 Ja nie wiem, jak to możliwe że u Was jest tak fajnie ciepło, kwiatki kwitną ;) a u mnie śnieg, mróz i trzeba się za głowę trzymać coby jej wiatr nie urwał
 Ja nie wiem, jak to możliwe że u Was jest tak fajnie ciepło, kwiatki kwitną ;) a u mnie śnieg, mróz i trzeba się za głowę trzymać coby jej wiatr nie urwał  Pomysł na regalik na rozsadę super. Ja się swojego małża nie mogę doprosić żeby mi blat biurka przytaramczył z garażu, żebym mogła na nim sadzonki pelargonii trzymać. Biedne gnieżdżą się na wąskim parapecie
 Pomysł na regalik na rozsadę super. Ja się swojego małża nie mogę doprosić żeby mi blat biurka przytaramczył z garażu, żebym mogła na nim sadzonki pelargonii trzymać. Biedne gnieżdżą się na wąskim parapecie  A co to będzie jak zacznę siać rozsadę
 A co to będzie jak zacznę siać rozsadę  
 Córcia śliczna. Pięknie by się z moim blond Kubusiem komponowała
 I taka uśmiechnięta, widać że szczęśliwa
 I taka uśmiechnięta, widać że szczęśliwa 




 
 



 
 
 Patrze przez okno i słoneczko świeci aż człowiekowi się chce na działkę mam nadzieje ze to początek wiosenki.Zaraziłam sianiem w domku nawet swoja przyjaciółkę która nic nie siała w domu tylko gotowce kupowała w tym roku zmiana o 180stopni a mój M.tylko się za głowę czyma bo gdzie się nie obejrzy to cosik na działkę a to dopiero zaczątek sezonu .
 Patrze przez okno i słoneczko świeci aż człowiekowi się chce na działkę mam nadzieje ze to początek wiosenki.Zaraziłam sianiem w domku nawet swoja przyjaciółkę która nic nie siała w domu tylko gotowce kupowała w tym roku zmiana o 180stopni a mój M.tylko się za głowę czyma bo gdzie się nie obejrzy to cosik na działkę a to dopiero zaczątek sezonu . I specjalnie wciskam w swoją rodzinkę tony włoszczyzny, po pudełeczka po nich świetnie nadają się na rozsadę
 I specjalnie wciskam w swoją rodzinkę tony włoszczyzny, po pudełeczka po nich świetnie nadają się na rozsadę   
 
 .Ale w tym roku będzie trochę możne lepiej bo od zeszłego roku mój M kreci mi dziurę w brzuchu o wędzarnie możne ona powstać tylko w jednym miejscu gdzie rośnie mi migdałek(miałam go zamiar przenieś w inne miejsce ale mój M tego nie wie)wiec na razie jestem na wygranej pozycji .I maszynkę do mięsa chce się pożyczać bo stwierdził ze sam wszystko będzie robić ,Wiec coś za coś
 .Ale w tym roku będzie trochę możne lepiej bo od zeszłego roku mój M kreci mi dziurę w brzuchu o wędzarnie możne ona powstać tylko w jednym miejscu gdzie rośnie mi migdałek(miałam go zamiar przenieś w inne miejsce ale mój M tego nie wie)wiec na razie jestem na wygranej pozycji .I maszynkę do mięsa chce się pożyczać bo stwierdził ze sam wszystko będzie robić ,Wiec coś za coś  




 
 
		
