Dzika skarpa i nie tylko...

[leszczyna]

MISIU........chyba jednak daleko mamy do siebie.......u mnie iście inna pogoda...wiosna....tylko czy na pewno na zawsze.......... w prognozie słychać o mrozach.....
eM....w szpitalu.......na chwilkę czy na dłużej.......zdrówka jemu i Tobie siły.....

[Steasi]

Ojejku to niech szybko zdrowieje. Pozdrów od forumowych przyjaciół i dbaj o niego. Nie męcz go pracami w ogrodzie jak wyjdzie

No piękna ta wiosna. U mnie nic niestety nie kwitnie..

[ra_barbara]

Misiu śliczne zdjęcia nam pokazałaś, chyba nie z telefonu???
Trzymaj się zdrowo, także trzymam kciuki by mąż Ci wyzdrowiał

[malgocha1960]

Misiu,piękne kwitnące na parapetach.Ja też mam złe doświadczenie z trzymaniem roślinek do ukorzenienia w wodzie,bo zgniją mi,a nie puszczą korzonków.Wszystko wtykam od razu do ziemi na ryzyko.

[jola1]

Misiu dużo zdrówka dla męża.
Jemioła podobno ma wisieć do następnej czyli do Wigilii.

[lora]

. ..mniej mnie na forum...w domu jak jest choroba to czasami nie wiadomo gdzie ręce wsadzić...
ale pomału opanuję wszystko...a tu luty i nasionka trzeba siać...jeszcze chwilkę muszę zdecydować jakimi mam się pobawić...to jest taka cudowna chwila gdy można zobaczyć jak mały kiełek wychodzi z ziemi...
..zawsze ten moment narodzić w naturze jest wspaniały...nowe życie...
Jolu a z tą jemiołą to kłopot jak ma być do następnej wigilii tego ne wiedziałam myślałam że tylko do Świąt Wielkanocnych...
Małgosiu i tu jest problem co wybrać...
Basiu zdjęcia zrobione komórką ...he, he moja komórka niby była zepsuta siedziałam nad nią godzinę postanowiłam ona albo ja...ustawiałam cykałam i zrobiłam.... o rany jaka dumna z siebie byłam...zwłaszcza że w punkcie naprawy powiedzieli że na niej zdjęć już nie mogę robić...ma to się smykałkę do naprawy
Paula mam już eM w domu i muszę dbać jak o niemowlę...
Krysiudziękuję...
Pati jakoś wiosny u mnie za oknem nie widać...ale w domciu troszkę jest jaśniej...
Asiu oj te zapachy masz rację...

[Maska]

Misiu siejemy ...oczywiście znowu za wcześnie, ale co roku jest to samo. Posiej kwiatuszki bo to cieszy
Zdrowia dla chorych i siły dla zdrowych

[survivor26]

Misiu, siej, to Ci humor poprawi...no i póki domownicy zmęczeni po chorobowch przejściach, to nikt nie będzie marudził, że parapety zajmujesz A w wolnej chwili pomyśl nad otworzeniem punktu naprawy telefonów - jesteś lepsza niż serwisanci

[Steasi]

Hah mam niemowlę, więc jesteśmy w podobnym położeniu

[maniusika]

U mnie wnusio zachorował ma zapalenie oskrzeli i przechlapane ferie nawet na dworze ..Znowu pada deszcz Dobrze że maleństwo zdrowe ..
Z sianiem czekam cierpliwie do końca lutego pewnie dlatego ręce mnie nie swędzą bo jeszcze nie kupiłam ziemi bo inaczej już coś by stało na parapetach .. W tamtym roku sporo mi siewek padło ale może w tym roku zima nie będzie tak długa ..
Dbaj o swego lubego to może na wiosnę ci w ogrodzie więcej pomoże , chociaż mój tylko kopie pod warzywa i kosi kosą łąkę ... W tym roku już kręci głową bo warzywnik się powiększył o połowę ale za to łąki mu ubyło więc wszystko jest w normie ..

