Asiu, to jak nie wyjdą to służę swoimi, jak się okaże, na ile się rozrosłycyganka77 pisze:U mnie łubiny jeszcze nie wyszły i nie wiem, czy wyjdą. Na razie nic nie widać. Sama siałam i sadziłam. Kwitły latem wszystkie, potem usunęłam suche badyle i nie wiem, czy dobrze zrobiłam.
Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Hahaha
a kto by czekał na trzeci dzień?
Gratuluję wygranej
Gratuluję wygranej
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Dzień dobry i piękny słoneczny! aż się wierzyć nie chce że to luty
Renatko czasem się człowiek stara i co?
Martuniu faktycznie już spałam, a Ty tyrasz do późnego wieczora, w nocy spać nie możesz i nawet po aparat nie masz czasu iść a co dopiero robić zdjęcia
Tyle wyszło na wyciągnięcie ręki
Milenko nie będzie mnie w marcu i nie wiem jaka naprawdę będzie pogoda, a ogrodówkom najbardziej szkodzą wiosenne przymrozki
I pod włókniną zostają H.ogrodowe i nie wiem co zrobić z różami? chyba odkryję
Sadziec jest młody jednoroczny, ale zobaczę czy coś widać
Iwonko Ty masz kępy i jeszcze siedzi ...to dobrze bo tam wycinałam wierzbę i już się zmartwiłam czy go nie
Pati miodunki kocham i niech wyprę podagrycznik, a nic im nie powiem!
Ja jednak wolę ogród kwitnący ale taki tez musi być
Twój ma zupełnie inny urok!
Zrobiłam specjalnie dla Ciebie zdjęcie moich zasieków i będę Ci co jakiś czas przypominać co miałaś i zlikwidowałaś
Asiu moje łubiny, też z siewu własnego, nie zniknęły całkiem widać je przez cała zimę
Natalko dziękuję za głos i gratulacje
....nie czekał tylko jadł 3 dni
Pięknego dnia życzę....mnie dzisiaj można spotkać w ogrodzie

Renatko czasem się człowiek stara i co?
Martuniu faktycznie już spałam, a Ty tyrasz do późnego wieczora, w nocy spać nie możesz i nawet po aparat nie masz czasu iść a co dopiero robić zdjęcia
Tyle wyszło na wyciągnięcie ręki
Milenko nie będzie mnie w marcu i nie wiem jaka naprawdę będzie pogoda, a ogrodówkom najbardziej szkodzą wiosenne przymrozki
Sadziec jest młody jednoroczny, ale zobaczę czy coś widać
Iwonko Ty masz kępy i jeszcze siedzi ...to dobrze bo tam wycinałam wierzbę i już się zmartwiłam czy go nie
Pati miodunki kocham i niech wyprę podagrycznik, a nic im nie powiem!
Ja jednak wolę ogród kwitnący ale taki tez musi być
Zrobiłam specjalnie dla Ciebie zdjęcie moich zasieków i będę Ci co jakiś czas przypominać co miałaś i zlikwidowałaś
Asiu moje łubiny, też z siewu własnego, nie zniknęły całkiem widać je przez cała zimę
Natalko dziękuję za głos i gratulacje
....nie czekał tylko jadł 3 dni
Pięknego dnia życzę....mnie dzisiaj można spotkać w ogrodzie
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Iwonko - to mnie uspokoiłaś, czyli może sadziec żyw
Marysiu - szkodzą, ale miałam wrażenie, że przy tych wysokich temperaturach gotują się pod tą włókniną.. Kopczyki co prawda nie uchronią czubków. Ogólnie żałuję, że je okryłam w tym roku, mam wrażenie, że jednak rok temu nieokrywane lepiej wiosną wyglądały
Na razie przymrozków już dłuższy czas brak, nie wiem, czy jak pojawi się jakiś -1 - -2, to okrywać czubki, czy takie liźnięcie będzie raczej nieszkodliwe?
