Moja Baraka
Re: Moja Baraka
Jesteś pewna, ale jeszcze nie jest idealna sytuacja ...Rozumiem twoje wątpliwości... tak jest na dziś... Na jesień i na wiosne pryskam siarczanem żelaża i siarczanem miedzi... latem moge stosowac EM i inne preparaty... caly czas staram się przelozyć się na EKO... Mam nie bardzo zdrową przeszłość naszej dzialki.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
Kalinna ja nie jestem tego pewna.
Czy to jest prawda nie wiem.
Najważniejsze, że nasz dobre efekty w ogrodzie.
Róże masz jeszcze okryte?
Re: Moja Baraka
Tak okryty... tylko boki otwarty do dostępu powietrza... Bedę tak trzymać minimalne 2-3 tygodni... Zobaczę jak pogoda.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
Zdjęłam już osłonkę z mojej różyczki. Wygląda bardzo ładnie.
Teraz hartuję ją na balkonie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja Baraka
Ja też nie stosuję żadnej chemii.
Tylko Miedzian mam w ostateczności ale ten podobno jest dopuszczony w uprawach ekologicznych.
Z tego co zauważyłam, osoby stosujące chemię, wcale nie mają mniej chorób niż zdarza się to u mnie.
A nawet jest odwrotnie, gdyż u mnie plamistość pojawia się dopiero póżną jesienią a i to nie na wszystkich różach.
Mączniaka miała tylko jedna róża, ale ona chyba miała go w genach i już się jej pozbyłam.
Reszta moich róż nie miała go od 3 lat.
Upewniłam się więc, że nie warto stosować chemii i niepotrzebnie wydawać mnóstwo pieniędzy.
Tylko Miedzian mam w ostateczności ale ten podobno jest dopuszczony w uprawach ekologicznych.
Z tego co zauważyłam, osoby stosujące chemię, wcale nie mają mniej chorób niż zdarza się to u mnie.
A nawet jest odwrotnie, gdyż u mnie plamistość pojawia się dopiero póżną jesienią a i to nie na wszystkich różach.
Mączniaka miała tylko jedna róża, ale ona chyba miała go w genach i już się jej pozbyłam.
Reszta moich róż nie miała go od 3 lat.
Upewniłam się więc, że nie warto stosować chemii i niepotrzebnie wydawać mnóstwo pieniędzy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Moja Baraka
Pierwsze zakiełkowane nasionko z lodówki już poszlo do swojego nowego domku...
od Palmengarten Frankfurt.


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
Chcesz powiedzieć, że masz nasionko z ogrodu we Frankfurcie
Co z niego wyrośnie? Fajny sposób z tym słoikiem.
Co z niego wyrośnie? Fajny sposób z tym słoikiem.
Re: Moja Baraka
Nie...
Od róży Palmengarten Frankfurt...
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.4629
Nie mam pojęcia co z niego urośnie... w tym właśnie i jest intryga...
Mam już kilka słoików na oknie...

http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.4629
Nie mam pojęcia co z niego urośnie... w tym właśnie i jest intryga...
Mam już kilka słoików na oknie...

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
To ja sobie ładnie wymyśliłam nasionko z ogrodu
Bardzo wciąga taka zabawia w małego ogrodnika.
Masz rację, to jest intrygujące co z takiego małego nasiona wyrośnie.
Ja dopiero w pierwszej połowie marca zacznę wysiewać kwiaty.
Re: Moja Baraka
Mam już posiane petunia, lobelia, Salpiglossis sinuata (tujałka zmienna), werbena patadońska, poziomka, por, seler, baklażan... 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
Wcześnie wysiałaś nasionka.
Czy róże podsadzasz innymi kwiatami?
Ja dopiero wysieję kwity jednoroczne , które będą rosły na rabacie różanej.
Czy róże podsadzasz innymi kwiatami?
Ja dopiero wysieję kwity jednoroczne , które będą rosły na rabacie różanej.
Re: Moja Baraka
Mam dużo pojemników i różam podsadzaam.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja Baraka
U mnie 3 nasionka też już wykiełkowały tak sie cieszę . Jutro pójdą do ziemi . Mnóstwo różnych nasion mam jeszcze na krzaczkach więc dopiero trzeba będzie je zerwać .mam mnóstwo siewek na parapetach
Re: Moja Baraka
Do mnie już jedzie Sally Holmes... niestety nie sztamowa...Keetee pisze:Witaj Kalino![]()
Ależ ciekawy wątek ...i ile cudnych róż![]()
Już żałuje ,że nie zamówiłam Peneloppeto prawdziwa piękność
![]()
I widzę ,że tez miałaś ochotę na sztamową Sally HolmesJa mimo wszystko postaram się ją zdobyć ,może się uda
http://www.youtube.com/watch?v=6tqYlj8THgk
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja Baraka
Cześć Kalinna
sama masz zamiar szczepić pienną różę
Trzymam kciuki żeby przyjęły się wszystkie zaszczepione gałązki.
Pooglądałam wiele filmików z tego linku
Trzymam kciuki żeby przyjęły się wszystkie zaszczepione gałązki.
Pooglądałam wiele filmików z tego linku


