Podoba mi się Twoje pomieszczenie do przechowywania roślin, mają chyba idealne warunki.
Ogród Linety 2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
U mnie trochę mniejsze te oznaki wiosny, co mnie na razie nie martwi
Podoba mi się Twoje pomieszczenie do przechowywania roślin, mają chyba idealne warunki.
Podoba mi się Twoje pomieszczenie do przechowywania roślin, mają chyba idealne warunki.
Re: Ogród Linety 2
Dzień dobry!
Już dwie godziny i dwie minuty dnia więcej!
Jest przymrozek, bo widzę biały nalot na trawnikach i dachach domów dookoła. Ale w dzień ma być cieplej, 16 lutego nawet 10 stopni.
W moich "eksperymentalnych" doniczkach zaczyna się coś dziać. Zrobię zdjęcia, gdy będzie jaśniej, bo dzień dopiero wstaje dość leniwie i jest pochmurno. Wygląda na to, że moczenie nasion to dobra rzecz, ale niekoniecznie w herbacie.
Wczoraj wieczorem musiałam pilnie pojechać do sklepu, więc przy okazji nabyłam sobie trzy torebki nasionek. Dopiero w domu zdałam sobie sprawę, że wybrałam same niebieskie.
Są to: porcelanka, lobelia i - lawenda, o której dużo ostatnio słyszę na różnych wątkach. Jakoś nie zdawałam sobie sprawy, że jej nasionka są po prostu w sklepach. Spróbuję hodowli z siewu, co mi tam.
Szkoda tylko, że na torebce nie ma nazwy odmiany.
Dziękuję wszystkim za wizyty!
Jadziu e-babciu, no i widzisz, jak wzięłam sobie do serca Twoją uwagę - od razu ruszyłam do sklepu po nasionka!
Z "Ani z Zielonego Wzgórza" pamiętam chyba każdy szczegół, bo był czas, że czytałam w kółko całą serię. Kończyłam ostatni tom i zaraz zaczynałam pierwszy. Tak mi się nie chciało opuszczać tego świata. 
Dorciu, więc mnie rozumiesz pewnie i nie będziesz pukać się w głowę, że ktoś czytał tę samą książkę w kółko.
Paulii, dziękuję, tak, już widać ją w ogródku, gdziekolwiek się spojrzy.
Jeszcze troszkę i zakwitną przebiśniegi!
Misiu Loro, widziałam zdjęcia Twoich parapetów, oj, śliczna wiosna u Ciebie! Ale rzeczywiście, w ogródku jeszcze zupełnie inaczej niż u nas. Najważniejsze jednak, że już prawie połowa lutego, więc i tak mamy blisko do wiosny.
Ivona, dobrze, że zrobiłam wtedy zdjęcie, bo już nie ma po nich śladu, oczywiście. Rodzina błyskawicznie uporała się z dwudziestoma kilkoma bułeczkami.
A hiacynty kwitną sobie pięknie, pachną rozkosznie, a od wczoraj te trzy różowe mają jeszcze błękitnego kolegę.
Takiego jeszcze nie miałam w ogródku, musiałam go kupić!
Ewciu ewamaj, pewnie, to nie powód do zmartwienia. Przecież nie wiadomo, co jeszcze nas czeka w marcu, a nawet w kwietniu. A piwnica na rośliny ma swoje plusy, ale idealnych warunków to tam nie ma, bo jest dość wilgotno i zdarzają się jakieś choroby grzybowe, poza tym w silniejsze mrozy tam też jednak temperatura może spaść poniżej zera. Dlatego prawdopodobnie straciłam koleusy, bo raz jeden tej zimy było u nas -18 (tak przynajmniej twierdzą mąż i syn).
Życzę wszystkim miłego i dobrego dnia.
Dzisiaj może parę wspominek o hortensjach?
Vanille Fraise

