Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)

[ABan]

Do Lunarii

Pomidory rosnące w półcieniu będą dużo wolniej rosły i będą bardziej podatne na choroby grzybowe, zwłaszcza zarazę ziemniaka (większa wilgotność i niższa temperatura). Do takiej uprawy byłby chyba najlepsze pomidory szybkorosnące np. Betalux. Z tego co wiem szybkorosnące są zazwyczaj niskopienne (Betalux taki jest na pewno).

Możesz ew. spóbować średnio późnych - np. Sławy Nadrenii (średnio wysoka), ale pierwsze owoce prawdopodobnie będą w drugiej połowie sierpnia.

Z powodu niedoboru światła krzaki będą mocno szły w górę.

Niedobór światła przełoży się również mniejszą zawartość cukru w owocach.

[ostatnia szansa]

...Pomidory jak pisałam nie chorowały...ale na początku października ścieła je zaraza...ale o tej porze roku to chyba normalne...

U mnie 24 września ściął pomidory mróz, tak więc zaraza nie miała szans w październiku

[x-p-o]

Magda 1975

Musisz sama ocenić jakie masz możliwości ochronić rośliny w razie przymrozków. Folia stanowi pewne zabezpieczenie ale trzeba wiedzieć, że bez dodatkowych zabiegów temperatura pod folia wyrównuje się z temperaturą powietrza w nocy. Myślę że w okolicy 1 marca.

[darbo]

Kolego uki94. Moje doświadczenie wynika z tego, że od zawsze zajmowałem się pomidorami. Tato posiadał i posiada szklarnie, stąd też moje doświadczenia. Też siałem kiedyś w lutym a właściwie końcem lutego. Miało to jednak kiepskie efekty. Owszem, było dobrze dopóki sensowne było opalanie szklarni. Jednak, w dobie kapitalizmu tani węgiel się skończył. Skończyły się też wczesne wysiewy. Ogrzewanie farelką, spowoduje ogromne koszty finansowe. Skórka za wyprawkę zupełnie się nie opłaca. No ale jak to mówią, hobby kosztuje. Ja nie życzę Tobie źle, jednak w maju nie zjesz pomidora z własnego krzaka. Jak włączysz farelkę od razu zaparuje namiot. Jak otworzysz do wietrzenia, straty ciepła. Grzyb w tym czasie czyha. Ten rok jest jak na razie ciepły i może się uda. Wyjątek nie stanowi jednak reguły. Do tak wczesnej uprawy trzeba jeszcze dobrać właściwe odmiany. Warunki jakie musi spełniać uprawa podał kolega forumowicz. Poczytaj także dlaczego sadzonki robią się fioletowe. Będziesz potrzebował tej wiedzy. Powodzenia.

[x-p-o]

Spod folii zjesz pomidora wcześniej nawet jeśli i go wysadzisz w tym samym terminie co do gruntu. Ale na pewno nie w maju w nieogrzewanym tunelu.
Odkąd tu jestem na forum sytuacja powtarza się rok w rok. Najpierw dyskusja o terminie siewu, potem kłopoty z rozsadą, z nawożeniem i wreszcie z chorobami. Co roku jest tu grupa świeżych forumowiczów , którzy za nic maja ostrzeżenia tych co już nie raz się poślizgnęli.

[kasia82]

Pomidory na gruncie ogławiałam na początku sierpnia, jeśli chodzi o nasłonecznienie to od 10 do 17 na rabacie miałam pełne słońce ale możliwe że po 15 maja po wysadzeniu podłapały kilka mroźnych nocy.
W szklarni wysadzałam na początku maja (siew koniec stycznia) i pierwsze dojrzewały na koniec czerwca a na początku lipca już miałam pierwszy zbiór. Jakby nie było mamy ponad miesiąc różnicy w siewie i do pierwszego dojrzewania.

dyrydyry7 tak przedobrzyłam z ilością gron i pomidorów na gronie, zachłanna byłam wiem 3-4 pomidory na gronie to chyba max?

Kasiu, możesz napisać jakie odmiany wysiałaś? Pewnie jakieś późne.
Wydaje mi się, że czasem winne są nie tyle błędy w uprawie co po prostu krótki okres wegetacyjny...

Camelia na gruncie sadziłam Czarnego Księcia, Krzyżówka Big Zebra x Copia, Albenga x Kosovo, Sakiewkę, Cherokee Purple, Krzyżówka Malinowa Zebra z dziubkiem, Brandywine, Zieloną Zebrę i są to raczej odmiany średniopóźne.

No cóż kochani pierwsze siewy już za mną spróbuje w tym roku wcześniej ogłowić i zostawić tylko 3 grona no i mniej azotu mniej azotu
Myślę, że jeszcze ten kolejny rok będzie pełen eksperymentów i błędów w uprawie ale powolutku powolutku dojdziemy do podstaw

[uki94]

Co roku jest tu grupa świeżych forumowiczów , którzy za nic maja ostrzeżenia tych co już nie raz się poślizgnęli.

