Byliny z nasion,wysiew,rozsady

[Agrestowa]

Kibicuję Wam i proszę o informacje z kolejnych etapów hodowli. Może w maju, kiedy zwolni mi się miejsce na parapetach, też posieję. Kiedy robiłam zakupy, to (złośliwie oczywiście) nie było go w sklepie.

[Kasia79]

Dzisiaj dorzuciłam do planów siewnych pierwiosnka wyniosłego, stokrotkę trwałą i fiołka rogatego. Co do pierwiosnka to muszę się dokształcić, nie wiem jeszcze jak go wysiać. Reszta na rozsadnik wiosną.

[ewa-s]

Niestety z wymiany dostały mi się tylko pięciornik nepalski i jeżówka purpurowa (z bylin oczywiście), ale i tak się cieszę. A poza tym teraz w ogrodniczym nie będę musiała się aż tak powstrzymywać przed kupnem innych

Kasiu,ja wysyłałam na akcję żurawkę,jeszcze trochę mam.Napisałam pw.

[LAWENDER]

Moją pasją od lat są byliny.Mam bardzo dużo nasion ,zbieranych z własnych rabatek.Mam sporo nadwyżek.Z chęcią się wymienię.Jak jest ktoś zainteresowany to proszę napiszcie a ja wypiszę całą listę bylinek .

[Kasia79]

Same pokusy na człowieka czyhają... Mój plan rozsadnikowy na ten rok już przekroczył limit, jeszcze trochę i miejsca na warzywka zabraknie
A wczoraj posiałam pierwiosnka wyniosłego do skrzynki, przykryłam, żeby ciemno miały i wyniosłam do ogrodu. Podobno kiełkowanie trwa 100-150 dni, więc zdecydowałam się na skrzynkę, żeby przypadkiem nie przekopać ich wiosną.

[LAWENDER]

Mariolka54 - mam nasiona pysznogłówki, ale tj.mix. Kupiłam zestaw maja być czerwone ,różowe i białe:)Pierwiosnki kilka odmian siedzi w lodówce i się stratyfikują:)

[Kasia79]

Ja liczę na to, że moje pierwiosnki "przestratyfikują" się właśnie w ogrodzie. Postawiłam skrzynkę w cieniu, tam nawet ziemia jeszcze dobrze nie rozmarzła. Przy takich temperaturach jakie są teraz powinno im to wystarczyć.

[LAWENDER]

Mariolko podaj mi meila to napiszę do Ciebie. Ja nie mogę wysyłać PW bo jestem nowa na forum i nie mam uprawnień .Nasiona pysznogłówki z chęcią Ci wyślę.A ja z radością przyjmę ,każde nowe nasionko.Mam dużżżooo miejsca do obsadzenia:)

[Dziunia87]

Mój rozsadnik został ładnie "ogarnięty" z nieproszonych gości chwastów i w końcu odgrodziłam go od ekspansywnego trawnika
Jak widać firletka wysiana w zeszłym sezonie ładnie przezimowała, a nagietki pięknie same się powysiewały
Tegoroczna partia nasionek na rozsadę została już jakiś czas temu wysiana, teraz czekam na efekty



Na obrzeżach wsadziłam tegoroczne siewki bratków




Siewki nagietka


Z boku rozsadnika wysiał się też fioletowy łubin


A jak Wasze rozsadniki? Coś już wschodzi?

[Mariola54]

Ja posiałam łubin, aksamitkę
i cynię i gazanię różową,
bo ta w domu rosła beznadziejnie
a teraz jeszcze gołębie mi ją stratowały.
Na razie wschodzi tylko łubin.

[rozmalinka]

Mariolu, nie trzeba w domu siać cynii? Można od razu na rozsadnik?

[Dziunia87]

Ja cynię parę dni temu wysiałam wprost do gruntu... ale to na zasadzie ryzyk-fizyk. Albo się uda, albo przyjdzie przymrozek i d..pa blada

Ale w maju to już śmiało do gruntu siej

[Kasia79]

Łubin siałam na miejscu docelowym jesienią, pokazał się nawet na wiosnę i teraz zniknął. Muszę dosiać, na szczęście zostały mi nasiona.
Na rozsadniku zostały mi jeszcze ostróżki - giganty jak na razie mają już po 20 cm wysokości, część już przesadziłam, dla reszty właśnie ryjemy trawnik, żeby rabatę uszykować. Oprócz tego pokaźna ilość żagwinu, który w takiej zbitej kępie sobie trochę kwitnie, dzwonków karpackich białych i niebieskich, orlików, kilka goździków pierzastych, kilka siewek gipsówki trwałej i macierzanki piaskowej.
Dla skalniakowych miał być jesienią skalniak, potem przeniósł się w planach na wiosnę, teraz nie wiadomo kiedy i muszę im wymyślić jakieś inne miejsce.
Do posiania mam w tym roku tyle, że powinnam się w łeb sama pacnąć za brak wstrzemięźliwości w zakupach nasiennych. A i Ewa dołożyła swoje co nieco .

A z cyniami poczekam przynajmniej jeszcze tydzień, bo zapowiadają u mnie za kilka dni minusowe temperatury w nocy. Rozsady jednorocznych z inspektu w ogrodzie też będę musiała na ten czas ewakuować do domu.

[Mariola54]

Kasiu toż to Ty masz pewnie hektary do obsadzenia.

[rozmalinka]

Ja cynię parę dni temu wysiałam wprost do gruntu... ale to na zasadzie ryzyk-fizyk. Albo się uda, albo przyjdzie przymrozek i d..pa blada

Ale w maju to już śmiało do gruntu siej

A będą wymagały pikowania, czy siać od razu na miejsce stałe?