Kaktusowy zakątek Marty cz.2

[piasek pustyni]

Czytam tak Wasze mądre i treściwe wypowiedzi i jestem nieco zszokowana Waszą niewątpliwą wiedzą.
Niemniej ja z kolei nadal się zagłębiam (a raczej: zagłąbiam) w systematykę zupełnie czegoś innego i gdzieś chyba Jacek napisał, że tak ogarnąć kilka gatunków to raczej niemożliwe. Wystarczy to, co piszecie o tych gatunkach, by chyba przyznać mu rację Podziwiam Was...

[Martada]

Czytam tak Wasze mądre i treściwe wypowiedzi i jestem nieco zszokowana Waszą niewątpliwą wiedzą.
Niemniej ja z kolei nadal się zagłębiam (a raczej: zagłąbiam) w systematykę zupełnie czegoś innego i gdzieś chyba Jacek napisał, że tak ogarnąć kilka gatunków to raczej niemożliwe. Wystarczy to, co piszecie o tych gatunkach, by chyba przyznać mu rację Podziwiam Was...

Żanetka spox ja na ziemię Cię z powrotem sprowadzę swoim wpisem (nie tykając uczuć odnośnie wiedzy Jacka i Henryka)

Wspaniałe rośliny. Jak można było ich nie pokazywać?!

A jakoś tak wyszło, że ubiegłoś-latoś same kwitnące w obiektyw się pchały

O ile się orientuję to G. mazanense jest u Pilbeama przyporządkowane do G. hosei i tam opisane jako fma. A G. polycephalum było od zawsze raczej uznawane za formę z kolei G. mazanense w związku z czym nie ma czego opisywać bo co pisać o formie formy?

Mówiłam, że już tylko myślę...że myślę
Ale zazdroszcząc po cichu tym co tam jeżdżą to zaczynam jednocześnie odczuwać dziwne uczucie zbliżone po części do... współczucia- nie mylić z politowaniem!!!(podziw dla wiedzy pomijam jako oczywisty)...rozkminienie co tak naprawdę się widziało w oparciu o dotychczasowe często błędne lub niekompletne opisy plus zagmatwanie wynikające z krnąbrnej natury samej natury tworzącej formy przejściowe i populacje nie całkiem pasujące do znanych i uznanych... no szacunek mój wielki- a jeszcze rośnie

Ja tą roślinę mam opisaną u siebie jako: Gymnocalycium mazanense var. polycephalum P 223, Sierra de Velasco, La Rioja, Argentina

Heniu dzięki serdeczne za nazwę z lokalizacją ale... myślisz, że to moralnie uzasadnione numerek nadać skoro się bez cyferek kupiło?
Ja tego nie robiłam nigdy dotychczas... ale może roślina na tyle charakterystyczna, że uczynić to uchodzi nieopatrzenie znów wyłazi ze mnie

[hen_s]

Pisałem jak jest ta roślina u mnie opisana. Nigdy nie dodaję lokalizacji czy numeru jeśli roślinę bez tych danych wysiałem czy zakupiłem.
Myślę, że u Ciebie wystarczy podpisać Gymnocalycium mazanense var. polycephalum bo samo G. polycephalum nie funkcjonuje i o to tylko mi chodziło kiedy pisałem co u mnie i pod jaką nazwą rośnie.

[Martada]

Teraz dotarło
Polycephalum to te moje mają wydrukowane...bo z takimi nazwówkami kupiłam... a mazanense to będę musiała dopisać(jak się zmieści ) albo zmienić opisówki.

[nyskadu]

Martuś najważniejsze, że są śliczne i Twoje

[Martada]

Agnieszko dziękuję... lubię je za cierniuchy...ale te najbardziej moje czyli siewki to jeszcze każą poczekać pewnie kilka sezonów zanim będą się przyzwoicie prezentować i mam nadzieję, że też będą pochwały zbierać

Trwa odwieczna walka Słowianina z techniką... czyli nauka alternatywnego sposobu wklejania zdjęć. Coś strasznie szybko dopuszczalne limity wyczerpuję
Mam nadzieję, że czegoś nie poknociłam i pójdzie w eter nie przekraczając dozwolonych wielkości

Zimujące...
Gymnocalycium sp. podejrzewam, że coś pod berchtii podpada...maluch około 2 cm.


