Ogród w słońcu

[merymg]

Jak zdrowie Sabinko Mam nadzieję, że już dobrze

[Mandragora]

Piękną masz wiosenkę - kolory krokusów bardzo energetyczne, u mnie na razie kwitną tylko bladożółte, a tak mi tęskno za kolorami Sadziłam jesienią przeróżne, mam nadzieję, że nie okażą się wszystkie... bladożółte Ale i tak nic nie pobije letnich niebieskości i fioletów Na ostatnim zdjęciu to aster? Miałam bardzo podobnego zeszłego lata: http://venom.net.pl/mil/focz3/astrymile ... -08-13.jpg
Zdrówka życzę!

[kajko278]

Chyba faktycznie się skuszę na parę sztuk tych krokusików . Widzę że też masz ostróżki, ja też w tym roku mam je w wysiewie parapetowym

[nifredil]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny . Wracam powoli do normalności. Tablety na gorączkę są zbędne, nie mam dreszczy tylko gardło nadal dokazuje. Pączków zjadłam tyle, że wstyd się przyznać, ale tak to jest jak stoją sobie w kuchni na talerzyku i kuszą Pogoda nadal dopisuje więc jutro wybieram się na ogrodowy zwiad
Ewo, chabry wysiały się kiedyś teściowej.. lata temu, ja ich po prostu nie usuwam, bo kojarzą mi się z dzieciństwem i polami pszenicy.. taki mały bzik, ale póki co niegroźny
witaj Lidko, podejrzewasz nornice czy jakieś inne robactwo?? może turkucie?? A może jeszcze wyjdą, moje niektóre dopiero pokazywały kiełki
Agniszko, wiosna ma się utrzymać jeszcze do niedzieli.. potem znowu nieciekawe prognozy. Kocim oczom można wiele wybaczyć
Aniu, tak to jest jak naiwne babeczki, takie jak ja, zobaczą trochę słońca.. szaleństwo, leżaczek i opalanie na całego Dzisiaj już mnie kusiło żeby wychodzić. Dobrze, że M był w pogotowiu, żeby zatrzymać szaloną żonkę, która poczuła się trochę lepiej żal twoich cebulek, niestety one mają sporo brania wśród nornic czy innych pędraków. Nie chcę nikogo straszyć, ale u moich rodziców w ciągu dwóch lat wykończyły większość cebulowych i przy okazji budowania korytarzy sporo bylin.. wojna trwa
Małgoś, dziękuję za miłe słowa, dzisiaj już jest dobrze. Bombą kaloryczną zagłuszyłam większość objawów
Milenko, czekam na te ciemne fioletowe.. jutro pójdę na zwiady, bo ostatnio już pączkowały konkretnie (o, znowu pączki ) i było widać gdzie są te duże chociaż nie umniejszam urody tych żółcielków. Masz rację, na ostatnim zdjęciu jest aster
Karino, dostałam dzidziusia ostróżkę od mojej mamy. Takie maleństwo, a jednak zakwitło. W tym roku też posiałam mieszankę i zaczyna pomalutku kiełkować.. za rok liczę na cudne kwitnienie

[mamafrania]

Mam nadzieje że jutro rozkwitną mi pierwsze krokusiki .Zdecydowanie te kolory sa najlepsza nagrodą za ogrodowe zmagania.

[renzal]

Sabinko! Wiosna i wspominki barwne i radosne! Dużo zdrówka życzę!

[aage]

U mnie w prognozach nieprzerwanie taka pogoda i zmian na horyzoncie nie widać

[Paulii]

Witaj Sabinko Zeszłoroczne kwiatuchy piękne
Życzę Ci żdrówka

[kajko278]

Sabinko. Tak jak już Ci wcześniej pisałam ostróżkę trwałą wysiałam na parapet a letnią mam zamiar wysiać prosto w grunt dla urozmaicenia kolorów. Z tego co wyczytałam tutaj na FO to w trwałej rzadko zdarza się kolor różowy a w letniej ostróżce jest i to dość często . No ale efekty to dopiero za rok. Pozdrawiam

[MariaWy]

Sabinko dużo zdrówka
Kwiaty zeszłoroczne śliczne i jeszcze te kolorki , super.

[stasia_ogrod]

Cieszę się, że już Ci lepiej, ale podziękuj M , że Cię powstrzymał przed zafundowaniem sobie powikłań.Wylecz sie do końca a potem szalej w ogrodzie. A póki co razem wydezynfekujcie gardziołka.
Ale śliczna ta ostróżka w takim mocnym kolorze, jak się rozrośnie będzie na co popatrzeć.
U mnie też był przesyt pączkowy, Twoje róże znam ale robię też takie z naleśnikowego ciasta, czyli taką aluminiową matrycę różaną, wygrzaną w gorącym tłuszczu, zamaczam w naleśnikowym cieście i szybciutko do głębokiego tłuszczu.
Ciasto piekąc się, zsuwa się z matrycy i rośnie ładnie się formując, upieczone i odsączone posypuję cukrem pudrem z wanilią.
Poszłam dzisiaj na działkę, żeby powycinać trawy i poprzycinać krzewy pięciorników i szybko wróciłam z powrotem, zerwał się zimny wiatr i szkoda mi było zdrowia.Dopiero zaczął się marzec do wiosny zdążę.
Pozdrawiam cieplutko i spokojnej nocki życzę.

[ewamaj66]

Mam nadzieję, że lepiej sobie radzisz z chorobą niż ja. Kaszlę od dwóch tygodni
Pogoda się zepsuła, zrobiło się ponuro i szaro, nawet koty niechętnie wychodzą na dwór.

[kajko278]

Sabinko. Jak tam zdrówko? Mam nadzieję że już Ci lepiej. Pozdrowienia z Kaszub

[nifredil]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny Kiedy wydawało się, że wszystko jest już w porządku dopadła mnie taka gorączka, że dwa dni wygrzewałam się w łóżku Wczoraj nadszedł czas nadrabiania zastojów. Zrobiłam też nieśmiały wypad na świeże powietrze. Wszystko kwitnie. Krokusy szaleją, cebulkowe iryski wypuściły pierwsze kwiaty, żonkile mają duże pąki, a po hiacyntach widać już jaki będą miały kolor obejrzałam też moją forsycję i mam wrażenie, że pączki ma bardziej zielone niż żółte już był taki rok, że zamiast burzy kwiecia dostałam od razu liście...tym razem nadal wolę myśleć, że to taki niewybarwiony żółty . Zaplanowałam sobie na dzisiaj kilka przyjemnych ogrodowych zajęć, wieczorkiem postaram się wstawić kilka zdjęć i ponadrabiać zaległości w waszych ogrodach (jestem przekonana, że ominęło mnie sporo wiosny i masa pięknych zdjęć )

[ann_30]

Czekam na zdjęcia kwiatów to trochę nacieszę oczy bo z moich niestety zbyt dużo nie zostało Krokusów nie ma i raczej już nie będzie a irysy cebulkowe posadzone jesienią na które tak się cieszyłam wypuściły już w styczniu i oczywiście przymrozki je załatwiły.Martwię się,że nie tylko nie zakwitną w tym roku ale po prostu zgniły cebule i już po nich.Największą jednak stratę mam w liliach w których zbyt pózno zauważyłam że pojawiły się nornice.Za to na pocieszenie tulipany trzymają się dzielnie,pokazują się też żonkile i narcyzy.Forsycja też czasem zaskakiwała mnie zielonymi kwiatami