikowałam po 3-4 roślinki do jednej doniczki
Liczę na Waszą pomoc - jak skończę to wrzucę zdjęcia.

Pozdrawiam
Małgosia

[GERTRUDA]

Czubatkę zawsze pikuję kępkami jest wtedy bardziej okazała -to silna roślina dobrze rosnąca .

[GERTRUDA]

Za ten efekt ją uwielbiam

[MalgolinkaZ]

Gertruda miałam cichą nadzieję, że to właśnie Ty ("zaraziłaś" już kilka osób czubatką ) udzielisz mi odpowiedzi, bardzo Ci dziękuję za info
Czyli te 3-4 roślinki to jednak za mało? Więcej dawać? A do jakiej wielkości doniczki pikujesz? Ja te które już popikowałam to do doniczek o średnicy 3,5cm - mam jeszcze wolną wielodoniczkę o oczkach 4,5cm

Ps. To zdjęcie zawładnęło niejedną duszą

[GERTRUDA]

Ja pikuje zawsze do kubeczków po jogurcie tych średnich 250g ( wcześniej wypalam od spodu dziurkę . Pikuję małymi pęczkami -takie trzy malutkie kępki w kubeczek -3-4 roślinki to zdecydowanie za mało z nią postępuje się troszkę jak z lobelią ,tyle że jest dużo prostsza w uprawie i dużo dłużej kwitnie ,ale w połowie lata warto ja przyciąć -wtedy kwitnienie nie słabnie i jest jak pierwsze mega obfite . Uda się zobaczysz ,a efekt wynagrodzi wszelkie starania

[MalgolinkaZ]

Dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie W takim razie jutro powyciągam z tych małych doniczek i wsadzę do większych.

To bardzo pocieszające dla takiego żółtodzioba jak ja, że jest łatwa w uprawie

[evka1980]

Ja też dopiero zaczynam z wysiewaniem i z czubatką mam problem (lobelia jak na razie rośnie super, jutro będę pikować). Wykiełkowała bardzo ładnie, ale po kilku dniach jakieś 80% siewek "położyło się" Nie wiem dlaczego, czy przez podlewanie zraszaczem, czy może za płytko wysiałam...
Może coś podpowiecie?
dziękuję

[amarylis384]

Nieśmiało powiem, że to może być zgorzel siewek Przy takim procencie "upadku" nawet "leczenie" może okazać się niewystarczające. Życzę Tobie żeby to była za sucha ziemia lub jak pisałaś zbyt "wyciągnięte" roślinki. Powodzenia !!!!
Koło 10.03 wysieję czubatkę, zaznaczam, że pierwszy raz. Zainspirowała mnie kompozycja Gertrudy. Pozdrawiam

[Laryssa11]

Miałam w zeszłym roku czubatkę w skrzynkach na oknach. Nie pomyślałam, że jednak ta zwisająca masa waży i kilka razy taka skrzynka mi fiknęła na ziemię... Teraz będę ją miała już tylko w bezpiecznych miejscach. Moja miała kwiaty dużo jaśniejsze niż na zdjęciu (btw piękna kompozycja).
Jednocześnie czubatka wsiana w duże, głębokie donice rosła tysiąc razy lepiej niż ta w skrzynkach i nie przestała kwitnąć w lecie, jak ta z okien (tą ze skrzynek gdzieś w sierpniu musiałam wyrzucić, bo mimo przycięcia nie zaczęła znów kwitnąć).

[evka1980]

Nieśmiało powiem, że to może być zgorzel siewek Przy takim procencie "upadku" nawet "leczenie" może okazać się niewystarczające. Życzę Tobie żeby to była za sucha ziemia lub jak pisałaś zbyt "wyciągnięte" roślinki. Powodzenia !!!!
Koło 10.03 wysieję czubatkę, zaznaczam, że pierwszy raz. Zainspirowała mnie kompozycja Gertrudy. Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź, powalczę o to co zostało, a za rok spróbuję jeszcze raz. Bardzo mi się czubatka podoba

[Agrestowa]

Jak Wasze czubatki? U mnie pierwsza partia rośnie w najlepsze, druga, wysiana niedawno też wzeszła. Za drugim razem siałam kępkami, do pojemnika po jajkach i zamierzam ją potem w całości przenieść do większych doniczek.