Sukulenty - chromat

[Farel]

Ja bym ciął nad odrostem, bo jak się nie ukorzeni, to nadal mam zapasową roślinę na podkładce.

[hen_s]

Co prawda kaktusy mrozoodporne to nie moja specjalność ale co ładne to widać.

A haworcje które pokazałeś, choć jeszcze młodziutkie i nieduże (niezależnie przez jaki i czyj pryzmat na nie patrzeć ) już ładne i ciekawe.

W ogóle to podziwiam Twoja pracowitość i extra profesjonalizm w podejściu do każdego tematu za który się bierzesz. Znam Twój staż w hodowli roślin i tym bardziej jestem pod wrażeniem.

[chromat]

Sebastian - dzięki za radę, tak zrobię
Heniu dzięki za miłe słowa

Uległem namowom Żanety i Mieczysława, pokaże jakieś takie moje eksperymentalne Adromischusy. Nie przykładam do nich większej wagi, ani do nazw ani do wyglądu, po prostu sprawdzam jak sobie radzą w moich warunkach. Wszystkie praktycznie mam od jednego listka, łatwo się ukorzeniają. W zimie nie bujają, jedynie co im trzeba to czasem podlać i dać przepuszczalne podłoże.



1.Adromischus maculatus
2.Adromischus marianae ( chyba?)
3.Adromischus marianiae 'herrei'
4.Adromischus sp.( Nie wiem, ten badyl)
5.Adromischus poellnitzianus
6.Adromischus cooperi
7.Adromischus cristatus
8.Adromischus marianiae 'tanqua'
Nazw nie jestem pewien, choć te kolorowe wyglądają ładnie to te zielone rosną najszybciej.

[hen_s]

Fajne maluszki.

[marta_lara]

Fajnie że się je pokazałeś !! Jak Ci podrosną te maluszki to ja się ładnie uśmiechnę do Ciebie
2 i 3 - trzymam za nie mocno kciuki, nie widziałam ich dotąd u kogoś w kolekcjach

[piasek pustyni]

Ale fajne i śliczne maluszki!
Na moje oko dobra identyfikacja, ale jeśli chcesz się pobawić w szukanie tego "badyla" - polecam:
http://www.llifle.com/custom_search_eng ... j463811j12

Niektóre mnie też rozłożyły. Czuję, że trzeba będzie się bardziej za nimi obejrzeć
Trzymam kciuki, by zdrowo rosły (bo jak podrosną, też się uśmiechnę )

[chromat]

W tej chwili to mi zajmują miejsce, ale nie wykluczam, że kiedyś coś w temacie zrobię. Również jest duża zmienność podobnie jak u Haworsji to jak bym się tym zajął to by szedł w stanowiska.
Na tą chwilę powiem, że to fajne i proste rośliny, bardzo rzadko spotykane - polecam

[chromat]

dziś Gasterie poszły wszystkie w pumeks(pemza) ......nie czysta, lecz na 5 litrów dałem około 2 litrów zwykłego podłoża. Ziemia kwiatowa + przesiana, wymrożona glina. Jestem ciekaw efektów. Zdecydowałem się na pemze, ponieważ jest bardziej "sterylna" i by mieć dobry drenaż. Zeszłej jesieni podlałem i nie przewidziałem szybkiego ochłodzenia. Na kilku roślinach pojawiły się grzybicze plamy, chyba infekcji się pozbyłem Kaptanem. Dodałem trochę mikoryzy.

Zastanawiam się czy nie przesadzić wszystkich haworsji w to podłoże. Choć u nich to obecne sprawdza się całkiem dobrze. To by mi ułatwiło sprawę z jednakowym podlewaniem. hmmmmmmm

Inna sprawa jutro ucinam te skleraki z wcześniejszych zdjęć. Zastanawiam się jak to zrobić. Rośliny są dość duże i nie chce robić zbyt dużej rany. Po za tym czy lepiej osuszyć ranę i dać ukorzeniacz dopiero po przeschnięciu czy na świeżą ranę od razu zaprawić ukorzeniczem ? Co jest bardziej efektywne?

[Akwelan_2009]

Dodałem trochę mikoryzy.

- Krzysztof - napisz kilka słów o tej mikoryzie, chcę porównać opis Twojej z moją granulowaną.

[Farel]

Ja jeśli daję ukorzeniacz, to na świeże rany, tak chyba lepiej wnika w tkanki roślin, a poza tym zapobiega infekcjom.

