Wymarzony ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Agnieszko- witam w tym pięknym odwilżowym dniu! Śnieg znika i obym go więcej nie musiała oglądać..
Zakusiek radzi sobie całkiem dobrze, zważywszy na sytuację. On sam czuje się ok- siedzi co prawda z nieszczęśliwą miną (drugie foto)- jednak często taką robi.. to trudno się pokapować.. Natomiast sama cewka wygląda paskudnie.. Jutro jedziemy na konsultację i jeśli się okaże, że ta "cudowna, przejęta psem" doktor coś mu zrobiła źle, albo że był nieodpowiednio leczony- oj.. Mąż tego nie daruje..
Za chwilę robię kolejny zastrzyk- całe szczęście, że Zakusiek bardzo spokojnie to wszystko znosi..

*****
Wybaczcie, że nie piszę nic sensownego w Waszych wątkach- jestem rozbita, zdenerwowana i sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Gdybym miała zaufanie do lekarza, to bym spokojnie czekała na efekty leczenia- ale tutaj to mi wygląda na kręcenie się w miejscu a ja chcę psu pomóc! Nie mogę się doczekać jutrzejszej konsultacji u doktor specjalizującej się w układzie moczowym- jak Ona oceni sytuację..
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Chyba rzeczywiście za bardzo się przejmujesz Monika wszystko bedzie dobrze. Naturalnie że jest żal psiaka patrząc na tą nienormalną sytuację. Wiesz jednak jak to jest z lekarzami, ręka rękę myje, dlatego nie spodziewajcie się nie wiadomo jakich sensacji od nowej pani doktór.
Czasem niektóre przypadki i ich opanowanie szczególnie dla zainteresowanych trwają dłużej niż się wydaje.
Wyobraź sobie że ta choroba dotyczy Waszego dziecka!
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
kris11
200p
200p
Posty: 310
Od: 28 lut 2012, o 20:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok/Warszawy

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, ciekawe co powie "nowa" pani doktor, oby zadziałała szybko i fachowo, co do narkozy, na pewno będzie miał wziewną, jest bardziej bezpieczna u plaskatych i nie tylko, psy ją lepiej zdecydowanie znoszą.
Jakiś on słodki chłopczyk ;:167
Pozdrawiam- Marzena
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Monika pomiziaj Zaka ode mnie. Smutny biedulek, dobrze, że go skonsultujecie u innego lekarza, z polecanych dla kotów jest dr. Neska. Będę trzymała kciuki, żeby wreszcie postawiono trafną diagnozę i podjęto właściwe leczenie.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Janusz- pewno za bardzo wszystko przeżywam, ale jak na razie leczymy psa od tygodnia, efektu nie ma, stan zapalny cewki moczowej podobno ropny- jeszcze chwila i może się dowiem, że zrobiła się martwica i nic się nie da zrobić.. Pies ma cewnik przyszyty do napletka i całą cewkę bardzo spuchniętą i wygląda jak surowy befsztyk.. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że było robione usg i ma powiększoną prostatę i trzeba wykastrować.. Mąż dziś pojechał aby odebrać wynik usg- dowiedział się, że nie ma w karcie badania ani opisu i "może doktor robiła dla potrzeb własnych". Wygląda na to, że nas "skroili z kasy" i niewiele zrobili.. Gdyby pies był po operacji i wracał do zdrowia to ok- ale tutaj kręcimy się w kółko..
Dzieci nie mam- może to dałoby inną perspektywę problemu.. Chociaż nie sądzę- to żywa istotka, która cierpi a ja, mimo chęci, nie mogę mu pomóc..
Marzenko- psiak słodki i bardzo kochany. Przylepka, która zaskakująco dobrze znosi całą sytuacje- widać, że cieszy się z powrotu do domu i to bardzo uspokajająco na niego podziałało.
Jutro rano mamy konsultację i bardzo liczymy na fachowe podejście. Doktor, do której jedziemy ma bardzo dobre opinie na internecie. Czytalismy sporo o różnych klinikach i lekarzach- nie ma miejsca, o którym nie byłoby jakiejś złej opinii- ta doktor ma kilka stron opinii, same zachwyty nad fachowością.. Oby i w naszym przypadku się sprawdziła..
O tej doktor, która na Bemowie "leczyła" Zaka są 3 opinie- głównie sprowadzają się do tego, że naciąga mocno finansowo i wymyśla przedziwne choroby. Sprawa powiększonej prostaty i jednocześnie brak badań to potwierdzających- co najmniej zastanawiająca..

