miałam pisać sama dla siebie ale dla siebie mam w komputerze więc głupiego robota i szkoda czasu. Nawet nie mam ochoty napisać co robiłam dzisiaj, co odkryłam i ogólnie mam doła i nie wiem kiedy wrócę 
Hej Majeczko ja właśnie z niego wylazłam. 
. .
Jak to nikt nie jest zainteresowani? Ja włażę co chwila na wątek i podziwiam róże i nie tylko. Śmiałości mi brak bo tak cudownego ogrodu nie da się zamknąć w jakimś komentarzu.edulkot pisze:Widzę że w dalszym ciągu nikt nie jest zainteresowany moimi różami
Kuruj się 
Szkoda, że nie chce puszczać odrostów 
Ja powiem więcej (tylko za siebie): czasami nie wiem co napisać, bo zwyczajnie kompletnie nie znam odmian, które masz u siebieMajutek, czy Ty sobie zdajesz sprawę ile osób tu przychodzi ale nic nie pisze? Bo my się dopiero uczymy ...
Mało tego, nawet jak bym którąś chciała mieć, to nie mam szans, bo za Euro nie kupuję (tak postanowiłam, nie wiem ile wytrwam 
). Onieśmiela mnie również ogrom Twoich zamierzeń (mam na myśli kolekcję wszystkich souvenirów).
i cudne różyczki. Myślę,że i moja siewka pokaże swoje kwiatki. 
Majeczko moje kochanie.... nawet tak nie piszedulkot pisze:Widzę że w dalszym ciągu nikt nie jest zainteresowany moimi różami
Do napisania kiedyś tam, jak wylezę z doła, może
Jak to nikt nie jest zainteresowany???..... ja ciągle do Ciebie zaglądam, ale już mi głupio pisać same peany zachwytu nad Twoimi różyczkami, dlatego oglądam, napawam się ich pięknem i milczę..... a zachwycam się tylko co którąś wizytę, żeby nie było, że tak cukruję 
Myślę, że nie tylko ja tak robię, ale wiele osób 
Bo kolekcję masz taką, że zapiera dech w piersiach..... zresztą pisałam to już dziesiątki razy i znów to powtarzam, a i bądź pewna, że powtórzę jeszcze nie raz i nie dwa 
Na przycinanie róż jeszcze za wcześnie 
