Papryka do gruntu. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
aalal29
200p
200p
Posty: 389
Od: 14 paź 2010, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Głubczyc(242m n.p.m.)płd Opolszczyzna

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ja w zeszłym roku wysiałem paprykę po raz pierwszy,zrobiłem to 13(zaczęły kiełkować 19) kwietnia i uważam że można by było jeszcze ewentualnie tydzień wcześniej,ale niekoniecznie.wcześniejszy wysiew chyba faktycznie nie ma sensu,ale mogę się mylić.Jednak jeśli fachowiec pisze że nie ma wcześniej sensu tego robić,to postaram się do tego zastosować,zresztą z góry sobie założyłem że w tym roku sieję 10 i to powinno wystarczyć.W 2013 r posiałem zorzę ,etiudę(b .smaczna) ,california Wonder i igę,pierwsze owoce zaczęły dojrzewać w 3 dekadzie sierpnia,no może zorza nieco wcześniej.Nie wiem czy to późno czy wcześnie,ale sumie jestem zadowolony z uprawy papryki,choć te nocne przymrozki z przełomu września i października zniszczyły mi blisko 10 kg owoców na 30 krzakach.W tym roku chcę wysiać etiudę bo bardzo mi smakowała i zorzę bo plenna i wczesna,chcę też wysiać coś z pary roberta ,caryca zależy co będzie dostępne w ogrodniku,ostatecznie zamówię z internetu.Myślałem też aby wysiać jakąś fioletową czy prawie czarną odmianę,ale nie wiem czy warto,tzn czy są smaczne,ktoś może mnie oświecić w tej kwestii? dziękuję.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

camellia pisze:Tylko, że cytowany artykuł odnosi się do uprawy papryki w namiocie foliowym a my tu rozmawiamy o papryce w gruncie.
To jakaś przewrotna logika. Artykuł mówi o uprawie w tunelach, więc ponieważ my uprawiamy w gruncie musimy wysiać wcześniej.

Przyjmijcie moi drodzy do wiadomości, że papryce przetrzymywanej w ciasnych pojemnikach starzeją się szybko korzenie. Robią się brązowe. I to właśnie może być przyczyną niepowodzenia w uprawie a nie późniejszy termin siewu.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Nie zdarzyło mi się nigdy zjawisko czernienia korzeni papryki.
Można ją przecież uprawiać przez kilka lat, zimując w pomieszczeniu, bez szkody dla plonowania, np. chilli. Na forum Brzoskwinka pokazywała drobnoowocową odmianę słodkiej papryki owocującą w zimie.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Nie czernienie lecz brązowienie.

My tu mówimy o warzywnej odmianie papryki rocznej. Spróbuj sobie posiać jakąś Robertę czy inną Carycę i trzymać ją w domu dwa lata. Nie wiem też czemu siejesz paprykę do gruntu tak późno a nie np już jesienią poprzedniego roku ?
Awatar użytkownika
pawelp1320
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1508
Od: 1 kwie 2013, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Lublin

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Czyli w końcu kiedy siać tą paprykę. Teraz, za tydzień czy w pierwszej połowie marca.
Pozdrawiam Paweł
ABan
500p
500p
Posty: 988
Od: 2 sie 2012, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Trzecia opcja jest najrozsądniejsza.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ja już wysiałam niewielką porcję na próbę.
Miałam w tym roku siać wcześniej w związku z niepowodzeniem w zeszłym roku ( zbyt dużo zawiązków i niedojrzałych papryk pozostało na krzakach).
Chyba zmienię swoje plany i zaufam radom forumowicz bo nigdy się na nich nie zawiodłam.
Nasiona właściwe wysieję ok. 10 marca a przyczyn niepowodzeń poszukam gdzie indziej.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Ja do gruntu też będę kiełkować w marcu na początku, teraz tylko z 3-4 krzaki co do donic. Zeszłoroczna kiełkowała długo, w sumie na koniec kwietnia wyszła z ziemi, a zdążyła mieć owoce - tylko koniec wrześnie przymrozki zrobiły swoje :( Zabrakło ok 1 miesiąca jej (ożarowska) do wybarwienia i większego plonu, dlatego jak liczę początek marca to już w połowie powinny być kiełki i zdąży dojrzeć na krzakach w gruncie.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

A tak, już się poprawiam, chodziło mi o brązowienie. Nigdy tego nie miałam na rozsadzie.

