Pole pełne chabrów
Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Dlatego staram się pomagać ptaszkom jak umiem 
Pole pełne chabrów
Pole pełne chabrów
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Poranne dzień dobry wszystkie odwiedzającym
Tak miło włączyć komputer a tu są GOŚCIE
Martusiu mój kosz nie jest aż tak obfity ale lubię takie widoki!
Dynia ....tak do placków najlepsza, ale MM nie pozwala na nią

Aniu bo u mnie wszystkiego po trochu i dlatego tak różnorodnie, a najwięcej przetworzonych mam chyba pomidorów i jabłek. Moja antonówka rodzi co roku a jabłek nie da się przechować więc cała rodzina i znajomi przerabiają
Joasiu na pewno emerytura pomaga w takiej działalności, bo więcej mam czasu, pracując z braku czasu wynosiłam do pracy a dziewczyny chętne były na wszystko.
Ja szczególnie lubię place w lecie....jak wpadnę między stoiska gdzie pachnie jarzynami....to wykupiłabym wszystko czego nie mam
a Iwonka nie była u lekarza?
Pati to chyba w naturze człowieka czy matki jest, pamiętam czasy komuny gdzie różnie bywało, ale żelazny zapas zawsze miałam. Dostawaliśmy od rodziny z USA pomoc żywnościową również; zawsze zostawiałam parę delikatesowych przysmaków i jak było kiepsko to otwierałam np. szynkę konserwową z puszki......jaki ona miała smak
ludzie! nie wiecie jak smakowała komuna
Agnieszko na chabry liczę i w tym roku
W moim rodzinnym domu też babcia robiła, ale w wąskim zakresie; borówki przywożone z wakacji i pyszną marmoladę, którą też staram się robić bo smak dzieciństwa niepowtarzalny
Natalko miłośnicy ogrodów wszyscy kochają ptaki i im pomagają! zresztą nie tylko ptaki i wszystkie zwierzęta
Tak miło włączyć komputer a tu są GOŚCIE
Martusiu mój kosz nie jest aż tak obfity ale lubię takie widoki!
Dynia ....tak do placków najlepsza, ale MM nie pozwala na nią

Aniu bo u mnie wszystkiego po trochu i dlatego tak różnorodnie, a najwięcej przetworzonych mam chyba pomidorów i jabłek. Moja antonówka rodzi co roku a jabłek nie da się przechować więc cała rodzina i znajomi przerabiają
Joasiu na pewno emerytura pomaga w takiej działalności, bo więcej mam czasu, pracując z braku czasu wynosiłam do pracy a dziewczyny chętne były na wszystko.
Ja szczególnie lubię place w lecie....jak wpadnę między stoiska gdzie pachnie jarzynami....to wykupiłabym wszystko czego nie mam
a Iwonka nie była u lekarza?
Pati to chyba w naturze człowieka czy matki jest, pamiętam czasy komuny gdzie różnie bywało, ale żelazny zapas zawsze miałam. Dostawaliśmy od rodziny z USA pomoc żywnościową również; zawsze zostawiałam parę delikatesowych przysmaków i jak było kiepsko to otwierałam np. szynkę konserwową z puszki......jaki ona miała smak
Agnieszko na chabry liczę i w tym roku
W moim rodzinnym domu też babcia robiła, ale w wąskim zakresie; borówki przywożone z wakacji i pyszną marmoladę, którą też staram się robić bo smak dzieciństwa niepowtarzalny
Natalko miłośnicy ogrodów wszyscy kochają ptaki i im pomagają! zresztą nie tylko ptaki i wszystkie zwierzęta
- paputowy dom
- 200p

