Ogród w dolinie część 9 - Blisko coraz bliżej ...

[edulkot]

A u nas ani nie leje ani słonka nie ma żadnego pożytku z takiej aury
Dziękuję za piwonię bardzo lubię je oglądać choć nie mam żadnej

[sweety]

Asiu! Okami zawsze wszystko robi z radością. Jest małym wulkanikiem energii. Ale jak odsłoni się go z gąszczu włosów - ma jeszcze więcej wdzięku. Zjadłabyś go łyżeczką
Dla Ciebie czerwcowa pelargonia Happy Appleblossom



Asiu (cyganka77)! Żartujesz... To może jeszcze Aurora Superba. A potem zaglądnij do sklepu http://www.fuchsiahybrida.pl/



Majeczko (edulkot)! Mój ogród w założeniu miał być bylinowy, więc jest i miejsce dla piwonii. ale potem, z czasem, jakoś dziwnie dużo róż w nim zawitało :; I masz w tym swój udział...
Dla Ciebie dodatkowo zbliżenie kwiatu "Władysławy"

[any57]

Wiosenny Okuś

ależ on milutko wygląda
a Ty .... pięknie atakujesz kwiatami

[wielkakulka]

Ja cały rok, ale Twoje spostrzeżenie wzmogło we mnie tęsknotę

[sweety]

Andrzeju! Zatem do ataku! Rozchodnikiem go



Aniu! Rozumiem
Lantana

[Elwi]

No proszę - tylko chwilę mnie nie było, a tu tyle nowych roślin. Przyznaję się, że niektórych nie znam Aniu mam pytanie dotyczące pelargonii Appleblossom. Jak długo je masz i czy jesteś z nich zadowolona? Pytam dlatego, że ja swoje kupiłam rok temu, ale kwitły marnie i kwiaty nie były tak do końca podobne do różyczek jak na zdjęciach F-H. Były dokarmiane zgodnie z instrukcją, ale cała para poszła w liście bo krzaczory zbudowały imponujące
pozdrawiam, Elwi

[sweety]

Elwi! Jak dla mnie ta pelargonia jest za duża. Kwiaty miała piękne, ale dosłownie parę. Zdecydowanie wolę bardziej kompaktowe. I w tym roku postawiłam na te z kolorowymi liśćmi: Skies of Italy i Warrenorth Carneleon, a do kompozycji na zewnętrzne parapety na parterze Turkish Coffe
A dla Ciebie kwiat żurawki krwistej

[ilona2715]

Aniu, śliczne te wszystkie kwiatuszki, a przede wszystkim piękne ich ujęcia, dzięki za czerwony łubin, na prawdę bardzo mi się podoba, Okami słodziak jak zwykle podbija serducha

[Elwi]

A tośmy się potkały Ja dokładnie tak samo A żeby mi tej kawy tureckiej nie zabrakło, to czekałam do północy, żeby złożyć zamówienie na samym początku sprzedaży
Elwi

[sweety]

Ilonko (ilona2715)! Cieszę się Tym razem inkarwilla Delavaya. Dostałam mała sadzonkę późnym latem 2012r. od Izy (chatte) i udało mi się jej nie umordować



Elwi! A jak myślisz, o której ja robiłam tam zakupy Dodatkowo mam dla Ciebie gipsówkę wytworną. Zachwyciła mnie w maju w nadmorskich kawiarnianych ogródkach. Jak wróciłam też ją sobie kupiłam

[Maska]

Aniu wiosenny Okuś wygląda jak świąteczny baranek tylko mu dzwoneczek przypiąć
Czerwcowe impresje jak zwykle piękne. Inkarwille miałam w doniczce ślicznie kwitła, aż ktoś mi poradził żeby wsadzić na grządkę i ja głupia posłuchałam

[sweety]

Marysiu! Ale moja inkarwilla zimowała w gruncie Iza radziła tylko by była w suchym miejscu, bo lubi podgniwać. A Okuś to nie wiem, czy za tego baranka by się nie pogniewał
Tułacz pstry

[Monika-Sz]

Aniu- utul Okusia ode mnie i Zaka, słodycz sama w sobie! Ślicznie obcięty- zgrabniutka główka, mądre oczątka
Wśród wklejanych zdjęć dopatrzyłam się, że masz jaśminowca snowbelle (Ty masz chyba wszystko ). Zastanawiam się nad posadzeniem tego krzewu przy ogrodzeniu, strona północno-wschodnia. Pokażesz fotkę całego krzewu.. opowiesz, jak szybko rośnie i w ogóle swoje na jego temat odczucia..

[Mufka]

Aneczko, Okuś w wiosennej fryzurce nabrał wdzięku i wyraźnie odmłodniał

Jak długo masz jaśminowiec "Snowbelle" ? Zastanawiałam się nad kupnem, ale podobno potrafi przemarzać ?

[sweety]

Marysiu (Mufka)! Co do Okamiego - dokładnie jest tak, jak mówisz. Mam znowu słodkiego szczeniaczka Niestety na temat przemarzania Snowbelle nic nie wiem, bo posadziłam go wiosną 2013r. I mam nadzieję, że te pogłoski nie są prawdziwe W zasadzie w niesprzyjających okolicznościach wszystko może zmarznąć ... Pozostaje mieć nadzieję! Dla Ciebie może zwykły, ale piękny złocień



Moniko! Niewiele mogę na temat tego jaśminowca powiedzieć, bo mój to maluch. No i mam go za krótko. Na pewno ma piękne kwiaty, które zniewalająco pachną. Okuś wywietrzony, najedzony leży, wtulony w bój bok. Oczywiście, że go wymiziam od Was
Jeszcze raz czosnek Mount Everest