Kolejny nn i też niewielki... mnie się widzi jakby kieslingii...albo coś podobne czego nie rozpoznaję


Gymnocalycium stellatum v. obductum JPR 90/1


Gymnocalycium robustum VG 345



Kolejny zagadkowy gymnol, zdjęcie z jesieni...podobał mi się i kupiłam...ale zupełnie nie mam konceptu co to może być.
Miałam nadzieję że zakwitnie ale nici z tego, 4 cm średnicy, zielony(nie przebarwia się) nawet na największym słońcu i ciernie, które mi do niczego nie pasują... pomocy(tu dużo wykrzykników)
Stelatumowaty jakiś...albo i nie


Dużo niewiadomych dzisiaj u mnie z racji pokazywanych roślin a i sam pokaz też niepewny

[hen_s]

Rośliny ponoć nie za duże ale fotki duże i ładne. Czyli wszystko się udało.

Jak patrzę na te gymnokalicja to widzę, że będzie z nich duża pociecha. Nie będę tu teoretyzował i zgadywał co z tak młodych roślin wyrośnie (jak dostaną więcej masy i słońca to mogą radykalnie zmienić wygląd) ale obiektywnie pochwalić nie zawadzi.

[Martada]

Ufff dobrze, że się udało, jest szansa na jakieś fotki w tym wątku
Choć przyznam, że przez Imaga i Fotosik było ...dużo łatwiej....chyba wyrosłam z tzw.wieku intuicyjnego

Jak się tak głębiej zastanowić nad moim sposobem nabywania kaktusów to nawet mnie czasami system wyboru zadziwia ...ale też mam nadzieję, że będzie z nich pociecha także za obiektywną pochwałę pięknie dziękuję Henryku

[D-avi-D]

Ostatnio gymnole pojawiają się na forum coraz częściej, co bardzo mnie cieszy
Piękne gymnolki pokazałaś, mimo to, że niektóre nie podpisane i tak się podobają, a nazwę się kiedyś dopisze

[Martada]

Pokazywanie gymno Jacek z Henrykiem zaczęli jakby co

Jestem specjalistka od sp.- tylko nie wiem czy jest się z czego cieszyć
Dawid dopisze się albo i nie... bo o ile kurduple mogą urosnąć i się zmienić o tyle ten ostatni to już nie taki maluch a z niczym mi się nie kojarzy...tak do końca...chyba, że go nazwę rudo-zielony

[D-avi-D]

Ważne żeby ładnie się prezentował, rósł i dawał kwiaty, nazwe może ktoś z czasem zaproponuje, albo sama do tego dojdziesz

[hen_s]

Gdyby nie ten zielony kolor to ostatnia roślina mogła by być formą stanowiskową G. obductum. Tyle, że tamte zawsze(?) brązowawe...

Jeśli są to rośliny z pewnego źródła to prędzej czy później dojdziemy co za one, gorzej, jeśli to mieszańce - a tych niestety też dużo krąży po kolekcjach. Wtedy nie trafimy nigdy.

[leszek2]

Marciu,bardzo fajne maluszki,jak zakwitną ,to dopiero będzie co podziwiać ,takie fotki,to mój żywioł

[honorka22]

Z numerkiem, czy bez - ładniuśkie roślinki , choć wiadomo, że zawsze lepiej jest wiedzieć, co się ma.

[nolina]

Martuś maluchy fajne ,myślę ,że kiedyś będziemy oglądać piękne kwiatuchy...
Dla mnie najpiękniejszy ten pierwszy i drugi,są cudne .
G.robustum też mam z innym numerkiem ,ale to jeszcze maluch, tak na oko ma 1,5 cm.Myślę ,że w tym sezonie trochę podrośnie .
Reszta też piękna ...jak to gymno nic dodać nic ująć tak w sam raz