Marysiu muszę doczytać

Aczkolwiek ja chcę ją posadzić w osobnych donicach ponieważ nie jest to roślina jednoroczna i nie chciałabym jej uszkodzić systemu korzeniowego przesadzając ją jesienią do innych donic w celu zimowania.
W związku z tym, ze mam przymusowy urlop polazłam do marketu i zakupiłam 3 doniczki

Jedna do zawieszenia na słup i dwie ceramiczne, o takie
Zajrzałam również do moich zimowanych na balkonie ziół i goździków

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jak pięknie zniosły te ponad 20 stopniowe mrozy. Na dowód pokażę kilka okazów
Goździki, nie wyglądają źle, aczkolwiek dopiero na wiosnę je przytnę, pousuwam brązowe liście i zobaczę co z nich będzie. Zimowanie goździków uważam za eksperyment
Pietruszka Afrodite - ponoć dwuletnia, jeśli przetrwa sezon 2014 będzie jej ostatnim
Szałwia - nie trzeba komentarza
Oregano złote...oregano "normalne" też puszcza młode liście
Estragon wypuszcza młode od korzeni, za nim cząber
Majeranek...hmmm...czytałam, ze jest jednoroczny, choć kupowałam na giełdzie z opisem "zimuje w gruncie". Więc albo to nie jest ten "prawdziwy majeranek" albo jakaś inna odmiana
I chyba największe zaskoczenie - macierzanka tymianek

Mrozy jej niestraszne
Ponadto pouszczykiwałam pelargonie, przeniosłam je na parapet południowy i podlałam biohumusem. Widzicie zatem, ze u mnie przygotowania do wiosny ruszyły pełną parą

Czekam już tylko na marzec, aby wysiać to co trzeba