- Posty: 245
- Od: 11 cze 2012, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu
Podkradnę z koszyka kalarepę dla M a dla siebie malinki- wczoraj zjadłam ostatnie pudełko mrożonych
Podgryzałam te swoje maliny bez rozmrażania, kwaskowe ale dobre.
Ostatnio jadłam w gościach grzanki z dżemem truskawkowym, poczytałam skład: jabłko, śliwka i truskawka. Nie podali w jakich proporcjach ale stawiam na jabłko w większości. Te jedzenie teraz to oszustwo.
Podkradnę z koszyka kalarepę dla M a dla siebie malinki- wczoraj zjadłam ostatnie pudełko mrożonych
Ostatnio jadłam w gościach grzanki z dżemem truskawkowym, poczytałam skład: jabłko, śliwka i truskawka. Nie podali w jakich proporcjach ale stawiam na jabłko w większości. Te jedzenie teraz to oszustwo.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Justynko
to w marmoladzie albo truskawki późne albo mrożone dodawane. Wszystko własne inaczej smakuje sama wiesz! A kalarepa sklepowa to większość woda, własna aż szczypie w język ...sama treść jest co gryźć
koniecznie posiej kalarepkę, bo jest bezproblemowa a przekąska pyszna, a jak się potem odbija
Ja tez zamrażam tryskawki i poziomki miksowane z cukrem
spróbuj, bo mają smak jak świeże.
Ja tez zamrażam tryskawki i poziomki miksowane z cukrem
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Dzień dobry Marysiu, piękne pola pokazałaś, uwielbiam wycieczki rowerowe wśród takich pól.
Ja zaczęłam robić przetwory od zeszłego sezonu i nie zamierzam przestać, ostatnio kupowałam dżem truskawkowy proporcje 40g truskawek na 100 g produktu! W zeszłym roku o dobre truskawki było trudno z powodu deszczu, ale jeśli w tym roku będzie inaczej to wylądują i w dżemach i w kompotach i mrożone. Moim odkryciem zeszłorocznym jest syrop z przyrostów sosnowych i sok z aronii. Podczas wycieczki rowerowej odkryłam całkiem niedaleko porzuconą plantację aronii, w zeszłym roku załapałam się prawie na końcówkę, ale w tym roku będę pilnowała. W każdym razie mam dosadzone więcej malin, kilka porzeczek, w planie jeszcze czereśnia, morela, brzoskwinia, wisienka i śliwka ulena - uwielbiam kompoty z niej.
Ja zaczęłam robić przetwory od zeszłego sezonu i nie zamierzam przestać, ostatnio kupowałam dżem truskawkowy proporcje 40g truskawek na 100 g produktu! W zeszłym roku o dobre truskawki było trudno z powodu deszczu, ale jeśli w tym roku będzie inaczej to wylądują i w dżemach i w kompotach i mrożone. Moim odkryciem zeszłorocznym jest syrop z przyrostów sosnowych i sok z aronii. Podczas wycieczki rowerowej odkryłam całkiem niedaleko porzuconą plantację aronii, w zeszłym roku załapałam się prawie na końcówkę, ale w tym roku będę pilnowała. W każdym razie mam dosadzone więcej malin, kilka porzeczek, w planie jeszcze czereśnia, morela, brzoskwinia, wisienka i śliwka ulena - uwielbiam kompoty z niej.
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Masko, ja też chętnie sieję kalarepkę, a najlepiej fioletową, bo nie łykowacieje. To pierwsze nasiona, jakie kupiłam w tym roku
Chabry, aż oczy bolą ze szczęścia 
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
[quote="survivor26"]Uwielbiam widok takiej dostatniej spiżarni - jakieś atawizmy się odzywają, ale jak w spiżarni pełno, to mam poczucie, że dom i rodzina są zabezpieczone przed wszystkimi katastrofami
Też tak zawsze myślę, jeszcze kiszona kapustka w beczce i ziemniaki, ale tych teraz tak nie kupujemy, jak za dawnych czasów, po kilka metrów na całą zimę, wtedy wiem, że wszystko będzie w zimie ok
Też tak zawsze myślę, jeszcze kiszona kapustka w beczce i ziemniaki, ale tych teraz tak nie kupujemy, jak za dawnych czasów, po kilka metrów na całą zimę, wtedy wiem, że wszystko będzie w zimie ok
- duju
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Ja tez bardzo sporo zapraw robię, lubię wyciągać różne surówki do obiadu - zwłaszcza buraczki i fasolka szparagowa. Pić kompoty - teraz obrodziła grusza, to i z niej najwięcej kompotów.
Pozdrawiam - Justyna
-
Fraszka_1
- 1000p