Nie do końca jestem świeży, uprawiam pomidory 7 lat, tylko pierwszy raz robię sam rozsadę, jeśli chodzi o wiedzę od sadzonki to ma już nie złe doświadczenie, przeżyłem już kilka niedoborów, chorób, problem z zapylaniem, wszystkiego uczyłem się sam od początku jak zaczynałem nie wiedziałem nic, dużo czytałem. Zdaje sobie sprawę z tego, że mogę nie wyhodować swoich sadzonek bo o tej porze ciężko, ale na początku jak zbierałem pomidory nie były to super plony, ale z roku na rok coraz lepiej, choć nie wątpię w to, że może w przyszłym roku będę siał w marcu, ale zobaczymy.

[massur]

Myśle, że zamiast jasnowidza wystarczy praktyk -) Skoro wiele roślin rośnie lepiej pod ścianą to czemu nie pomidor ;-P

Jaką odmianę polecacie z wysokich aby była dobra na początek - przerobowa. Czy zaprawianie ziemi obornikiem teraz na 3 miesiące przed wysadzeniem to za późno?

Pisałem o uprawianej właśnie pod ścianą odmianą w tym wątku:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=546
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... d#p4204323

I zupełnie nie sprawdziły się teorie, że pod ścianą to choroby, etc. - miałem kilkanaście odmian w gruncie i tylko te pod ścianą bez kropli oprysku i chorób przetrwały...

[piotrek7725]

Wspomnę tutaj o akcji wspólnego zakupu etykiet tyvek którą kieruję głównie właśnie do osób uprawiających pomidory. Akcja znajduje się tutaj:

Kod: Zaznacz cały

[url]http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=73585&p=4477014#p4477014[/url]

PS: Mam nadzieję że moderatorzy mnie nie zabiją za to że podałem tutaj ten link, ale robię ta akcję jak rok temu dla osób uprawiających pomidory. Dlatego pisze tutaj ten jeden jedyny post tyczacy się tej akcji.
Pozdrawiam - Pierre

[sharing_ garden]

Wiem że sieje się około 15 marca nasiona, z przeznaczeniem do gruntu...ale
chciałabym spróbować metody rozmnażania rośliny z "wilków", w tamtym roku super mi rosły pomidorki rozmanażane w ten sposób
czy myślicie żeby już wysiać eksperymentalnie kilka nasion (czytałam że loginal ma zamiar tez w ten sposób, i w tamtym roku mu wyszło, jednak on uprawia pod szkłem). I jaka odmiana nadawałaby się do tego najlepiej?

[offca11]

Na ile pędów prowadzicie uprawę w gruncie? Przez 2 sezony prowadziłem na jeden pęd, ale myślę sobie, że jakby poprowadzić na 2/3 mógłbym zwiększyć plon. Tunelik mam malutki to tam tylko na jeden pęd ale w gruncie mogę większe odległości zostawić między krzakami. Planuję takie odmiany (bo to pewnie ma znaczenie): sława Nadrenii, perła kaszub, perła małopolski, K37, megagron - dosłownie po parę krzaków i po jednym: czarny książę i green zebra. A tak na marginesie to już ziemie z gipsem przekopałem i czekam na wiosne

[jokaer]

Megagroniasty - w dobrych warunkach 2-3 grona, w marnych warunkach 1- 2 grona.

[Agulka11]

offca11 - megagronek w gruncie może nie wyrobić na 3 grona - nie dojrzeje ci. Ja jak zaczął drugie wypuszczać to go ogłowiłam. I stwierdzam, że 2 grona to i tak ci zapewne wystarczą. Ja miałam wiadro owocków z niego. Po ogłowieniu jak zaczął budować grona to końca nie było. A on najpierw buduje, później kwitnienie, później owocki - czasu na to też trzeba

[offca11]

Megagrona, będę miał pierwszy raz. Ale dużo się naczytałem, że to bardzo ciekawy i urokliwy pomidor. Czyli jego prowadzić na jeden pęd i jak wypuści drugie grono ogłowić. Dziękuję bardzo

[jode22]

offca11, przez lata uprawiałam w gruncie na 2 pędy (a jak przeoczyłam to i na trzy). Zbiory ładne. W zeszłym uprawiałam 2x1 czyli dwa krzaki jedno-pędowe przy jednym paliku. Tutaj zbiory są nawet większe - większa wydajność z ara . Ale robię tak dlatego, bo chcę mieć dużo pomidorów a mam mało powierzchni. Oba sposoby pozwalają uzyskać większe plony, ale trzeba być bardziej czujnym jeśli chodzi o choroby i niedobory niż w systemie jednopędowym przy jednym paliku - wiadomo, większe zagęszczenie . Natomiast megagrona tak - jeden jednopędowy do palika.