Papryka roczna w Polsce jest uprawiana jako jednoroczna ale w krajach tropikalnych jest byliną.
Awatar użytkownika
Johna
200p
200p
Posty: 261
Od: 10 wrz 2013, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Alyaa wyjaśnij mi proszę co to znaczy do donic? Czy tą paprykę już do końca uprawiasz w donicy? I w razie gorszej pogody przenosisz do domu a lepsza pogoda to na zewnątrz? Jak duża ta donica musi być?
Mam obawy co do papryki w gruncie - na pomorzu jest dość krótki okres wegetacji i sądzę że mi papryka nie zdąży dojrzeć a chciałabym spróbować jednak ją wyhodować?
Przepraszam za naiwne pytania, ale weterani forum czasem posługują się skrótami myślowymi, które nie koniecznie są zrozumiałe dla laików takich jak ja :?
Pozdrawiam Asia
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Myślę, że to zakończy dyskusję o terminie siewu papryki
Rozsada jednak nie może być przetrzymywana bez końca ze względu na starzenie się systemu korzeniowego papryki. Takie rośliny po przesadzeniu na miejsce stałe nie będą rosły dobrze. I zamiast przyspieszyć produkcję uzyskamy jej opóźnienie.
http://kpodr.com.pl/ogrodnictwo/warzywn ... runcie.php
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Johna planuję kilka krzaków trzymać słodkiej papryki na zadaszonym balkonie. W takich wiaderkach jak pomidory, szukam, w tych co mam, niższych papryk. W razie nagłych chłodów np. we wrześniu to można je przenieść do domu. Reszta słodkich będzie w gruncie, bardziej narażona na pogodę. Tu jak sobie policzyłam po poprzednim roku, kiełkowanie na początku marca i też powinny dojrzeć w gruncie.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

forumowicz pisze:ponieważ my uprawiamy w gruncie musimy wysiać wcześniej.
To samo miałam na myśli.

Nie będę się spierać ani narzucać, tym bardziej, że nie mam żadnego doświadczenia z papryką. Przestraszyły mnie te informacje, że owoce mogą nie zdążyć dojrzeć.
Poza tym, każdy ma trochę inne warunki w domu oraz tym bardziej w warzywniku, jedni mają dłuższy, drudzy krótszy okres wegetacji... No cóż, najlepiej nauczyć się metodą własnych prób i błędów... Może kilka nasion wysieję wcześniej (około 25 lutego) a pozostałe na koniec miesiąca.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Zalinkowałem powyżej artykuł ośrodka doradztwa rolniczego i widzę, że nawet taki specjalistyczny ośrodek nie przemawia Wam do rozsądku. Odkąd tu jestem co rok jest ten sam temat. Ale co to mnie w końcu obchodzi. Nie moje małpy, nie mój cyrk.
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4499
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 4

Post »

Najlepiej samemu wypróbować terminy produkcji rozsady.
Zalecenia ODR dotyczą upraw wielkoobszarowych gdzie produkcja rozsady jest prowadzona w ogrzewanych namiotach lub szklarniach a ja produkuję rozsadę na parapecie i dla papryki nie zwiększę temperatury ani wilgotności, jak będzie pochmurno to nie włączę jej lampy. Dlatego moja rozsada rośnie dłużej niż ta sprzedawana na bazarku ale jest tak samo krępa i daje dobre plony.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”