[lora]

Witam
Janeczko całe szczęście że nie mam dobrej ziemi do siania w domu...bo już bym szalała...
cały czas myślę jak zorganizować warzywnik na parę warzyw taki podwyższony...skąd tą ziemię zabrać...
kupić można w workach ale ile tego trzeba by było i jakie koszty...muszę też nagrać pomagaczy do ziemi a to z tym trudniej jest... owszem znajdą się ale po dniu pracy już procenty są na pierwszym planie dla nich... :)ostatnie miałam takie wątpliwe szczęście... zdrówka dla wnusia...
Maryś, Pati będę siała i już na przekór wszystkim przeciwnościom a co...
Pati punkt naprawy telefonów...
Paula oj duży niemowlak jest gorszy...
...dziś postanowiłam powędrować na moje włości i zobaczyć co już widać mimo jeszcze śniegu leżącego gdzie słonko nie grzeje mocno...
...a wychodząc z domu zobaczyłam samolot nisko lecący złapałam komórką ...malutki punkcik nad drzewami...
a i wrony pojawiły się nawet ucieszyłam się ...ostatnio nie widać ptaków...

pokazał się już ostrogłowiec ale siewek nie widzę oby się pokazały ...

...lubię liście Bergenii o tej porze...

troszkę skalniaka..







...ubiorek wiecznie zielony...

[survivor26]

Misiu, ja do moich podwyższonych tylko wierzchnią warstwę dawałam lepszej ziemi. Pod spód możesz zrobić coś na kształt kopca kompostowego: połamane gałęzie, na to ogrodowe śmieci, na to mokre liście, na to ziemię zwykła z ogrodu (możesz pogonić procentowego pomocnika, żeby wykopał z mniej uczęszczanej części skarpy) i dopiero wierzchniej warstwy jeden worek kupnej dać. Też chyba tak swoją jedną pożartą przez truskawkowego potwora będę przerabiać.

Widzę że śnieg w końcu Cię opuścił, a wszystko pod nim pięknie przeżyło

[Wanda7]

Sporo już u ciebie "młodzieży" powschodziło. Ja dzisiaj też wypatrywałam, co tam z ziemi się pojawia, ale u mnie na razie cieniutko. Jeszcze góry śniegu leżą i jakoś bardzo powoli się topią. Tylko zielsko wszędzie się rozłazi. Ale przynajmniej hortensje już pościnałam i winorośl. Pozdrawiam, Misiu

[maniusika]

Ja dwa lata temu miałam zalaną działkę i ponieważ u mnie na podwyższenie ogrodu potrzeba by było kilkanaście ciężarówek więc postanowiłam zrobić między rabatkami rowki .. Teraz mam podwyższone rabaty bez dodatkowych kosztów a i woda szybko spływa bo rowki zrobiłam ze spadem .. Może i tobie tak się uda ..
U mnie z sianiem tez tak jest , nie mam ziemi i dopiero po niedzieli kupię . Nawet w szklarni zrobiłam przegląd czy czasem coś się nie zaplątało .. Moje kwiaty tez ładnie przetrwały ..

[lora]

Pati ,Wandziu jest i u mnie śnieg po drugiej stronie domu...
Janeczko chyba zrobię jak Pati radzi i to na skapie tylko ogrodzenie tam zrobię żeby mi zwierzaki nie brudziły i to nie moje...
o taki mam śnieg tam gdzie słonka mało jest...



...oczywiście krety buszują i jak mi rabatkę zmarnowały z prymulkami...

...a tam gdzie słonko i moja żuraweczka taka jest...

..a to już wiosnę całkowicie zwiastuje rozchodnik już pokazuje swoje kapustki i dlatego w moim regionie mówią na rozchodnik kapusta kolorowa...

...wszystkie zdjęcia z dzisiejszego dania...