Beatko dokładnie do tej doktor jutro jedziemy! Jest bardzo polecana jako specjalistka od nerek i układu moczowego.. Zobaczymy- bardzo chcemy, żeby wreszcie ktoś coś sensownego zrobił.
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Monika bardzo się cieszę. To naprawdę dobry fachowiec, uratowała wiele zwierzaków, na których inni postawili krzyżyk. Zak będzie pod dobrą opieką. Jutro będę czekała na wiadomości.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Ja mam dziecko i mam takie samo zdanie, Moniko :D Na leczenie mojego Okamiego nigdy nie żałowałam pieniędzy. Wzięłam na siebie odpowiedzialność i nie dam mu cierpieć :D To nie fanaberia, tylko poczucie odpowiedzialności.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko, ;:168
Życzę, aby sytuacja się wyklarowała, a psina wróciła do zdrowia.
Ściskam cieplutko.
Uważam, że od profesjonalisty wymaga się takiego podejścia i zawodowej uczciwości.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Beatko- lejesz miód na moje serce.. ;:196 ;:196 Jesteśmy pełni nadziei w związku z jutrem.. Umówieni jesteśmy na 10.30 i wizyta ma trwać ok godziny- wrócimy do domu po 12tej, jak tylko wrócę- zdam relację...
Przyzwyczajamy Zaka do transportera- na kolanach u mnie tak się kręci i "układa", że boję się, że wyrwie sobie cewnik- lepiej mu będzie w klatce na podłodze.. Transporter ma okienko w suficie do głaskania- na razie Zakusiek dostaje psie ciasteczka, jak siedzi w środku :D

Cały czas siedzi bez kołnierza i prawie się nie interesuje majteczkami założonymi- a nawet jak tam zerknie to wystarczy zwrócić mu uwagę i od razu się uspokaja. Nie miałam serca go męczyć kołnierzem, a i tak więcej szkody robi sobie bez przerwy kręcąc pupą w legowisku.. Zresztą jego mina wczoraj, jak ubrałam w kołnierz na noc- mówiła sama za siebie.. Przygarbienie i zdruzgotanie, a wyraz pyszczka- kot ze Shreka razy tysiąc. Zresztą ja bym tez w takim kołnierzu nie chciała chodzić :lol:

Aniu- cieszę się, że się ze mną zgadzasz ;:168 Zakusiek jest za bardzo kochanym pieskiem, żeby ze spokojem podchodzić do tego, jak jest "leczony". Wkurzę się tylko, jak się okaże, że całe leczenie z ostatnich dni było zwykłym naciąganiem a nie niesieniem pomocy. Psiak dzielnie się trzyma, ale ja chcę, żeby dobrze się czuł i był zdrowy, bo nie mogę ze spokojnym sercem patrzeć na całą sytuację.
Okami trafił w złote ręce- pamiętam, jak czytałam, że wzięłaś go od poprzednich właścicieli bardzo zaniedbanego i chorego a dzięki Tobie odżył ;:167

