Cięcie winorośli cz. 1
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2283
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Ja bym przyciął tak jak poniżej, tak żeby docelowo wyprowadzić kilka latorośli na owocowanie z co najmniej trzech niezależnych odcinków łozy. W kolejnym roku bazując na łozie z górnych "strzałek" kolejne podwyższenie krzewu ... i tak rok po roku do formy docelowej z jednoczesnym wykorzystaniem w każdym sezonie potencjału krzewu.

[Edit] Nie jestem pewien, ale jeżeli odrost zaznaczony strzałką to łoza, to zostawił bym trzy strzałki na górze.

Jeżeli to nie łoza to może tak?

Reszta oczywiście do wycięcia jak wyżej

[Edit] Nie jestem pewien, ale jeżeli odrost zaznaczony strzałką to łoza, to zostawił bym trzy strzałki na górze.

Jeżeli to nie łoza to może tak?

Reszta oczywiście do wycięcia jak wyżej
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Trochę mylisz nazewnictwo. Latorośli teraz nie ma. To co w okresie wegetacyjnym było latoroślą, teraz jest łozą. Łozę łatwo rozpoznać bo ma pąki. Z kolejnych zdjęć widzę, że masz wysoko trzy ładne łozy i jedną słabszą. Ja bym ciął na trzy 'strzłki" 4-5 pąkowe, tak żeby mieć pewien zapas pąków do ewentualnej selekcji latorośli. Mogą też wystąpić uszkodzenia przymrozkami, a w takiej sytuacji większa ilość pąków to większe szanse.
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Dziękuję wszystkim za wasze podpowiedzi bardzo jestem wdzięczna
Jeszcze tak mnie korci ukorzenić... jeśli teraz podczas cięcia zostawię sobie kilka kawałków łozy, tzn sztobrów do ukorzenienia to uda mi się o tej porze? jak to zrobić? Mam ukorzeniacz, czytałam, że zacząć w wodzie na ciepłym np grzejniku... dziwne ale... może i mi by się udało? Jak to zrobić aby je poprawnie ukorzenić?

Jeszcze tak mnie korci ukorzenić... jeśli teraz podczas cięcia zostawię sobie kilka kawałków łozy, tzn sztobrów do ukorzenienia to uda mi się o tej porze? jak to zrobić? Mam ukorzeniacz, czytałam, że zacząć w wodzie na ciepłym np grzejniku... dziwne ale... może i mi by się udało? Jak to zrobić aby je poprawnie ukorzenić?
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Poszukaj na blogu kapitanamsk83 pisze:Jak to zrobić aby je poprawnie ukorzenić?
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Mój M dziś przyciął winorośl...wiele nie pozostawił 

-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Ewa ! to lepiej zobaczyć niż przeczytać- szukaj na jutubie
Pozdrawiam
Pozdrawiam
per aspera ad astra
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Właśnie "przeleciałam 2 dni" filmiki , ale od Was też czegoś się nauczyłam
i dalej się uczę, miło Was czytać-oby tak
dalej

dalej

Pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 683
- Od: 25 mar 2013, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Częstochowy
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Ewa! Sory ale mamy trochę inny klimacik. I masz rację że zapoznać się z Ruskimi czy Angielskimi metodami nie zaszkodzi ale lepiej sugerować się na naszym doświadczeniu.
Pozdr.
Pozdr.
per aspera ad astra
- Aga2
- 200p
- Posty: 447
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Czy Arkadie ,Nero mogę jutro ciąć ? czyli 25 luty
Takie nn zimujące od lat dziś przycięłam a te deserówki też już ciąć?
Takie nn zimujące od lat dziś przycięłam a te deserówki też już ciąć?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- kapitan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 2 sty 2012, o 21:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
A są okryte? Jak są okryte to niech jeszcze tak pozostaną, a jak nie są okryte to możesz ciąć. Możesz też jeszcze poczekać, to bez większego znaczenia.Aga2 pisze:Czy Arkadie ,Nero mogę jutro ciąć ? czyli 25 luty
Takie nn zimujące od lat dziś przycięłam a te deserówki też już ciąć?
Piotr
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://winnicakapitana.blogspot.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Cięcie winorośli - pytania i odpowiedzi
Z Dwa dni temu przyciąłem winorośl... ale coś dziwnego zaobserwowałem... Miejsca w których były cięcia "nie płaczą " Jest to dla mnie dziwne bo już od kilku lat się w to bawię mniej czy bardziej umiejętnie ciąłem ale zawsze po tym lało się z nich jak z brzozy. a w tym roku nic. Ej no czy to normalne...