Anoli - chorowitek zszedł z tego świata śmiercią przez utopienie. Teść jeszcze żyje ;)
Kaktusy Rosiowej
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Basga niestety tak. Jak jakaś roślina ma sucho to znaczy, że jest jej źle
A że wyjechałam na dwa tygodnie i on podlewał kwiaty, więc załamałam się jak wróciłam. Woda oczywiście była z kranu.
Anoli - chorowitek zszedł z tego świata śmiercią przez utopienie. Teść jeszcze żyje ;)
Anoli - chorowitek zszedł z tego świata śmiercią przez utopienie. Teść jeszcze żyje ;)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
To prawda, ma szczęście. Ale cóż, trzeba wybaczyć i już nigdy nie zostawić go z kaktusami 
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Witaj Gosiu
po zobaczeniu Cię w ujawnionych postanowilam zajrzeć do Ciebie
Masz zadbaną i dość liczną kolekcję kaktusowatych. Ja jestem jeszcze na etapie "zbierania" kłujaków, ale może też kiedyś założę osobny wątek
Co do teściów to hmmm... być może ogólnie ojcowie tak mają, bo kaktusy i gruboszka mojej siostry podlewa mój ojciec podczas jej nieobecności. Jak kiedyś poszłam i zobaczyłam co zrobił to mi ręce opadły
kaktusy dosłownie pływały w wodzie, zresztą grubosz też... Grubosz dodatkowo miał już pomarszczone liście. Szkoda mi go było bo dałam go mojej siostrze bo akurat miałam dwie ukorzenione odnóżki i u niej urósł dużo ładniejszy i okazalszy niż u mnie, a tatusiek go oszpecił. A mówiłam mu wczesniej żeby podlewał go oszczędnie, a on co 2 dni i to jeszcze bez odlewania wody z podstawka, ech... ci tatuśkowie 
Masz zadbaną i dość liczną kolekcję kaktusowatych. Ja jestem jeszcze na etapie "zbierania" kłujaków, ale może też kiedyś założę osobny wątek
Co do teściów to hmmm... być może ogólnie ojcowie tak mają, bo kaktusy i gruboszka mojej siostry podlewa mój ojciec podczas jej nieobecności. Jak kiedyś poszłam i zobaczyłam co zrobił to mi ręce opadły
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Witaj Ewo, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Załóż swój wątek, bo chętnie bym zobaczyła ten etap zbierania
. pozdrawiam Cię serdecznie
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Mirabilis droga, wyślij mi namiar na PW, a dopiero później martw się o parapet
. Na pewno się gdzieś zmieści. 
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- effa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2750
- Od: 16 wrz 2007, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sandomierz
Gosiu to jeszcze trochę potrwa bo póki co nie mam na tyle kłujakowatych żeby je pokazywać w osobnym watkurosiowa pisze:Witaj Ewo, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś. Załóż swój wątek, bo chętnie bym zobaczyła ten etap zbierania. pozdrawiam Cię serdecznie
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
A zatem Ewuniu przejrzyj sobie mój wątek, może coś Ci się wyjątkowo podoba i jest podzielne???? ;)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Pooglądam sobie i odezwę się na PW 