Justynko, nigdy nie czytaliśmy forów weterynaryjnych i opinii o lekarzach. Nie było potrzeby- zawsze tylko zwykłe szczepienia i scaling.. Teraz czytamy- włos się jeży.. Lekarze leczą źle a za robione uwagi wyrzucają właścicieli za drzwi. Jest sporo opinii o takich, którzy leczą psy za kilka tysięcy tygodniami- a inny lekarz diagnozuje nieuleczalną chorobę, której tygodniami leczenie tylko przedłużało cierpienia.. Boże- a każdy wet w swoim opisie podaje, jak to z miłości do zwierząt wybrał ten zawód :?
W każdym zawodzie są różni ludzie- jednak jak budowlańcy nas wkurzali niekompetencją- to tylko marnowali nasz czas, materiały i pieniądze.. A tutaj jest żywe stworzenie, które się męczy.
Nie wiem, gdzie tacy ludzie mają sumienie..- chyba w portfelu!
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniko! Obiecane słoneczko doszło do Ciebie i topi śnieg i niech jeszcze stopi te wszystkie Wasze niepokoje i problemy związane chorobą Zakusia. Jeszcze kilka dni i wszystko minie. Zakuś wróci szybko do zdrowia (znasz powiedzenie,że coś się goi jak na psie?)
a słoneczko będzie świecić nie tylko na zewnątrz.
Dobra decyzja ze zmianą lekarza. Trzymam kciuki nadal. Pozdrawiam gorąco.
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Aniu- słoneczko zgodnie z Twoją obietnicą przyszło i dziś wręcz szalało.. Mam nadzieje, że obietnica dobrego samopoczucia Zakuśka też się sprawdzi- ;:196
Stan zdrowia psiaka i wygląd całego podwozia pozostawia wiele do życzenia, jednak psychicznie psina jest po prostu szczęśliwa. Tarza się pyszczkiem po śniegu jak zawsze, w legowisku przeciąga wygodnie, podstawia do głaskania a co się przysuniemy bliżej to próbuje polizać po twarzy- zwyczajnie nas kocha :)
Oby jutro u doktor padła dobra diagnoza, a co ważne- optymistyczna. Cierpliwość nie jest moją mocną cechą- niech już będzie jutro ;:65
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
alphax
500p
500p
Posty: 954
Od: 26 maja 2012, o 11:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Hannover

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Nie myśl Monika że spłycam problem, jestem daleki od tego, absolutnie nie.
Moim zamysłem jest trochę uspokoić Ciebie i dodać otuchy. Też miałem psa i rozumiem to doskonale, że w tej sytuacji zaangażowanie emocjonalne jest bardzo intensywne.
Mam nadzieję że nie wszystko stracone i z pewnością znajdzie się pozytywne rozwiązanie.
Możliwie spokojnej nocy.
Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Janusz, chwilami jestem szczęśliwa, że psiak w domu, smacznie śpi i słodko pochrapuje.. za chwilę zaglądam w pampersika- i ogarnia mnie rozpacz.. Czasem potrzebne jest chłodne męskie spojrzenie na sprawę- jednak ja za bardzo sercem w tym siedzę, żeby tak umieć ;:145
Jutro wizyta u doktor- z opinii na necie, wpisywanych przez zadowolonych pacjentów- wyłania się obraz cudotwórcy.. a my chyba właśnie kogoś takiego potrzebujemy.. Zobaczymy, co powie jutro na konsultacji, ale ja zaczynam się bać.. Nie zdążę dobrze psa umyć, a krew znowu podcieka.. Niby wet w szpitalu twierdziła, że szew sobie naderwał- ale nieco wątpię w tą wersję.. Nie ma co rozmyślać- mam nadzieję, że szybko zasnę a jutro coś może sensownego się dowiemy.. Na razie oceniając "leczenie" prowadzone przez Bemowo od czwartku- nic dobrego się nie wydarzyło ani też nie zanosi się na poprawę wg ich wskazówek. Całe szczęście, że jedziemy na konsultację..

****
Trzymajcie kciuki, żeby sprawa miała szanse na dobry finał.. Boję się..
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Monika spokojnie.......będzie dobrze, Zak jedzie do prawdziwego specjalisty, ludzie zjeżdżają się do tej pani z całej Polski, to chyba o czymś świadczy. Kobieta dysponuje podobno super sprzętem diagnostycznym. Za tydzień psiak będzie, jak nowy. :D
Oczywiści kciuki trzymam. ;:333
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Wymarzony ogród Moniki

Post »

Moniu trzymam kciuki ;:333 Musi być dobrze ;:168
marzenia się spełniają! Dana
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”