Vanille Fraise

Vanille Fraise

Limelight

Limelight

Limelight

Polar Bear

Już dwie godziny i dwie minuty dnia więcej!
Jest przymrozek, bo widzę biały nalot na trawnikach i dachach domów dookoła. Ale w dzień ma być cieplej, 16 lutego nawet 10 stopni.
W moich "eksperymentalnych" doniczkach zaczyna się coś dziać. Zrobię zdjęcia, gdy będzie jaśniej, bo dzień dopiero wstaje dość leniwie i jest pochmurno. Wygląda na to, że moczenie nasion to dobra rzecz, ale niekoniecznie w herbacie.
Wczoraj wieczorem musiałam pilnie pojechać do sklepu, więc przy okazji nabyłam sobie trzy torebki nasionek. Dopiero w domu zdałam sobie sprawę, że wybrałam same niebieskie.
Dziękuję wszystkim za wizyty!
Jadziu e-babciu, no i widzisz, jak wzięłam sobie do serca Twoją uwagę - od razu ruszyłam do sklepu po nasionka!
Dorciu, więc mnie rozumiesz pewnie i nie będziesz pukać się w głowę, że ktoś czytał tę samą książkę w kółko.
Paulii, dziękuję, tak, już widać ją w ogródku, gdziekolwiek się spojrzy.
Misiu Loro, widziałam zdjęcia Twoich parapetów, oj, śliczna wiosna u Ciebie! Ale rzeczywiście, w ogródku jeszcze zupełnie inaczej niż u nas. Najważniejsze jednak, że już prawie połowa lutego, więc i tak mamy blisko do wiosny.
Ivona, dobrze, że zrobiłam wtedy zdjęcie, bo już nie ma po nich śladu, oczywiście. Rodzina błyskawicznie uporała się z dwudziestoma kilkoma bułeczkami.
Ewciu ewamaj, pewnie, to nie powód do zmartwienia. Przecież nie wiadomo, co jeszcze nas czeka w marcu, a nawet w kwietniu. A piwnica na rośliny ma swoje plusy, ale idealnych warunków to tam nie ma, bo jest dość wilgotno i zdarzają się jakieś choroby grzybowe, poza tym w silniejsze mrozy tam też jednak temperatura może spaść poniżej zera. Dlatego prawdopodobnie straciłam koleusy, bo raz jeden tej zimy było u nas -18 (tak przynajmniej twierdzą mąż i syn).
Życzę wszystkim miłego i dobrego dnia.
Dzisiaj może parę wspominek o hortensjach?
Vanille Fraise

Vanille Fraise

Vanille Fraise

Limelight

Limelight

Limelight

Polar Bear

- nirali
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród Linety 2
Gosiu ależ one piękne!
A dodatkowo słoneczko się przebija więc tak miło jest popatrzeć na miniony sezon
A dodatkowo słoneczko się przebija więc tak miło jest popatrzeć na miniony sezon
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród Linety 2
Gosiu gonię ogon i napawam oczy pięknem Hortensji
uwielbiam je
Re: Ogród Linety 2
Śliczne, dorodne hortensje - mam na razie tylko dwie, ale muszę wiosną pomyśleć o kolejnych 
U mnie też lilie wylazły (przysypałam je trochę suchą trawa), ale tulipany i hortensje są mniejsze niż Twoje - lepiej, żeby już mocnych mrozów nie było...
Super piwnica - oj, przydałaby mi się taka
U mnie też lilie wylazły (przysypałam je trochę suchą trawa), ale tulipany i hortensje są mniejsze niż Twoje - lepiej, żeby już mocnych mrozów nie było...
Super piwnica - oj, przydałaby mi się taka
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Linety 2
Gosińko, Ty wiosnę serwujesz a u mnie od rana śnieżyca że świata nie widać a termometr wskazuje +3*.
Czyżby zima sobie z nami pogrywała,
właściwie to dopiero luty, zobaczymy czym nas jeszcze zaskoczy marzec i kwiecień.
Hortensję śliczniutkie
i te dyniowe bułeczki, czemu ja tego nigdy nie próbowałam. 
Czyżby zima sobie z nami pogrywała,
Hortensję śliczniutkie

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Linety 2
Oj,tej trzeciej nie mam
Pragnę ci donieść,że z pierwszej partii siewu ostrózki mi wzeszły.Druga partię posieję w marcu.
Lwia paszcza jeszcze się ociąga.
Re: Ogród Linety 2
Dzień dobry wszystkim!
Dzień dłuższy już o dwie godziny i pięć minut. I zdaje się, że tym razem będzie pogodny. Jest lekki przymrozek, ale niebo jest czyste, a na wschodzie różowieje. Niebawem zobaczymy słońce.
Wczoraj był zupełnie zwariowany dzień, więc nie zdążyłam już ani odpowiedzieć Gościom, ani pobiegać po Waszych wątkach. Jednak na koniec tego pełnego lataniny dnia zdarzyło się coś bardzo miłego. W naszym domu pojawił się nowy piesek. Wymarzony, prześliczny czarny misiaczek - szczeniaczek nowofundlanda. Mieliśmy już nowofundlanda przed laty, był to najkochańszy, najmilszy, najlepszy pies pod słońcem. Kiedy umarł, myślałam, że już nigdy nie zechcę drugiego. Ale upłynęły trzy lata i zapragnęliśmy znowu psa tej rasy. Żałoba minęła, nie mam już poczucia zdrady wobec tamtego psa. No i od wczoraj mamy cudnego szczeniaczka.

Mój nasionkowo-herbaciany eksperyment się rozwija. Wczoraj zrobiłam porównawcze zdjęcia doniczek z lwią paszczą, bo tam pojawiły się wschody.
Więc kto znalazł się na pudle?
Trzecie miejsce - suche nasionka

Drugie miejsce - nasionka moczone w herbacie

I bezapelacyjnie pierwsze miejsce - nasionka moczone w wodzie! Brawa dla zwycięzcy!