Przyjemnej pracy w ogrodzie
Marysiu - szkodzą, ale miałam wrażenie, że przy tych wysokich temperaturach gotują się pod tą włókniną.. Kopczyki co prawda nie uchronią czubków. Ogólnie żałuję, że je okryłam w tym roku, mam wrażenie, że jednak rok temu nieokrywane lepiej wiosną wyglądały
Przyjemnej pracy w ogrodzie
-
akl62
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Kupiłam łubiny !
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Milenko jakbym była na miejscu to pewnie odkryłabym ale nie wiem jaki przymrozek szkodzi pączkom, ale na pocieszenie powiem Ci że moja najpiękniej kwitnąca na wiosnę wyglądała fatalnie musiałam sporo poobcinać a buchnęła kwieciem jak nigdy. Niech się dzieje co chce, ale róże dzisiaj odsłonię tylko nie teraz bo teraz już słońce praży. No to znikam wśród patyków 
Aniu nasiona czy rośliny?
Aniu nasiona czy rośliny?
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Ale trudno nadążyć za Twoimi wątkami Marysiu...
Masz przepiękne żonkile, też takie będę miała w przyszłym roku, nie ma bata...
Powaliła mnie Twoja spiżarnia, a przepis na cukinie z czosnkiem w pomidorach zapisany i na 100% będzie wykorzystany. Fajnie, że kurki będą miały nowy domek (i koguta). A firanki w oknie kurzego salonu też będą jak u Małgosi?
Twoje podopieczne nie powinny mieć gorzej
U mnie na podwórku tną dereń biały - chyba sybirica, taki który ma białe owoce. Jeśli utnę sobie patyczki to dam radę zrobić sadzonki? I jak je przechować? Na działce będę dopiero w kwietniu.
Masz przepiękne żonkile, też takie będę miała w przyszłym roku, nie ma bata...
Powaliła mnie Twoja spiżarnia, a przepis na cukinie z czosnkiem w pomidorach zapisany i na 100% będzie wykorzystany. Fajnie, że kurki będą miały nowy domek (i koguta). A firanki w oknie kurzego salonu też będą jak u Małgosi?
U mnie na podwórku tną dereń biały - chyba sybirica, taki który ma białe owoce. Jeśli utnę sobie patyczki to dam radę zrobić sadzonki? I jak je przechować? Na działce będę dopiero w kwietniu.
Joasia
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7977
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Marysiu
Gratulacje
Śliczne zakupy zrobiłaś .Ładnie wszystko u Ciebie wychodzi z ziemi będzie ślicznie i kolorowo .Pozdrawiam serdecznie
Gratulacje
Śliczne zakupy zrobiłaś .Ładnie wszystko u Ciebie wychodzi z ziemi będzie ślicznie i kolorowo .Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam Alicja
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, widzę nowy awatar 
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7977
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
A no ,właśnie nowy awatarek bardzo ładnie wyglądasz Marysiu 
Pozdrawiam Alicja
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
To samo miałam napisać. Marysia wiosenna na całej linii.bartosz les pisze:Marysiu, widzę nowy awatar
Z tym ładnie, to duża przesada. Chętnie też zamienię prace w ogrodzie na wyjazd nad morze.Maska pisze: Marysiu jakbym miała tak ładnie jak Ty to pewnie też nie robiłabym nic, ale ja niestety wyjeżdżam na cały marzec, kiedy Ty będziesz pracować w ogrodzie ja będę spacerować brzegiem morza
![]()
Ja pojadę na 10 dni na Bałkany, ale na przełomie kwiecień/maj.
