zwracam sie z prośba o fachową poradę. Zamierzam przyciąć brzozy:
Wiek około 20 lat
Wysokość 10-15 metrów
Średnica pnia u dołu: 30-50 cm.
drzewa rozgałęziają się na dwóch wys. Pierwsze około 4 metry drugie około 9 metrów
chciałbym je przciąć na wysokości 6 metrów i tak aby po po pewnym czasie rozrosły się tworząc kulistą nie za dużą krągłą koronę a nie rosły pionowo w górę.
załączam zdjęcie poglądowe dla łatwiejszego wyjaśnienia
pytanie czy mam je ściąć na równo 6 metrów od góry i wszystkie gałęzie po bokach tuż przy pniu lub 50 cm. od pnia (jak niebieski kwadrat na foto) robiąc z drzewa słup i mając nadzieje że zacznie się rozrastać na boki?
czy też utworzyć koronę (zółte koło na foto) przycinając gałęzie na okrągło pamiętając żę gałęzie rozdzielają sie dopiero na długości 2 metrów od pnia i czy ciąć je za rozgałęzieniem czy też przed zostawiając odstające pojedyncze gałęzie długości 1,5 metra?
Bardzo proszę o pomoc, sam służę fachową pomocą w dziadzinie motocykli- mechaniki/handlu.

pozdrawiam
Janek