[chromat]

Mieczysławie, używam już drugi rok mikoryzy do rododendronów, już od dawna przeterminowanej wg mnie działa rośliny co ją miały mają gęściejsze korzenie ale to moje subtelne odczucie, nie poparte żadnymi dowodami.

skleraki obcięte/zdjęte z podkładek, zostawiłem kawałek może cos odbije z boku.
O ile Navajoa fickesenii powinna się ukorzenić, ładnie nawodnione tkanki i już ma na podkładce mały odrost, więc jest większe prawdopodobieństwo to natomiast Sclerocactus wrightiae pewnie się zmarnuje. Otóż słabo nawodnione tkanki ale to mnie nie martwi tylko od dołu od strony podkładki epiderma uległa skorkowaceniu. Wcześniej kolor był ten sam więc taką dostałem, dopiero po ścięciu zauważyłem co i jak. Cóż zobaczmy, nie wiem czy nie ściąć wyżej by pozbyć się korka.

[Akwelan_2009]

Krzysztof - dziękuję.
Ja mam taką granulowaną, ale bardzo ostrożnie używam, bo po niej rośliny bardzo "bują" się. Podejrzewam, że jest to jakaś "podróbka" z dodatkiem do granulek kurzaka, ma taki specyficzny zapach podobny jak granulowany kurzak. Granulki mają kulisty kształt.

[chromat]

nie wiem czy mogę używać nazwę to napisze, że to firma na "B"
moja przypomina żwirek, nie ma żadnych domieszek i nie są to granulki.
Miałem tego trochę to sypie do wszystkiego głównie na działce ale do kwiatów też.
Dawkowanie - nie przejmuje się tym, na 7 litrów substratu to może dwie łyżki od herbaty czyli jakieś 10 gram.

[chromat]

Strasznie ciemno i ponuro a ja nie mam jak zrobić lepszych zdjęć....cóż

na zimowisku kudłate, pojedyncze dolne liście obsychają ale to naturalne, w lecie je usunę.

jedna arachnoidea trochę się podciągnęła ale w lecie się wyrówna

zimują powiedzmy w temperaturze pokojowej ok 20C. W tym roku zbytnio się nie przejmowałem, strat brak, od czasu do czasu lekko podlane. Kudłate i "miękkie" trzymają się całkiem dobrze

w tej kuwecie są różne trochę się "poskładały" ale trzymają się dobrze. Ogólnie najbardziej mi pasują kudłate i one będą stanowić trzon 'kolekcji' po za gasteriami ......

wszystkie gasterie poszły w pemze, hmmmm zastanawiam się czy nie zrobić to samo z haworsjami?

byle jaka fotka podłoża pisałem o nim wyżej

fotka dla Mieczysława "magiczny dodatek"

sam się zacytuje może jakiś Magik mi powie co zrobić, bo chyba przeszło nie zauważone

skleraki obcięte/zdjęte z podkładek, zostawiłem kawałek może cos odbije z boku.
O ile Navajoa fickesenii powinna się ukorzenić, ładnie nawodnione tkanki i już ma na podkładce mały odrost, więc jest większe prawdopodobieństwo to natomiast Sclerocactus wrightiae pewnie się zmarnuje. Otóż słabo nawodnione tkanki ale to mnie nie martwi tylko od dołu od strony podkładki epiderma uległa skorkowaceniu. Wcześniej kolor był ten sam więc taką dostałem, dopiero po ścięciu zauważyłem co i jak. Cóż zobaczmy, nie wiem czy nie ściąć wyżej by pozbyć się korka.

[Akwelan_2009]

fotka dla Mieczysława "magiczny dodatek"

- Krzysztof - dziękuję z fotkę mikoryzy - moja w niczym nie przypomina Twojej. Zrobię później fotkę mojej i wstawię w moim wątku.

Strasznie ciemno i ponuro a ja nie mam jak zrobić lepszych zdjęć....cóż

- co Ty chcesz od tych fotek, jak na tą porę roku i bez dodatkowego światła są super. Bardzo lubię te rośliny, ale nie wychodzi mi z nimi i muszę przyznać nie wiem dlaczego. Możliwe, że jeszcze spróbuję z kilkoma egzemplarzami. Planuję również przesadzić kilka moich gasterii i prawdopodobniej trochę "podpatrzę" skład Twojego podłoża dla moich roślin, może nie w 100%, ale dodam do podłoża pemzy. Mam zamiar posadzić w płytsze, ale szersze doniczki, ale to uzależniam od wyglądu "głębokości" ich obecnego systemu korzeniowego.