Kaktusowy zakątek Marty cz.2
- Artur89
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5125
 - Od: 8 lis 2009, o 11:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Znajome klimaty 
 Z tego wszystkiego odgrzebałem swoje fotki z Dubenowych foliaków i coś czuję, że z początkiem wiosny będzie mnie korciło na kolejny wyjazd ale tym razem ze zwiedzaniem 'na spokojnie' 
 Może nawet uda się skrzyknąć w kilka osób 
			
			
									
						
										
						- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Ja tam lubię się nudzić 
 a tak przy okazji 
 wybierasz się w tym roku na kaktusiadę 
 ?
			
			
									
						
										
						- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Zuza zrobioneemerald pisze:Marto, możesz pochwalić męża za piękne fotki
A czy tam się da tak całkiem "na spokojnie"Artur89 pisze:Z tego wszystkiego odgrzebałem swoje fotki z Dubenowych foliaków i coś czuję, że z początkiem wiosny będzie mnie korciło na kolejny wyjazd ale tym razem ze zwiedzaniem 'na spokojnie'
Mi wyłaziły oczy z orbit... bo nie wiadomo gdzie patrzeć... na regały, pod, obok
W tunelach czy bez osłon
Poglądowo

Agnieszko jak się trzęsienie ziemi albo inny kataklizm nie trafi... to pewnie, że taknyskadu pisze:[...] a tak przy okazjiwybierasz się w tym roku na kaktusiadę
?
kiedy będzie... wiadomo coś dokładniej?
Bo wiesz
To jedziemy z lofkamionectica pisze: DAWAJ!!!




- banditoo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3054
 - Od: 23 lis 2008, o 01:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
ciekawe ile czasu zajmuje obrabianie takich hektarów, też muszę się  tam kiedyś wybrać, lofki cudne, nie ma to jak hurtowe ilości
			
			
									
						
										
						- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Ile czasu?... całybanditoo pisze:ciekawe ile czasu zajmuje obrabianie takich hektarów
Tam już nie On ma kaktusy(i nie tylko ) ale one mają Jego- za pracownika
Ale coby nie mówić ja bym chętnie przystała na taką niewolę... przynajmniej tak mi się wydaje, że lepiej harować w tym co się lubi niż męczyć się po osiem godzin nie cierpiąc swojego zajęcia
Trochę z autopsji... bo radykalnie zmieniłam zarówno zawód jak i wykształcenie.
- Farel
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2504
 - Od: 22 lip 2009, o 17:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Radom
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Piękne widoki. Moja następna wyprawa do pd sąsiadów nie obędzie się bez przystanku tam.
			
			
									
						
										
						- banditoo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3054
 - Od: 23 lis 2008, o 01:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
a jak wlasnie u Dubena trzeba się zapowiadać czy można się wbić na chatę w każdej chwili?
			
			
									
						
										
						- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Przyzwoitość nakazuje się umówić telefonicznie ale... w moim przypadku total spontan wyszedł bo wracając z Czech okazało się, że będziemy bardzo blisko i niejako po drodze wstąpiliśmy...
jak u Barei tylko bez tragarzy
 
Pewnie gdybym zadzwoniła wcześniej to podpowiedziałby mi taką godzinę, że nie musiałabym się spieszyć ani z oglądaniem ani z wybieraniem ale... to sobie ne wrati...
			
			
									
						
										
						jak u Barei tylko bez tragarzy
Pewnie gdybym zadzwoniła wcześniej to podpowiedziałby mi taką godzinę, że nie musiałabym się spieszyć ani z oglądaniem ani z wybieraniem ale... to sobie ne wrati...
- banditoo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3054
 - Od: 23 lis 2008, o 01:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
czyli flaszka i w zagony , a w ogóle oprócz czeskiego to jeszcze można się w jakimś języku dogadać?
			
			
									
						
										
						- nyskadu
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7181
 - Od: 13 kwie 2008, o 09:56
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: woj. śląskie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Ja jeszcze nic nie wiem o kaktusiadzie 
 ale gdy tylko coś usłyszę to puszczę w obieg 
 
A tej wyprawy zazdroszczę, chociaż z drugiej strony można się zdołować
  widząc tyle tego 
			
			
									
						
										
						A tej wyprawy zazdroszczę, chociaż z drugiej strony można się zdołować
- Artur89
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 5125
 - Od: 8 lis 2009, o 11:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Po angielsku? Przynajmniej próbowałem się dogadać w tym języku z jego synem na 'imprezie' i chyba z samym Dubenem także (już na miejscu)banditoo pisze:czyli flaszka i w zagony , a w ogóle oprócz czeskiego to jeszcze można się w jakimś języku dogadać?
- Martada
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1390
 - Od: 17 mar 2013, o 19:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Ja się jakoś dogadywałam... po czesku(tak mi się wydaje przynajmniejbanditoo pisze:czyli flaszka i w zagony , a w ogóle oprócz czeskiego to jeszcze można się w jakimś języku dogadać?
Z oczu mi czytał...chyba... i jak widział, że coś nie teges to dotąd wyrazy zmieniał aż zakumałam... rąk nie używaliśmy
I żeby nie było... pogadaliśmy sobie na temat innych czeskich kolekcji na zasadzie co i u kogo warto zobaczyć... i o hiperzmutowanym, horrendalnie drogim astraku którego rozpakował tuż przed moim przyjazdem, i o systemie prowadzenia Jego roślin kolekcyjnych, i o handlówce- masówce...
Przy okazji ujawniła mi się przewaga wyjazdu indywidualnego(nad grupówkami)- mamy gospodarza tylko dla siebie
Aguś z góry dziękujęnyskadu pisze:Ja jeszcze nic nie wiem o kaktusiadzieale gdy tylko coś usłyszę to puszczę w obieg
![]()
To mamy 1:1... bo ja Ci zazdrościłam tego wyjazdu na czeską kaktusiadęnyskadu pisze:A tej wyprawy zazdroszczę, chociaż z drugiej strony można się zdołować widząc tyle tego
Na dowód... po powrocie pierwsza rzecz jaką zrobiłam to latarka w dłoń(bo noc ciemna) i świńskim truchtem do wagonika
Lofki część druga, tym razem same kudłate starszaki.




- banditoo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3054
 - Od: 23 lis 2008, o 01:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
No to mam nadzieję że teraz to wszystko opowiesz co ci mówił, ja chetnie posłuchamMartada pisze:I żeby nie było... pogadaliśmy sobie na temat innych czeskich kolekcji na zasadzie co i u kogo warto zobaczyć... i o hiperzmutowanym, horrendalnie drogim astraku którego rozpakował tuż przed moim przyjazdem, i o systemie prowadzenia Jego roślin kolekcyjnych, i o handlówce- masówce... i to wszystko w trakcie kiedy On pakował samochód a ja szalałam między kaktusami
- hen_s
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 20340
 - Od: 16 paź 2010, o 15:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kraśnik
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Też chętnie poczytam bo przyznać muszę, że ja tam byłem tylko w ramach dużego wyjazdu i pogadać nie było jak i kiedy. 
A lofki z kolekcji Dubena - prześliczne i wiekowe!
			
			
									
						
										
						A lofki z kolekcji Dubena - prześliczne i wiekowe!
- czarny
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2328
 - Od: 24 kwie 2009, o 21:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
 
Re: Kaktusowy zakątek Marty cz.2
Normalnie niezła plantacja meskalinki ;)
			
			
									
						
										
						
 
		
