Teresa600 pisze:Jolka........czekaj cierpliwie i informuj co się będzie działo
Agaxgub.....ja mam w tym roku wyjątkowe szczęście.....już ukorzeniłam 2 szczepki,trzecia już siedzi prawie 3 tygodnie w wodzie, trzyma się zdrowo ale korzonków ani widu ani słychu.Jest za to wyjątkowa bo ma 3 rozgałęzienia.Gdyby się przyjęła będzie dosyć gęsta.Ale mi się marzy .
Pozdrawiam Teresa
ja moją chyba podetnę żeby się rozgałęziła... kupiłam dużą (są nawet dwie w doniczce) ale zrzuciła mi kwiatki... teraz chce ją na pole wystawić... może zakwitnie jeszcze
Miluck.zobaczysz jak pięknie będzie rósł fiołeczek..........aż sie sama zdziwisz.
Agaxkub....jak juz sie weżmiesz za przycinanie ,to rób nowe szczepki.....nie zrażaj sie........ oberwij dolne listki,zmyj pod bieżąca woda wypływające mleczko,i dopiero wsadż do wody.
a ja tak się zastanawiam czy nie poporwadzić w hydroponice mojej zdobytej z pracy yuki. Czubek już ma korzenie, a pinek dalej czeka w wodzie na ukorzenienie.
Teresa600 pisze:Effa ....jak to czubek ma korzenie?
Czubek juki czyli rozetka liściowa z końcówki pinka, bo resztę pinka pociełyśmy z koleżanką bo bardzo poskręcany był i yszło dzięki temu dwa pinki i "czubek"
Trzymałam w wodzie i czubek już wypuścił korzonki, a ścięty pinek wypuscił nowe rozetki liściowe a na korzonki dalej czekam.
Witam, Tereso bardzo mnie zainspirował Twój wątek, muszę i ja coś posadzić hydro, Sundavile jakoś nie udało mi się ukorzenić, ale jak tylko zdobędę szczepki to jeszcze raz spróbuję.
Pozdrawiam :P
Witaj Renatko...........milo ze zagladnęłaś w moje wodne progi .Tym bardziej się ciesze ze masz ochotę spróbowac uprawy hydroponicznej.To naprawdę świetna zabawa.i zarazem zdrowie dla domu,ponieważ utrzymuje wilgoć w mieszkaniu ,co jest ważne dla alergików.Co do sundavilli, to wiem z doświadczenia ubiegłych lat ze trudno sie ją ukorzenia.Ten rok jest dla mnie łaskawy już ukorzeniłam 3 szczepki.Mam nadzieje ze Tobie tez sie uda.Poczytaj rady o ukorzenieniu na poprzednich stronach.