- Posty: 3948
- Od: 16 cze 2013, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
A czemu MM nie pozwala na dynię?
-
Marginetka
- 500p

- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Kosz wygląda wspaniale! Nigdy nie siałam kalarepy, chyba spróbuję w tym roku. Te małe to patisony? Też posadzę. I też lubię mieć zapasy
Głównie po to aby nie opuszczać swojej wioski bez potrzeby. Mój M. nie potrafi zrobić podstawowych zakupów nawet z listą 
- zuzanna2418
- 1000p

- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Oj, co prawda to prawda. Kiedyś uprawę własnych warzyw uważałam za dziwactwo, skoro wszystko można kupić. A po spróbowaniu własnej pysznej chrupiącej rzodkieweczki i słodkiej marchewy czy pysznego bobu, sałaty etc. to ja gupia zrozumiałam, że na to nie ma ceny 
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie
moje wątki miastowe i wiejskie
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Witaj Marysiu,nie ma to jak swoje świeże warzywa i owoce ,wolę się urobić ale mieć taką satysfakcję ,że wiem co jem ja i moja rodzina,pozdrawiam 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Bogusiu a nie da się z tej plantacji odkopać kawałek i do swojego ogrodu, bo wiesz działkę ktoś kupi i plantacje zlikwiduje. A aronia jest bardzo zdrowa
Spróbuj ja jeszcze kombinuje do czarnej porzeczki czy aronii dodaję np. płatki róży czy świeży imbir i kompozycje są pyszne.
Truskawki ja głównie mrożę i też Ci proponuję zamrozić mus z cukrem ....jest jak świeży ma zupełnie inny smak niż mrożone truskawki
Irminko a ja teraz kupiłam kalarepkę zieloną i też nie łykowacieje ...pycha!
Iwonko moja koleżanka kisi pyszną kapustkę i muszę w tym roku spróbować taką samą ukisić.
Justynko też robię sałatkę szwedzką i z zielonych pomidorów. Poza tym przebojem jest coś a la leczo patisony lub cukinie (młode) ząbki czosnku zalane przetartymi pomidorami. Pyszne można wyjadać ze słoika.
Fraszko dieta Montignaka nie pozwala bo dynia ma wysoki indeks glikemiczny
Marta ja myślałam że Ty wszystko siejesz, bo ja kalarepę od lat. Może dlatego że bardzo lubimy.
Zuziu no ja to chyba nigdy tak nie myślałam
pierwsze własne pomidory i papryki miałam na balkonie w doniczkach .....lat temu
Martuś
no właśnie radość przewyższa wysiłek, a i smak inny. Nigdy nie zjem tyle świeżych owoców jak chodząc po ogrodzie prosto z krzaka 
Truskawki ja głównie mrożę i też Ci proponuję zamrozić mus z cukrem ....jest jak świeży ma zupełnie inny smak niż mrożone truskawki
Irminko a ja teraz kupiłam kalarepkę zieloną i też nie łykowacieje ...pycha!
Iwonko moja koleżanka kisi pyszną kapustkę i muszę w tym roku spróbować taką samą ukisić.
Justynko też robię sałatkę szwedzką i z zielonych pomidorów. Poza tym przebojem jest coś a la leczo patisony lub cukinie (młode) ząbki czosnku zalane przetartymi pomidorami. Pyszne można wyjadać ze słoika.
Fraszko dieta Montignaka nie pozwala bo dynia ma wysoki indeks glikemiczny
Marta ja myślałam że Ty wszystko siejesz, bo ja kalarepę od lat. Może dlatego że bardzo lubimy.
Zuziu no ja to chyba nigdy tak nie myślałam
pierwsze własne pomidory i papryki miałam na balkonie w doniczkach .....lat temu
Martuś
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Marysiu do aronii świeży imbir?, podpowiedz jak i co?
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Czekam na wiosnę w wiejskim ogrodzie cz.17
Iwonko do dżemu z aronii wkrawam cieniuteńkie plasterki imbiru (na słoiczek ok 1,5 cm), albo całe płatki róży.....świetny smak.