Przepraszam za jakość zdjęć, makro nie jest najmocniejszą stroną, zarówno moją, jak i mojego aparatu. Sądzę jednak, że coś tam widać. Oczywiście, to nie koniec. Zamierzam dokumentować dalszy ciąg rozwoju siewek lwich paszczy i nadal obserwować doniczki z ostróżkami.
Dzień dłuższy już o dwie godziny i pięć minut. I zdaje się, że tym razem będzie pogodny. Jest lekki przymrozek, ale niebo jest czyste, a na wschodzie różowieje. Niebawem zobaczymy słońce.
Wczoraj był zupełnie zwariowany dzień, więc nie zdążyłam już ani odpowiedzieć Gościom, ani pobiegać po Waszych wątkach. Jednak na koniec tego pełnego lataniny dnia zdarzyło się coś bardzo miłego. W naszym domu pojawił się nowy piesek. Wymarzony, prześliczny czarny misiaczek - szczeniaczek nowofundlanda. Mieliśmy już nowofundlanda przed laty, był to najkochańszy, najmilszy, najlepszy pies pod słońcem. Kiedy umarł, myślałam, że już nigdy nie zechcę drugiego. Ale upłynęły trzy lata i zapragnęliśmy znowu psa tej rasy. Żałoba minęła, nie mam już poczucia zdrady wobec tamtego psa. No i od wczoraj mamy cudnego szczeniaczka.

Mój nasionkowo-herbaciany eksperyment się rozwija. Wczoraj zrobiłam porównawcze zdjęcia doniczek z lwią paszczą, bo tam pojawiły się wschody.
Więc kto znalazł się na pudle?
Trzecie miejsce - suche nasionka

Drugie miejsce - nasionka moczone w herbacie

I bezapelacyjnie pierwsze miejsce - nasionka moczone w wodzie! Brawa dla zwycięzcy!

Przepraszam za jakość zdjęć, makro nie jest najmocniejszą stroną, zarówno moją, jak i mojego aparatu. Sądzę jednak, że coś tam widać. Oczywiście, to nie koniec. Zamierzam dokumentować dalszy ciąg rozwoju siewek lwich paszczy i nadal obserwować doniczki z ostróżkami.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Linety 2
Gosiu,cudowny nowy członek rodziny,będzie miał u was lepiej jak nie jedno dziecko.
Powiem ci,ze zaczynam zastanawiać się gdzie ja wszystko poukładam jak trzeba będzie pikować.
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Ogród Linety 2
Gosiu piękny szczeniaczek
super że macie nowego włochatego członka rodziny
na pewno będzie mu u was jak pączku w maśle 
- MamciaTerenia
- 1000p

- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród Linety 2
Gosiu, podziwiam Twoje hortensje i chyba wezmę od Moni patyczki (ona ma więcej odmian)... ja mam tylko dwie, posadzone w zeszłym roku, min. Polar Bear. Ciachnę chyba więcej trawnika
Gratuluję nowego członka rodziny, śliczny szczeniaczek
Trzymam kciuki za wysiewy, no i moczenie w wodzie pomaga
Gratuluję nowego członka rodziny, śliczny szczeniaczek
Trzymam kciuki za wysiewy, no i moczenie w wodzie pomaga
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród Linety 2
Moje gratulacje z powiększenia sie rodzinki, przystojniacha z niego.
Co do eksperymentu, to jednak zwykła woda najlepsza, zobaczymy jak będzie dalej, może herbata przyspieszy.
Co do eksperymentu, to jednak zwykła woda najlepsza, zobaczymy jak będzie dalej, może herbata przyspieszy.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Ależ cudny misiaczek
ależ będziecie mieć teraz wesolutko w domu z taką psotną kruszynką..... chociaż kruszynką to on długo nie pozostanie
Jest naprawdę cudny 
Re: Ogród Linety 2
Drodzy Goście, piesek jest cudny i kochany, ale mocno ogranicza moje możliwości obcowania z FO, bo albo trzeba po nim sprzątać, albo wynosić go na dwór, albo bawić się z nim, bo się nudzi, albo pilnować, żeby nie zrobił sobie krzywdy...
Poza normalną pracą przy komputerze i ugotowaniem obiadu zdążyłam dzisiaj jeszcze tylko wysiać heliotropy i żeniszki. I tak samo jak wszyscy zastanawiam się, co zrobię, kiedy trzeba będzie roślinki przepikować.
Życzę wszystkim pięknego wieczoru i do jutra!
Poza normalną pracą przy komputerze i ugotowaniem obiadu zdążyłam dzisiaj jeszcze tylko wysiać heliotropy i żeniszki. I tak samo jak wszyscy zastanawiam się, co zrobię, kiedy trzeba będzie roślinki przepikować.
Życzę wszystkim pięknego wieczoru i do jutra!


