W ubiegłym roku wokół borówek posiałam trochę bobu; po zebraniu plonu, korzenie zostawiłam w ziemi, a pocięte łodygi lekko wokół zagrzebałam.
Co można wrzucać/wysypywać na kompost ?
-
terecha
- 100p

- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Dzięki za rady
Muszę spróbować z gnojówką kompostową, nie chcę stosować żadnych nawozów w ogrodzie.
W ubiegłym roku wokół borówek posiałam trochę bobu; po zebraniu plonu, korzenie zostawiłam w ziemi, a pocięte łodygi lekko wokół zagrzebałam.
W ubiegłym roku wokół borówek posiałam trochę bobu; po zebraniu plonu, korzenie zostawiłam w ziemi, a pocięte łodygi lekko wokół zagrzebałam.
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Niewielkie dawki nie zaszkodzą - traktowane jako dodatek. szczególnie jeśli jakieś określone pierwiastko trzeba wprowadzić. Ale to tylko moja opinia.terecha pisze:... nie chcę stosować żadnych nawozów w ogrodzie....
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Trzeba pamiętać, że słowo NAWÓZ nie zawsze brzmi źle, tymbardziej, że jako nawóz trzeba traktować również obornik, gnojówkę, kompost itp. Chyba że myślisz o nawozach typowo sztucznych, ale i te także trzeba brać na logikę.NOTO pisze:Niewielkie dawki nie zaszkodzą - traktowane jako dodatek. szczególnie jeśli jakieś określone pierwiastko trzeba wprowadzić. Ale to tylko moja opinia.terecha pisze:... nie chcę stosować żadnych nawozów w ogrodzie....
To tak jak z żywnością i żywieniem ludzi - nie każde dodawane do żywności "E" jest straszne i złe. Nie każdy nawóz musi być be. Tymbardziej jeśli się go stosuje z głową i przestrzega okresu karencji to zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma większego wpływu na skład chemiczny roślin i na nas ( w sensie pozostałości w roślinie określonych pierwiastków).
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Też się zgadzam, że niewielkie ilości nawozów sztucznych, bo o takie chyba przedmówcy chodziło, nie zrobią krzywdy ani ludziom, ani zwierzętom, ani roślinom... Wręcz wspomogą nasz kompost, bo nie zawsze jesteśmy w stanie dostarczyć naszemu ogrodowi tego co potrzebuje, tylko naturalnymi metodami... Przesada w żadną stronę, nie jest dobra...
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Stosowanie nawozów sztucznych nie powinien zaszkodzić zwierzętom (w tym człowiekowi). Kiedy zastosowałem nawóz przyśpieszający kompostowanie, to kompost zaczął mieć większą wartość (wcześniej kompost nie pobudzał aż tak roślin do wzrostu). Niestety nie jestem w stanie wyprodukować pełnowartościowego kompostu z samej trawy i chwastów z działki.
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Dokładnie umiar we wszystkim wskazany. Chodziło i o odpowiednie dawkowanie nawozów ... również i sztucznych.
Mamy tendencję do tego że jak pisze 50g to dajemy "na wszelki wypadek" 70g
Mamy tendencję do tego że jak pisze 50g to dajemy "na wszelki wypadek" 70g
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-
terecha
- 100p

- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
słowo NAWÓZ to worki "saletry czy saletrzaku" (nie znam się na tym
A więc pora myśleć inaczej
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Witam!
Czy na kompost nadaje się,czywiście oprócz wszystkich innych odpadów zielonych mech wygrabiony z trawnika?
Czy na kompost nadaje się,czywiście oprócz wszystkich innych odpadów zielonych mech wygrabiony z trawnika?
-
terecha
- 100p

- Posty: 183
- Od: 11 wrz 2012, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Wygrabionym z trawnika mchem wyściółkowałam maliny. Świetnie trzymają wilgoć i nie pozwalają chwastom tak szybko wyrastać
Re: Czy iglaki można wrzucać na kompost
Ok,ale mam tylko kilka krzaków malin,a mchu wystarczyłoby na kilkadziesiąt,więc...może na kompost.Prawdę mówiąc już to zrobiłem.Niech się dzieje wola boska.Dzięki za podpowiedz.
U mnie jakoś opornie idzie składowanie resztek roślin na kompost.
Trawa w tym roku licho rosła a same odpadki z domu to troszkę mało.
Poszedłem ostatnio na pobliski rynek i wyprosiłem kilka worków liści kalafiora (odpad przy sprzedaży).
Dorzuciłem to do kompostu przesypałem starterem zobaczymy co z tego będzie.
Trawa w tym roku licho rosła a same odpadki z domu to troszkę mało.
Poszedłem ostatnio na pobliski rynek i wyprosiłem kilka worków liści kalafiora (odpad przy sprzedaży).
Dorzuciłem to do kompostu przesypałem starterem zobaczymy co z tego będzie.
Mąż Ani
- Ganz
- 100p

- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Kompost z osadów ściekowych - jakość
Witam,
Miejskie wodociągi dysponują kompostem, będącym najprawdopodobniej nawozem powstałym z osadów ściekowych. Czy mógłby ktoś rzucić okiem na jego specyfikację? Zastanawia mnie zawartość metali ciężkich (zwłaszcza ołów), czy warto go stosować? Czy lepszy (bezpieczniejszy) będzie jakiś nawóz sztuczny podobny do amofoski?
http://kompostownia.wodociagi.slupsk.pl ... 062013.pdf
Miejskie wodociągi dysponują kompostem, będącym najprawdopodobniej nawozem powstałym z osadów ściekowych. Czy mógłby ktoś rzucić okiem na jego specyfikację? Zastanawia mnie zawartość metali ciężkich (zwłaszcza ołów), czy warto go stosować? Czy lepszy (bezpieczniejszy) będzie jakiś nawóz sztuczny podobny do amofoski?
http://kompostownia.wodociagi.slupsk.pl ... 062013.pdf
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
- gemciu83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1305
- Od: 18 maja 2008, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PTB
- Kontakt:
Re: Kompost z osadów ściekowych - jakość
Dla mnie to reklama, bo przecież masz wszystkie wskaźniki podane w tym PDF, więc o co pytasz?
- Ganz
- 100p

- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
Re: Kompost z osadów ściekowych - jakość
pytam o to, czy owoce wyhodowane na takim kompoście będę mógł jeść z czystym sumieniem i bez wpływu na zdrowie. Z tego co czytałem, inne nawozy sztuczne nie posiadają w swoim składzie metali ciężkich takich jak ołów. Nie sądzisz chyba, że reklamuję produkt pytając jednocześnie, czy mogę jeść rtęć i inne metale ciężkie - bez względu na to czy jest ich mało, czy trochę więcej...
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator




