Znowu pisze w tym wątku z prośbą o pomoc
mam problem z dwoma kolejnymi moimi Phalami
mianowicie przegniły im korzenie
i tu przestroga dla innych!!!:
przegniły mi z powodu zaaplikowania im pałeczek przeciwszkodnikowych Provado!!!które użyłam po przeczytaniu porad z tego forum

podzzieliłam tabletkę na kawałki, jednak jest baaaaaaardzo twarda co uniemożliwiło jej pokruszenie,
po podlaniu, po jakims czasie na tych własnie rozmiękczonych kawałkach tabletki pojawiła sie pleśń i było to źródło gnicia pobliskich korzeni,
być moze coś źle zrobiłam..nie wiem,
ale pisze to ku przestrodze wg mnie takie tabletki nie nadają sie w ogóle do podłoza jakim jest kora,
teraz prosze Was o rade, spojrzcie na zdjęcia korzeni moich Phali i doradźce czy mam je reanimować czy wg Was dadzą sobie rade w korze z dodatkiem styropianu?
oto one:
https://imageshack.com/i/nf7zr3j
i tu dalszy ciag tej samej rosliny:
https://imageshack.com/i/nppmv5j
kwiaty systematycznie więdną...

oraz moj drugi Phal :
https://imageshack.com/i/4jommwj
z troche lepszym systemem korzeniowym,
ten juz przekwitł wiec pewnie bedzi emu łatwiej sie zregenerowac
pomożcie prosze!
bo to juz moj 2 i 3 Phal z ktorym dzieje sie cos złego
oba sa dla mnie bardzo wartosciowe i nie chce ich stracic
co robic?!?
pozdrawiam
joanna