
Twoja piekielna machina losująca zacięła się na amen?...bo, że zamarzła nie uwierzę
 a nawet jeśli to chyba już ją puścić powinno
 a nawet jeśli to chyba już ją puścić powinno  
 Masz takie piękne roślinki...daj się pozachwycać



 a nawet jeśli to chyba już ją puścić powinno
 a nawet jeśli to chyba już ją puścić powinno  
 

 też chętnie obejrzę
  też chętnie obejrzę  
  

 
  
  
 






 
 

Kurz mi nie straszny ale z pająkami to mogłeś wcześniej uprzedzić... to ostatnie Boże stworzenie które bym do Arki wzięła...albo i nieMarek L pisze:a już miałem taki pięknie zakurzony wątek
już prawie był na trzeciej stronie i pająki po nim spacerowały
 
 
Trzymam za słowoMarek L pisze:Może za parę dni jak kolekcję wyniosę pod foliak to będzie więcej fotek
 
  a mamilarki nieziemskie
 a mamilarki nieziemskie  
  szczególnie piękne jak dla mnie, pierwszej nie znam przyznam się a druga jest na mojej liście do zdobycia(zresztą tak samo jak i zwykła penispinosa)
  szczególnie piękne jak dla mnie, pierwszej nie znam przyznam się a druga jest na mojej liście do zdobycia(zresztą tak samo jak i zwykła penispinosa) .... Marku chyba zacznę przeliczać kilometry do Ciebie...
.... Marku chyba zacznę przeliczać kilometry do Ciebie...  tak na wszelki wypadek
 tak na wszelki wypadek   


 Marku,to co pokazujesz to unikaty
 Marku,to co pokazujesz to unikaty 

 więc nie dziw się, że spragnieni doznań fani wykurzyli pajęczyny z Twojego wątku ;]
 więc nie dziw się, że spragnieni doznań fani wykurzyli pajęczyny z Twojego wątku ;]
 
   
   tylko pozazdraszczać
  tylko pozazdraszczać  
 
 
 M.coahuilensis to fajna miniaturka z ogromną rzepą .... kwiaty może nie szczególne ale malutki pęd i wielgachna rzepa zawsze zwrócą uwagę ....szczególnie jak przy przesadzaniu ją się troszkę wyniesie nad substratMartada pisze: M. coahuiulensis i nazanensisszczególnie piękne jak dla mnie, pierwszej nie znam przyznam się a druga jest na mojej liście do zdobycia(zresztą tak samo jak i zwykła penispinosa)
moja to stareńka roślina pochodzi z nasion jakie rozprowadzał P.Roman KusiakMartada pisze:Żółta carmenka urocza, śliczny ma kolorek cierni...mi dziewczyny przywiozły z Chrudimia ale chyba jaśniejszą.
Hmmm. z mazowieckiego to nie tak wiele ..... samochodzikiem to 3 godz i jesteś .... a jak bardzo szybko samochodzikiem to w 2 godz. się wyrobisz.... a jak mieszkasz gdzieś od strony wschodniej lub południowej województwa to jeszcze szybciejMartada pisze: Marku chyba zacznę przeliczać kilometry do Ciebie...tak na wszelki wypadek
 
 Myślę że po dwóch tygodniach to większość powinna być skiełkowana... pewnie coś jeszcze dokiełkuje bo niektóre dopiero w 3 tygodniu zaczynają wschodzić. Jednak po pierwszym wysiewie bym nasiona zebrał lub przesuszył z substratem i po kolejnym miesiącu ponownie nawodnił .... po drodze jeszcze potraktował temperaturą .....takie poczynania dają czasem efekt...Gaga1960 pisze:Marku napisz mi proszę,czy dwa tygodnie od siewu ,jak nic nie wzeszło to już można sobie odpuścić,czy jeszcze poczekać.
Kupiłam nasiona mammillarii od Dohnalika i Koehresa -co tu mówić jestem zniesmaczona-na 150 porcji wzeszła garstka,na palcach jednej ręki można policzyć,natomiast nasiona z moich mammillarii rosną jak grzyby po deszczu (miały takie same warunki )






 Bardzo dzięki za obszerne wyjaśnienia,myślę,że potrzymam je jeszcze z tydzień a potem zrobię tak jak piszesz i zbiorę nasiona.
 Bardzo dzięki za obszerne wyjaśnienia,myślę,że potrzymam je jeszcze z tydzień a potem zrobię tak jak piszesz i zbiorę nasiona.