Mnie też trochę czasu zajęło 'zastanowienie się' nad litopsami. W sumie w ciągu ostatnich 3-4 lat przewinęło mi się przez parapet ok 25 sztuk, z czego do dziś zostało 6. Albo one najtwardsze, albo w końcu się dogadaliśmyARHIZ pisze:Litopsy... Trzy razy podchodziłem do uprawy w doniczce - z różnymi podłożami. Efekt ciągle ten sam![]()
Obecnie nie mam żadnego i na razie nie mogę się przemóc - bo nie chcę wykończyć kolejnego :/
Najmniej strat miałam w zeszłym roku - w sezonie podlałam chyba tylko 3 razy, może 4, a i to symbolicznie. Kiedy linieją - nie tykam kompletnie! Zimują dośc ciepło w okolicach 14-16 stopni. I żyją!!!
Teraz jeszcze tylko musimy dojść do porozumienia w sprawie kwiatków
Tak więc ducha nie gaś, uda się
Operacja się udała, tylko pacjent zmarłARHIZ pisze:Udała się dobrze, rosła szybko - ale (...) doprowadziło do gnicia :/Jeszcze z takich rzeczy co mnie ciekawią. Jak Ci się udała uprawa agawy w żwirze? Bo nie widzę jej na aktualnych zdjęciach.
-- 25 lut 2014, o 16:41 --
tak mi sie nasunęło - jedna nasza koleżanka z działu kaktusowego założyła sobie orchidarium, szalenie ciekawa rzecz!
Przy czym różnorodność roślin u niej znacznie wykracza poza orchidee ;)