Nie ma przeproś. Od poniedziałku ja też biorę się za ogród. Nawet okryć jeszcze nie zdjęłam z wrażliwców.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witam Cię Joasiu w moim wiejskim ogrodzie
Żonkile to była podstawa w moim ogrodzie. Tradycja rodzinna trwająca kilkanaście lat, że w kwietniu zawsze jechaliśmy na żonkile w dzikiem opuszczone miejsce i przywoziliśmy naręcza tych kwiatów. Mają coś w sobie
Czy będą firaneczki no nie wiem, ale jeżeli już to nie dziergane przeze mnie, bo nie potrafię. Tym bardziej że kogut od Małgosi nie przyjedzie do moich kurek, a ten kupny na pewno nie będzie wymagał takiego luksusu
Derenie to jedne z najłatwiej ukorzeniających się krzaków. Potnij sobie patyki (ja tnę ok 30 cm) zapamiętując kierunek jak rosły i przechowaj w jakimś pojemniku z wilgotnym piaskiem. Może to stać na balkonie (raczej w chłodzie). Na działce wybierz miejsce z pulchną ziemią w cieniu i pod skosem wsadź je głęboko (1/3 wystająca). Niestety jakby było sucho to trzeba podlewać, ale we wrześniu będziesz miała małe krzaczki to wysadzenia na miejsce stałe. Pozdrawiam!
Aluniu gdzie się podziewałaś
Dziękuję serdecznie! Oj wychodzi i mam nadzieję, że pogoda się utrzyma do prawdziwej wiosny.
Za wszelkie pochwały dziękuję
Bartoszu bardzo dziękuję
wiosna !
Marysiu to może Ty nad morze, a ja na Bałkany
a ogrody i tak zarosną
Ja dzisiaj poszalałam i też nie wiem odkrywać czy nie
Żonkile to była podstawa w moim ogrodzie. Tradycja rodzinna trwająca kilkanaście lat, że w kwietniu zawsze jechaliśmy na żonkile w dzikiem opuszczone miejsce i przywoziliśmy naręcza tych kwiatów. Mają coś w sobie
Czy będą firaneczki no nie wiem, ale jeżeli już to nie dziergane przeze mnie, bo nie potrafię. Tym bardziej że kogut od Małgosi nie przyjedzie do moich kurek, a ten kupny na pewno nie będzie wymagał takiego luksusu
Derenie to jedne z najłatwiej ukorzeniających się krzaków. Potnij sobie patyki (ja tnę ok 30 cm) zapamiętując kierunek jak rosły i przechowaj w jakimś pojemniku z wilgotnym piaskiem. Może to stać na balkonie (raczej w chłodzie). Na działce wybierz miejsce z pulchną ziemią w cieniu i pod skosem wsadź je głęboko (1/3 wystająca). Niestety jakby było sucho to trzeba podlewać, ale we wrześniu będziesz miała małe krzaczki to wysadzenia na miejsce stałe. Pozdrawiam!
Aluniu gdzie się podziewałaś
Dziękuję serdecznie! Oj wychodzi i mam nadzieję, że pogoda się utrzyma do prawdziwej wiosny.
Za wszelkie pochwały dziękuję
Bartoszu bardzo dziękuję
Marysiu to może Ty nad morze, a ja na Bałkany
Ja dzisiaj poszalałam i też nie wiem odkrywać czy nie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu, pozdrawiając sobotnio melduję, że żonkile od Ciebie zaczynają pokazywać zielone 
Gratuluję raz jeszcze wygranej!
Gratuluję raz jeszcze wygranej!
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Aguniu witaj
moje żonkile też już wychodzą z ziemi - to dobrze, że nowy dom im odpowiada
Dziękuję
Dziękuję
-
halinowska
- 200p

- Posty: 217
- Od: 16 wrz 2010, o 23:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - na południe od Krakowa
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu Dziewczynko z każdym awatarkiem robisz się coraz bardziej tajemnicza, ale bardzo mi się podoba Twój sposób fotografowania i jego efekty. Serdecznie gratuluję tytułu AF. Ty wiesz, że nie uznano mojego głosu! Próbowałam się przemycić, bo nie mam w myśl najnowszego regulaminu dostatecznej ilości postów żeby głosować, ale z Babuchną ten numer nie przejdzie - dostałam PW "Proszę zapoznać się z Regulaminem Konkursu".
.



