Mój ogród na fotografii .cz. 6 Wspomnienia lata

[semper]

Podpisuję listę obecności.Byłem,spacerowałem, piałem z zachwytu.
Margaretki niby takie zwykłe, plebejskie roślinki, a u Ciebie wyglądają świetnie.

[Kochammmkwiaty]

Witaj Bogusiu -
łany kwiatów - romantycznie bardzo, podoba mi się, wchodząc na Twój wątek wiem , że będzie pięknie, że zdjęcia "porażą" mnie aż tęskni się do tego ciepła i takich widoków.
Miłej i spokojnej niedzieli.

[amba19]

Bogusiu - dzisiaj nadrabiam zaległości w Twoim wątku. Z zainteresowaniem obejrzałam stare zdjęcia. Ja mam taki album ze zdjęciami od pierwszego przyjazdu na nowo zakupioną działkę. Fajnie się wraca po latach do takich wspomnień...
Jestem pod wrażeniem, że sama siejesz pelargonie. Ja się jakoś nigdy nie odważyłam...Oczywiście sadzonki robię, ale w tym roku tylko takie, które dostałam. Moje pelargonie zniszczył dokumentnie mróz na początku października
-----------------
A w kwestii kulinarno-ogrodowych pomyłek - to nie do pobicia jest(była) żona mojego kolegi - która mu zamiast czosnku obrała cebulkę tulipana
Nie muszę tu dodawać, że to taka paniusia była co to ani do ogrodu ani do kuchni się nie garnęła....

[bwoj54]

Kochani ...miło,ze jesteście...
Jestem w trakcie chronologicznego kompletowania zdjęć!
Aniu!...w 1975 roku brałam ślub..w 1977 urodził się pierwszy syn...w 1978 podjęłam pierwszą pracę...i doczekałam w niej emerytury.
Andrzeju! ..cierpliwości.
Jurku!...miło, że śledzisz ławice karasi...obiecuję ... będzie coś do oglądania dla Ciebie...
Agniesiu!... Niedziela bez słońca ...ale temp. ..Pospacerowałam po ogrodzie, podpatrywałam / choć to nieładnie i niegrzecznie/ roślinki i ptaszki...Nie wiem co się dzieje...okropnie boli mnie dzisiaj głowa.Moja "głowisia"...prawie nigdy nie zachowuje się tak jak dzisiaj...najprawdopodobniej od żołądka.Popijam herbatę miętową...już jest znacznie lepiej.
Marysiu!cieszę się,ze nie zapominasz o mnie. Super są takie zdjęcia sprzed lat...porównanie jak było i jak jest.Widać ile pracy człowiek włożył,
Pelargonie powschodziły super...jestem pod wrażeniem. Wysiewałam jedne 24 stycznia...drugie we wtorek 28 styczna - wszystkie super skiełkowały. Miłej niedzieli!

[ElleBelle]

Taka pogoda to nie dziw że Cię głowa boli, brak i szaro ,buro pewnie u Ciebie też Miłego popołudnia niedzielnego Ci życzę

[bwoj54]

Kochani !...nie będę dłużej przeciągała...zatem obiecana fotorelacja "
Jak ze zlikwidowanej plantacji porzeczek powstawał mój zielony raj"


rok1974...droga do domu...po prawej stronie pole sąsiada..
Dzisiaj po prawej stronie rośnie szpaler leszczyny/ sąsiada/..po lewej moje ukochane brzozy..





Rok 1975 widoczna plantacja porzeczek





rok 1986...zaczątki ogrodu z kwiatami... od lewej ja




rok 1994
[/url}

rok 1996
[url=http://www.fotosik.pl]

[bwoj54]

....a dzisiaj tak

[gracha]

Ciekawe wspomnienia ,fajnie że zachowały się takie zdjęcia ,ja bardzo lubię oglądać zdjęcia papierowe ,od dłuższego czasu nie wywołuje się zdjęć , są w komputerze ale to już nie to
a poza tym fajna laska ta blondynka

[bwoj54]

[bebeluch]

Bogusiu jakby na to nie patrzeć
to troszkę się pozmieniało
A tak poważnie kupę pracy i wysiłku włożyłaś w to zmienianie

[Kochammmkwiaty]

Bogusiu - bardzo piękne wspomnienia, stare zdjęcia i to jak zmienił się Twój ogród - aż miło popatrzeć. To właśnie wtedy człowiek dostrzega ile ma , jak wiele dokonał i jak to wszystko się zmieniło. Piękne zdjęcia

[e-babcia]

Bogusiu- ale piękne wspomnienia Kocham takie wspomnienia.Sporo pracy włożyliście.
Na ,chyba drugiej fotce chyba macie z tyłu domu młyn. Albo mi sie wydaje,więc wody pod dostatkiem.
Bogusiu jesteś piękną kobietą a w młodości do dobiero elegancka dziewczyna.Podobasz mi sie na tej fotce z
koszyczkami owoców te włosy takie fale piękne.
1974-To dla mnie znaczący rok.Urodziłam swoje "trzecie dziecko-"bliżnieta dwie córeczki.

[bwoj54]

Rok 1994/1995







...taką skarpą cieszyliśmy się 4 lata...ulewa zburzyła wszystko...w 1999 roku stworzyliśmy taki "mały raj "



...nasz 4 arowy staw ...zachęcał do kapieli...2003 rok ...klasa naszego młodszego syna na biwaku w naszym ogrodzie.







Obecnie głównie sprzyja wędkowaniu i jeżdzie na łyżwach

[TerDob]

Bogusiu jakie fajne wspomnienia
Fajnie że masz takie zdjęcia Można powspominać , porównać aż łezka się kręci w oku
Ależ Ty miałaś wielki staw czy jeszcze masz taki duży ???
Cudowne zakątki Brak słów
Pozdrawiam serdecznie

[bwoj54]

Kochani!... myślę,że udało mi się przedstawić trochę porównań. Najbardziej widoczne w przemianach właścicielki...

Eluniu!..mam dzisiaj znaczne skoki ciśnienia.
Grażynko!...można ubawić się przeglądając takie wiekowe zdjęcia...kawał historii. Wczoraj oglądaliśmy rodzinnie...ale było śmiechu!Nie podpuszczaj mnie...jaka laska?
Renatko!zmiany ogromne...
Agniesiu!...cenię takie wspomnienia.Zawsze starałam się utrwalać zmiany, przedsięwzięcia.Teraz mimo wielu możliwości przechowywania zdjęć nie rezygnuję z formy albumowej.Pozdrawiam cieplutko!
Jadzieńko!to nie młyn...to transformato.r..nasza zmora. Stoi u nas nad stawem... Sprytnie go omijam robiąc zdjęcia ..bo straszy widokiem.Nie remontowany od ponad 20 lat. Jesteśmy w trakcie negocjacji / przez adwokata/ z Przedsiębiorstwem energetycznym.Moi synowie 1977 i 1985...a moja siostra też urodziła bliźniaki...parkę w 1972 roku
Tereniu!...staw jest cały czas o takiej samej 4 arowej powierzchni...z tą różnicą ,że gdy go powiększaliśmy i pogłębialiśmy ...chyba w 1994 roku...woda była czysta. Tak był pogłębiony ,że zejście z plaży było łagodne i wysypane płukanym żwirkiem.
W najgłębszym miejscu miał ok 1,80. Teraz dno zamuliło się, a i wszelaka roślinność wodna rozprzestrzeniła się. Wiosną wpuścimy amury zrobią trochę porządku..