Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok

[hal1959]

Tolinko nosi mnie i to bardzo,obserwuję prognozy i się denerwuję,że nie ma mnie w domu
Ta lilia to Aphrodite.

[Annes 77]

Hej Halinko:)

Widzę,że już Ci tęskno,wstawiaj Twoje cudne fotki:)

Ta biała zwarta różyczka to Nina R?

[hal1959]

Moniko Nina R. zasługuje na pochwały ,jestem ciekawa jak będzie w tym sezonie
Pewnie,że będę musiała nadrobić prace ogrodowe,ale ja lubię tak wszystko robić zaplanowanie,a tu trzeba będzie
wszystko na raz ,aż się boję .
Z miedzianem już nie zdążę na pewno,więc jakoś inaczej trzeba będzie zorganizować profilaktykę
U mnie róże (taki mikroklimat chyba)bardzo późno startują,więc sama nie wiem co zastanę o tej porze jak wrócę

Aniu odliczam ostatnie tygodnie pobytu tutaj
Tak to Nina R.,ładnie buduje krzaczek,ale krótko cięłam ostatnio,po tej zimie zobaczę jeszcze jak ją ciąć ,
jednak krótkie cięcie jej służy

[Dyskrecja]

Halinko, całkowicie się z tobą zgadzam w sprawie Niny R. i polecam ją wszystkim jako bardzo efektowną, pachnącą i nieproblemową różę.
Ciesz dalej nasze oczy swoim pięknym ogrodem, lubię go odwiedzać.
Halinko czy masz w swej kolekcji Leonarda da Vinci, zastanawiam się jak go ciąć wiosną, widziałam w necie ogromne krzaki tej róży, nie wiem czy przy dużym cięciu jest szansa na okazały krzak.

[leszczyna]

HALINKO....ja w Twoim ogrodzie to na okrągło....jeżeli nie piszę to na pewno czytam........
...i wyczytałam o miedzianie.......co nim teraz trzeba pryskać.....myślę o kwiatach......
od dziś zostałam posiadaczką kilku róż...idę w Twoje ślady.....i dlatego dopytuję o ten miedzian....

pozdrawiam i szybkiego powrotu do ogrodu....

[hal1959]

Heniu nie mam Leonarda,ale Gosia Deirde go ma,ona na pewno Ci poradzi w sprawie cięcia.
Moim zdaniem te duże róże też lubią cięcie i dają radę w sezonie wysoko wyskoczyć.

Krysiu bardzo mi miło,że przebywasz w moim ogrodzie
Miedzian to tak dla profilaktyki przed chorobami grzybowymi,stosuje się go przed pojawieniem się listków na różach
,najlepiej po przycięciu bo szkoda marnować miedzianu na części ,które się ścina,zwykła oszczędność.
Można też prysnąć drzewka owocowe,ozdobne drzewka,które łapią mączniaka,ten biały nalot( u mnie np karagana go łapie)
Jeżeli nie zdążę miedzianem to zastosuję jakiś środek grzybobójczy jak przyjadę.Będę myśleć po powrocie w zależności co zastanę
Fajnie,że zaczynasz z różami ,będziemy śledzić i podziwiać Twoje poczynania z królowymi
ogrodów

[Deirde]

Halinko - dobrze że o mnie wspomniałaś ale nie mam już Leonarda. To duża róża i potrafi wyskoczyć pędami nawet do 160 cm.
Odpowiem u Ciebie - cięcie jest zależne od tego jak wysoko chcemy ją prowadzić - ja zaginałam pędy.
Leonardo bardzo obficie kwitnie - nie warto go nisko ciąć.

[Dyskrecja]

Dzięki Gosiu za tę odpowiedź, zetnę tyle aby uwzględnić zimowe uszkodzenia i ewentualnie wyregulować kształt krzaczka.

[hal1959]

No i sprawa się wyjaśniła
Dzięki Gosiu
Heniu jak zdrowy i niezmarznięty krzak to pewnie,że nie warto krótko ciąć ,ale jak najbardziej ładnie wyprowadzić kształt .U mnie po zimie raczej zawsze musiałam krótko,ale ładnie za to przyrastały i zagęszczały się .W tym sezonie nastawiam się na wycinanie jakichś cienkich pędów,nieraz było mi szkoda,ale teraz nie ma zlituj się
Chciałabym żeby po zimie nie trzeba było ciąć chociaż pnących ,marzą mi się takie obficie kwitnące na pergolach

[Matemax]

Halinko dawno mnie u Ciebie nie było, widzę, że teraz dominują u Ciebie piękne kolekcje róż i lilii. Są cudne też mam do nich słabość choć nie mam już miejsca w ogrodzie. Będę do Ciebie wpadał częściej i lecę od początku wątku.
Pozdrawiam

[danutab]

Halinko Twój Othello ma tak piękne sztywne łodygi mój ma bardziej wiotkie, ale jest uroczy. Patrząc na twoją Bel Ange przypomina mi trochę moją NN , będę musiała ją w tym roku porównać z twoją. Nawet nie mam jej zdjęć. Natomiast znalazłam 1 zdjęcie Sanwitalii na rabacie wzdłuż chodnika mało widać kwiatki bo dopiero się otwierały, ale później kwitną nieprzerwanie.

[AniaDS]

U mnie lepszy egzamin zdaje mocne cięcie, wówczas mam jednak obfitsze kwitnienia i potem lepiej róże idą na wysokość.
Pomijając stare odmiany i pnące reszta lepiej mi rośnie po mocnym cięciu.

[leszczyna]

HALINKO....bardzo chętnie obejrzałabym Twoją dorosłą karaganę.....będąc w grudniu w Leary spotkałam wyprzedaż i to bardzo okazale i zdrowe okazy ....karagany dwie kupilam, formowane iglaki, białą jarzębinę, buki, lipy i to za psie pieniądze.......karagany stoją na razie w donicach są podlewane i widać budzące się w nich życie.....chętnie zobaczę dorosły krzew aby mieć spojrzenie gdzie go u siebie ulokować....
...a i róże też już mam w koszyku.......

[hal1959]

Mateusz niestety nie zawsze mamy czas śledzić wątki ogrodowe,jest to zrozumiałe,u Ciebie bywam ale po cichu
W moim ogrodzie nagromadziłam sporo róż i lilii,bo je lubię ,raczej większość osób ma do nich słabość
Zapraszam

Danusiu mój Otello ma mocne ,dość grube i sztywna pędy
Moja róża Bell Ange została zidentyfikowana na forum
Możemy ją sobie porównywać w tym sezonie ,tylko rób dużo jej zdjęć
Ładna ta Sanwitalia ,taki niebieskawy kolor?

Anuś u mnie podobnie z tym cięciem .Oj chciałabym nie ciąć pnących w tym sezonie

Krysiu moją karaganę prowadzę jak drzewko,dostałam od Izy Chatte malutkie sadzonki i trzymałam je w doniczce spory czas,
później do gruntu i urosło takie drzewko,zdjęć nie mam wiele,jakoś mi ona nie pchała się w kadr .
Łapie mączniaka skubana,a rośnie szybko,obficie kwitnie,po przycięciu kwitnie powtórnie

[danutab]

Halinko będę robić jej zdjęcia bo jak na razie jest ładna w zeszłym roku mi obmarzła. Sanwitalia jest na murku wzdłuż chodnika to drobne żółte kwiatki ale z tej pozycji mało widoczne bo dopiero zaczynały kwitnąć. Ten niebieski kwiat to Ołownik, rośnie w donicy a na zimę mocno przycinam i biorę do mieszkania.