Cięcie winorośli cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dolnoslonzok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2283
Od: 5 wrz 2010, o 10:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

W Paczkowie rozpoczęli już cięcie :

https://pl-pl.facebook.com/pages/Hople- ... 9536514193
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Ja bym przyciął tak jak poniżej, tak żeby docelowo wyprowadzić kilka latorośli na owocowanie z co najmniej trzech niezależnych odcinków łozy. W kolejnym roku bazując na łozie z górnych "strzałek" kolejne podwyższenie krzewu ... i tak rok po roku do formy docelowej z jednoczesnym wykorzystaniem w każdym sezonie potencjału krzewu.


Obrazek

[Edit] Nie jestem pewien, ale jeżeli odrost zaznaczony strzałką to łoza, to zostawił bym trzy strzałki na górze.

Obrazek

Jeżeli to nie łoza to może tak?

Obrazek

Reszta oczywiście do wycięcia jak wyżej
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Już chyba wiem o co chodzi, zostawić łozę na długość, resztę wyciąć. Wydaje mi się, że jest po środku łoza, reszta to latorośle.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Trochę mylisz nazewnictwo. Latorośli teraz nie ma. To co w okresie wegetacyjnym było latoroślą, teraz jest łozą. Łozę łatwo rozpoznać bo ma pąki. Z kolejnych zdjęć widzę, że masz wysoko trzy ładne łozy i jedną słabszą. Ja bym ciął na trzy 'strzłki" 4-5 pąkowe, tak żeby mieć pewien zapas pąków do ewentualnej selekcji latorośli. Mogą też wystąpić uszkodzenia przymrozkami, a w takiej sytuacji większa ilość pąków to większe szanse.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Card
50p
50p
Posty: 56
Od: 4 cze 2013, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Winnica Kazimierzówka
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

By już całkiem zamieszać dodam zmodyfikowaną wersję cięcia wg. ZbyszkaT, lecz w postaci formy dwu ramiennej. :lol:

Obrazek
msk83
500p
500p
Posty: 760
Od: 20 paź 2013, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Dziękuję wszystkim za wasze podpowiedzi bardzo jestem wdzięczna ;:136
Jeszcze tak mnie korci ukorzenić... jeśli teraz podczas cięcia zostawię sobie kilka kawałków łozy, tzn sztobrów do ukorzenienia to uda mi się o tej porze? jak to zrobić? Mam ukorzeniacz, czytałam, że zacząć w wodzie na ciepłym np grzejniku... dziwne ale... może i mi by się udało? Jak to zrobić aby je poprawnie ukorzenić?
idepozapalki
200p
200p
Posty: 340
Od: 17 maja 2012, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: strefa 6a

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

msk83 pisze:Jak to zrobić aby je poprawnie ukorzenić?
Poszukaj na blogu kapitana
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Mój M dziś przyciął winorośl...wiele nie pozostawił :twisted:
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Cięcie- piszcie, piszcie , będę czytała :wit
Pozdrawiam Ewa
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Ewa ! to lepiej zobaczyć niż przeczytać- szukaj na jutubie
Pozdrawiam
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Właśnie "przeleciałam 2 dni" filmiki , ale od Was też czegoś się nauczyłam ;:218 i dalej się uczę, miło Was czytać-oby tak
dalej :wit
Pozdrawiam Ewa
jurek16a
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 683
Od: 25 mar 2013, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Ewa! Sory ale mamy trochę inny klimacik. I masz rację że zapoznać się z Ruskimi czy Angielskimi metodami nie zaszkodzi ale lepiej sugerować się na naszym doświadczeniu.
Pozdr.
per aspera ad astra
Awatar użytkownika
Aga2
200p
200p
Posty: 447
Od: 31 mar 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Czy Arkadie ,Nero mogę jutro ciąć ? czyli 25 luty
Takie nn zimujące od lat dziś przycięłam a te deserówki też już ciąć?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Awatar użytkownika
kapitan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1433
Od: 2 sty 2012, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Aga2 pisze:Czy Arkadie ,Nero mogę jutro ciąć ? czyli 25 luty
Takie nn zimujące od lat dziś przycięłam a te deserówki też już ciąć?
A są okryte? Jak są okryte to niech jeszcze tak pozostaną, a jak nie są okryte to możesz ciąć. Możesz też jeszcze poczekać, to bez większego znaczenia.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Marcin P
100p
100p
Posty: 191
Od: 29 sty 2013, o 21:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi

Post »

Z Dwa dni temu przyciąłem winorośl... ale coś dziwnego zaobserwowałem... Miejsca w których były cięcia "nie płaczą " Jest to dla mnie dziwne bo już od kilku lat się w to bawię mniej czy bardziej umiejętnie ciąłem ale zawsze po tym lało się z nich jak z brzozy. a w tym roku nic. Ej no czy to normalne...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”