Opowieść o moim miejscu...cdn

[jola1]

No Aga gdzie zdjęcia-dawaj, dawaj bo nas ciekawość zżera.
Bardzo się cieszę że sytuacja się już wyklarowała i wszystko jest na dobrej drodze.

[patkaza]

Teresko/Tadziu dziękuję ...szczególnie córeczka przeżyła tą sytuację, sunia i Patka to prawie ten sam rocznik obie wspólnie siedziały w jednej piaskownicy Teraz mamy do "oswojenia" Dina-mocno dostał szpadlem w łepek i w dodatku został sam, ciężko mu się pozbierać, stał się bardzo bojaźliwy ...są niestety tacy ludzie którzy przywłaszczą nie swoje i jeszcze skrzywdzą psy...ale wszystko jest na dobrej drodze ...
Jolu obiecałam więc wstawiam...nasza panienka Czika (pocieszyciel serc i lekarstwo na depresję Dina )Tylko Miłoszek uważa że to nie ten sam piesek i go nie lubi-może i on się przekona wkrótce
smutna mordka Dina pani weterynarz poradziła co zrobić:

i tu już nieco "weselszy" bo musi się zaopiekować maluszkiem

i nasza miss w całej okazałości, Jolu niesamowicie "zgryźliwa" i kochana...

A tak ogólnie to u nas słoneczko próbuje zimę roztopić:



ten pan już długo nie postoi

...i mam nadzieję, że odśnieżania koniec

[tade k]

Aguś , wiem co przeżywa się w takich momentach. Moja Perła już po raz drugi na krawędzi . W poniedziałek ważyły się jej losy. Na szczęście ''babcia'' (ma 9 lat) jeszcze raz nie dała się i ma się już dobrze. Po tylu latach jest już prawie , jak członek rodziny.
Nie jestem pewien , czy zima nie wróci , choć oczywiście wolał bym żeby nie. Na razie temperatura na plusie ma być , na pewno zdąży stopnieć. Tylko zaspy będą długo jeszcze przypominać o zamieci.

[Margo2]

Nie piszesz dokłądnie co się stało, ale chyba to nie były fajne rzeczy.
Bardzo Ci współczuje. Aż się boję co to będzie kiedy mój Flesz będzie musiał odejść

[patkaza]

dzięki za zrozumienie...fajnie usłyszeć słowa wsparcia i otuchy...jesteście kochani
mam zawrót głowy z tym maluszkiem, zapomniałam już dawno co to mieć szczeniaka więc teraz Czika dobitnie mi to przypomina-i młodym drzewkom też ale jest kochaną psinką i kumpelą Dina
zawsze we dwoje prowadzą na spacerkach


a z "ogrodowych inspiracji"
ostatnie dni zimowej rzeźby uformowanej przez wiatr...

[patkaza]

...już mi się tęskni za wiosennymi kolorkami...





..............



. . .

[Margo2]

Już niedługo będziemy mieli takie widoki. Może w tym roku wcześniej niż zazwyczaj

[MLODA1]

Witaj Aga, niezłe zaspy, ale pewnie już ich ubyło. Mam zamiar posiać jakieś jednoroczne kwiatki, ale jakoś nie mogę się zebrać. Muszę się wybrać do ogrodniczego po nasionka i pewnie jak co roku wrócę z pełną torbą nasion i sadzonek.

[patkaza]

Słodkich walentynek

[MLODA1]

Jakie super ciasteczka, aż ślinka cieknie.

[tade k]

Aguś , jak ten Walenty ''zasłodził'' Cię

[justi177]

Cześć Aga,
Jak to dobrze, że zajrzałaś do mnie. Kiedyś tu byłam - na Twojej lubelszczyźnie, ale wychodzi na to, że bez wpisu...
Teraz będę na bieżąco.
Czy zima u Was już w odwrocie?
Wczoraj był taki piękny dzień, a dzisiaj u mnie leje, normalnie leje od rana
Ciekawe kiedy ten sezon się rozpocznie realnie?

[anabuko1]

Aguś
Co tam słychać??Jak tam co śniegu już nie masz?? Słoneczko dziś przyświeca cudnie ,zapach ziemi czyć w powietrzu , można już wyjść na ogród..
.Masz już wiosnę,robisz juz coś w ogrodzie??

[patkaza]

Walentynkowe smakołyki to były raczej nie dla mnie ale dla moich pociech-szkolne "laurki" ...a że łasuchować lubimy to nieco więcej(do kawy którą już piliśmy na tarasie )
Tadziu żebyś wiedział że słodziaki

Jakie super ciasteczka, aż ślinka cieknie.

no i trzeba się powstrzymywać bo jeszcze nie bardzo jest gdzie spalić takie ciacha ale już tuż tuż wiosna
justi177 dzisiaj miałam wspaniały dzień z sekatorem w ręku pod uśmiechniętym słoneczkiem u mnie jeszcze wszystko w błocie schowane jedynie kiełki narcyzów tu i ówdzie się próbują wychylić. Część rabatek jeszcze pod śniegiem ale już można wypić kawusię na tarasie
anabuko1 mam kilka przytarganych kamieni i w planach jest króciutka ścieżka ogrodowa ale jeszcze na to zbyt błotniście -na razie Dziś oglądałam róże i jestem zadowolona chyba się poprzyjmowały te z jesiennego nasadzenia , szkoda mi tylko ostróżki tak ładnie wzeszła latem a po zimie


mam braki kolorów więc wspomnienie z ubiegłej wiosny:




...



już wkrótce

[lora]

Aga śliczne kolorki jak ładnie już się rozrosły a domek przez tą bramę wygląda wspaniale...
...miałaś super pomysł żeby tak poprowadzić forsycję...