Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Miło było pospacerować po Twoim królestwie w Twoim i Edulkowym towarzystwie .Cudnie będziesz mieć w tym sezonie już to widzę ,te powoli rozrastające sie różane krzaczki.Miłych snów
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Maju ale piękne fotki wiosny wstawiłaś
Tulipany w liściach
Flamen już startuje
Moje powojniki na balkonie też ruszyły,juz je przycięłam,ale jeszcze nie podlałam
Pozdrawiam i jak zdrówko?

Tulipany w liściach


Moje powojniki na balkonie też ruszyły,juz je przycięłam,ale jeszcze nie podlałam

Pozdrawiam i jak zdrówko?

- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majutku,
Jak ten żywopłot z bukszpanu pięknie u Ciebie przebiega
Też postanowiłam zwapnować na dniach ogródek, nie czekać do jesieni. Znowu popieliłam i zrobilam analizę chwastów. Szok
Czy dolomit wystarczy? Czego używasz?
Jak ten żywopłot z bukszpanu pięknie u Ciebie przebiega

Też postanowiłam zwapnować na dniach ogródek, nie czekać do jesieni. Znowu popieliłam i zrobilam analizę chwastów. Szok

Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Cześć, Edulkotku 
Lepiej się już czujesz?
Widoki Twojego ogrodu jakieś takie swojskie, ten rudy ogon, który snuje się wszędzie
.
Gęstwina roślin fantastyczna, ale ją jeszcze zagęszczasz
.
Widzę, że lubisz w ogrodzie wszystkie kolory...
.
Aha, dzięki za różyczkę Casanovę
, Twoja większa i ładniejsza, moja to pierwszoroczniak, ale z wyboru, nie z litości
.
Buziaki słoneczne, zachęcające do działania - Jagoda

Lepiej się już czujesz?
Widoki Twojego ogrodu jakieś takie swojskie, ten rudy ogon, który snuje się wszędzie

Gęstwina roślin fantastyczna, ale ją jeszcze zagęszczasz

Widzę, że lubisz w ogrodzie wszystkie kolory...

Aha, dzięki za różyczkę Casanovę


Buziaki słoneczne, zachęcające do działania - Jagoda
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Piękne ujęcia ogrodu, Majutku. Masz takie dorodne krzewy różane...
Ze skrzypem też u siebie walczę, ale to chyba taka walka z wiatrakami
Ze skrzypem też u siebie walczę, ale to chyba taka walka z wiatrakami

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Oprócz róż masz piękne wstęgi bukszpanowe
Jak długo trzeba czekać na żywopłot tej wielkości?
Pozdrawiam, Elwi

Pozdrawiam, Elwi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ewuś mam dla Ciebie jeszcze inną architekturę ruchomą

A takie śliczne dzisiaj słonko na dworze że mnie aż skręca z żalu
Jadziu jak przyjedziesz w pełni kwitnienia to zobaczysz to na żywo, na razie muszą Ci wystarczyć zdjęcia

Aniu ze zdrówkiem nie najlepiej ale jakoś się trzymam, bo nie mam innego wyjścia
Byłam rano na obchodzie i stwierdziłam że prawie wszystkie powojniki ruszyły, nawet włoskie puszczają dość wysoko pąki, aż żal będzie je ciąć.
Dla Ciebie trochę inne cebulowe niż tulipany
Justi to tylko jest taki jeden żywopłocik fikuśnie posadzony, reszta rośnie normalnie w szeregu lub pojedynczo. Tu rzyt oka na ten fikuśny od tyłu
Mam jakieś wapno, które syn kupował na pola ale co to jest nie mam pojęcia
Jaguś powolutku chyba idzie ku poprawie
Uwielbiam gęstwinę, skoro ja nie mam gdzie postawić stopy to i chwasty nie mają gdzie rosnąć
zobacz jaki tu jest gąszcz

Wbrew pozorom rudy czy bury ogon raczej rzadko się snuje po ogrodzie, Edul znajduje mnie tylko wtedy jak czegoś chce ode mnie
ot kocia natura
A co do kolorów to bardzo podoba mi się taki zestaw

Aniu dorodne różane krzaki są w mniejszości choć bardzo starają się wyróżnić swoim wzrostem żeby je młodziaki nie przegoniły
np Burgundy 81 uda pnącą i ściga się razem z rosnącymi obok niej powojnikami

Jak skrzyp wyrasta mi w róży to już mnie zaczyna nosić. Wiem że to walka z wiatrakami choć sama obecność skrzypu w ogrodzie świadczy o istnieniu dość głęboko wody i może te moje róże kiedyś do tej wody dotrą i nie będę musiała ich podlewać
Elwi ten konkretny kawałek bukszpanowego żywopłotu rośnie już dobrych parę lat, dokładnie nie pamiętam, ale ja sadzę malutkie, swoje sadzonki.

