Witajcie piątkowo
Ewuniu, czytałam że landini po deszczu ma plamy, ale jest tak ładna że nie mogłam się oprzeć
kolekcja kotów...zaczęło się niewinnie od trzech urodzinowych prezentów a potem już z górki
Małgoś

, jak tu nie kupić takich piękności, piszesz że zaszalałam a to dopiero przedwiośnie

, każda z nas szaleje w sezonie
Obiadek wstawiony, dzieci do szkoły wyprawione a teraz kawka i chwila relaksu na FO
Wczoraj uczynny sąsiad przyjechał z beczką specyfiku zwaną gnojówką i podlewał mi miejsce na warzywnik , maliny, truskawki, róże ....wszystko oprócz iglaków
pierwszy raz nawożę rośliny gnojówką, jestem ciekawa czy będę widziała różnicę, podobno róże najpiękniej pachną po takim nawożeniu, zabaczymy...
Zapach niósł się ....dobrze że nie mam aż tak bliskich sąsiadów
Popołudniu udało mi się troszkę popracować, pościnałam trawy i troszkę pograbiłam, sprawdziłam wertykulator i coś z nim nie tak , zawieźliśmy do naprawy
Jak byłam w ogródku to aż się nie chce wierzyć że to luty, wszystko tak budzi się do życia, trawki nieśmiało wychodzą, na hortensjach malutkie pączki ...
miłego dnia wszystkim
-- 28 lut 2014, o 09:30 --
Witaj Aniu

, masz rację na futrynie są nawet dwa koty