Wyraźnie widać że najwyższy czas go mocno przyciąć no i narobić sadzonek

A takie śliczne dzisiaj słonko na dworze że mnie aż skręca z żalu

Jadziu jak przyjedziesz w pełni kwitnienia to zobaczysz to na żywo, na razie muszą Ci wystarczyć zdjęcia

Aniu ze zdrówkiem nie najlepiej ale jakoś się trzymam, bo nie mam innego wyjścia

Byłam rano na obchodzie i stwierdziłam że prawie wszystkie powojniki ruszyły, nawet włoskie puszczają dość wysoko pąki, aż żal będzie je ciąć.
Dla Ciebie trochę inne cebulowe niż tulipany

Justi to tylko jest taki jeden żywopłocik fikuśnie posadzony, reszta rośnie normalnie w szeregu lub pojedynczo. Tu rzyt oka na ten fikuśny od tyłu
Mam jakieś wapno, które syn kupował na pola ale co to jest nie mam pojęcia

Jaguś powolutku chyba idzie ku poprawie

Uwielbiam gęstwinę, skoro ja nie mam gdzie postawić stopy to i chwasty nie mają gdzie rosnąć

Wbrew pozorom rudy czy bury ogon raczej rzadko się snuje po ogrodzie, Edul znajduje mnie tylko wtedy jak czegoś chce ode mnie


A co do kolorów to bardzo podoba mi się taki zestaw

Aniu dorodne różane krzaki są w mniejszości choć bardzo starają się wyróżnić swoim wzrostem żeby je młodziaki nie przegoniły

Jak skrzyp wyrasta mi w róży to już mnie zaczyna nosić. Wiem że to walka z wiatrakami choć sama obecność skrzypu w ogrodzie świadczy o istnieniu dość głęboko wody i może te moje róże kiedyś do tej wody dotrą i nie będę musiała ich podlewać

Elwi ten konkretny kawałek bukszpanowego żywopłotu rośnie już dobrych parę lat, dokładnie nie pamiętam, ale ja sadzę malutkie, swoje sadzonki.

Wyraźnie widać że najwyższy czas go mocno przyciąć no i narobić sadzonek

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
A ja dzisiaj właśnie cięłam powojniki.
Serce mnie bolało jak trzeba było ciąć takie zdrowe i piękne pąki.
No i nie wytrzymałam, zastawiłam co nieco.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Majka coś do twojego zakątka Goldiego - http://translate.googleusercontent.com/ ... lGd2ENfUHg
Serce mnie bolało jak trzeba było ciąć takie zdrowe i piękne pąki.
No i nie wytrzymałam, zastawiłam co nieco.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Majka coś do twojego zakątka Goldiego - http://translate.googleusercontent.com/ ... lGd2ENfUHg
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Dziękuję za bardzo ozdobny ogonek
I to specjalnie dla mnie
Moje powojniki wcale jeszcze nie maja pąków. To znaczy nowych pąków, bo te wypuszczone w grudniu wyglądają na martwe.


Moje powojniki wcale jeszcze nie maja pąków. To znaczy nowych pąków, bo te wypuszczone w grudniu wyglądają na martwe.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Dziś po pracy wskoczyłam na godzinkę do ogrodu i rozprawiłam się z powojnikami.
Sunset przycięłam chyba zbyt nisko
Zdrówka Ci życzę
Sunset przycięłam chyba zbyt nisko

Zdrówka Ci życzę

Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Zawsze kiedy wchodzę do Twojego ogrodu, jest w nim słonecznie i sielsko... mam ochotę na jedno - położyć się na trawie wśród zapachu lilii i róż i napawać się pięknem Twojego świata....
Kochana, tylko się nie nadwyrężaj, skoro ze zdrowiem jeszcze nie najlepiej... mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy
Kochana, tylko się nie nadwyrężaj, skoro ze zdrowiem jeszcze nie najlepiej... mam nadzieję, że szybko wrócisz do formy

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Majka bedę musiała wybrać pierwsze różane kwitnienie ,bo one jest najbardziej obfite .Ja wczoraj cięłam moje powojniki .Widzę ,że te od podwórka mają jednak za mało wody ,bo tuje złodziejki wszystko magazynują dla siebie
Nie wiem jak im dogodzić chyba je wysadzić i posadzić w inne miejsce

- tomaszkowa
- 500p
- Posty: 716
- Od: 28 paź 2013, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Zauważyłam na kilku zdjęciach że masz liatry. Jak one Ci się sprawują? Szybko przyrastają?
Pozdrawiam. Beata.
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Ten fikuśny jest bardzo rasowy, super
Własnie pokazałam małżonkowi twoje ukwiecone królestwo. Ucieszył się, że u nas "tak nudno"
To najpiękniejszy komplement dla Twojego ogrodu z wszystkich możliwych.

Własnie pokazałam małżonkowi twoje ukwiecone królestwo. Ucieszył się, że u nas "tak nudno"

To najpiękniejszy komplement dla Twojego ogrodu z wszystkich możliwych.

Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Majkowy zielony dom i różane szaleństwo.
Maju, z tą bezproblemowością dzwonka to u mnie nie jest tak fajnie,.
Ten co go najbardziej lubiłam nie chciał współpracować i zaginął
Ale Jagis obiecała wspomóc
Ten co go najbardziej lubiłam nie chciał współpracować i zaginął

Ale Jagis obiecała wspomóc
