 
 Muszę zajrzeć do Ciebie - wiem że byłam tam ostatnio i coś mi się bardzo spodobało tylko co
 
 Tymczasem obrazek dla Ciebie - jako pierwszej na 2 stronie.
 Ja, jako że praktycznie nie mam fotek z kwitnącymi kwiatkami obdzielam zimową aurą
  Ja, jako że praktycznie nie mam fotek z kwitnącymi kwiatkami obdzielam zimową aurą 


 
  
  Ja, jako że praktycznie nie mam fotek z kwitnącymi kwiatkami obdzielam zimową aurą
  Ja, jako że praktycznie nie mam fotek z kwitnącymi kwiatkami obdzielam zimową aurą 



 ???
 ???
 
  
  .Tu człowiek choruje kolejno na różne kwiatowe choroby ,mnie od zeszłego roku męczy różyczka
 .Tu człowiek choruje kolejno na różne kwiatowe choroby ,mnie od zeszłego roku męczy różyczka   
  
  
 

 
 
 Potem jeszcze się dowiedziałam, że masz synka Kubusia (ja też kiedyś miałam takiego Kubusia, teraz to już duży Kubong
 Potem jeszcze się dowiedziałam, że masz synka Kubusia (ja też kiedyś miałam takiego Kubusia, teraz to już duży Kubong  ) i lubisz koty. Czekam teraz na informacje, co będziesz sadzić w ogrodzie, który dopiero powstaje. Może róże?
) i lubisz koty. Czekam teraz na informacje, co będziesz sadzić w ogrodzie, który dopiero powstaje. Może róże? 

 Tak-brzoza była pierwsza w zamyśle ogrodu. Niestety w mojej szkółce nie było odmiany youngii, a tylko taka i tylko jedna wchodzi w grę. Trochę przeraża mnie ilość liści. Mam już dla tej brzózki reprezentacyjne miejsce i na wiosnę czeka mnie jej zakup. Większą ilość brzóz mam w zagajniku nieopodal swojej działki i uwielbiam tam chodzić jeśli coś mnie wkurzy-druga połowa zazwyczaj  (bo każe mi beton na taras i jakieś inne bloczki kupować zamiast krzaczków)
 Tak-brzoza była pierwsza w zamyśle ogrodu. Niestety w mojej szkółce nie było odmiany youngii, a tylko taka i tylko jedna wchodzi w grę. Trochę przeraża mnie ilość liści. Mam już dla tej brzózki reprezentacyjne miejsce i na wiosnę czeka mnie jej zakup. Większą ilość brzóz mam w zagajniku nieopodal swojej działki i uwielbiam tam chodzić jeśli coś mnie wkurzy-druga połowa zazwyczaj  (bo każe mi beton na taras i jakieś inne bloczki kupować zamiast krzaczków)  
  
  Nawet na tatusia się nakłócił gdy tamtemu piłka wpadła w moją rabatkę
 Nawet na tatusia się nakłócił gdy tamtemu piłka wpadła w moją rabatkę 
 Dobrze, że jest allegro hihihi
 Dobrze, że jest allegro hihihi więc zapisuję sobie Ciebie i zajrzę na pewno jeszcze nie raz
 więc zapisuję sobie Ciebie i zajrzę na pewno jeszcze nie raz   
  A jak pięknie zmienia się Biała dzięki środkom unijnym. Za każdym razem gdy tam zajeżdżam jestem mile zaskoczona
 A jak pięknie zmienia się Biała dzięki środkom unijnym. Za każdym razem gdy tam zajeżdżam jestem mile zaskoczona 


 Moi chłopcy regularnie pomagają mi w ogrodzie ...plewią chodniki,zmiatają ,grabią .Wystarczy nauczyć za młodu
 Moi chłopcy regularnie pomagają mi w ogrodzie ...plewią chodniki,zmiatają ,grabią .Wystarczy nauczyć za młodu   Za rok już  sam nie oberwie tylko zapyta
 Za rok już  sam nie oberwie tylko zapyta   
  
  Ja mogę się na jesień podzielić żurawkami mam kilkanaście gatunków ,z host tez się coś znajdzie ...bo akurat to są pierwsze rośliny jakie posadziłam zw moim ogrodzie
 Ja mogę się na jesień podzielić żurawkami mam kilkanaście gatunków ,z host tez się coś znajdzie ...bo akurat to są pierwsze rośliny jakie posadziłam zw moim ogrodzie   
  
  W zasadzie łatwiej napisać czego nie zbieram ,ale miejsca coraz mniej więc jak się będą rozrastać będziemy się dzielić
 W zasadzie łatwiej napisać czego nie zbieram ,ale miejsca coraz mniej więc jak się będą rozrastać będziemy się dzielić   
  
 

 Gdy jetem u rodziców, a nawet u sąsiadki to bez leków antyalergicznych nie wytrzymałabym. Tak to właśnie jesteśmy truci pryskanymi owocami. Te wiśnie były jakby oblane wapnem, a ja je jadłam
 Gdy jetem u rodziców, a nawet u sąsiadki to bez leków antyalergicznych nie wytrzymałabym. Tak to właśnie jesteśmy truci pryskanymi owocami. Te wiśnie były jakby oblane wapnem, a ja je jadłam  
  Na pewno uwielbiam żurawki-są takie wdzięczne gdy kwitną. Mam nadzieję, że moich kilka wytrzyma tę zimę i zwały śniegu na nich leżące. Uwielbiam hosty za ich bezproblemowość i za to, że pięknie rosną nawet na mojej południowej patelni (w zasadzie cały ogródek mam od południa, a dużych drzew brak). Piękne są jeżówki, lilie, liliowce, chryzantemy zimujące, uwielbiam tojad, tojeść i piwonie. A w zasadzie wszystkie byliny
 Na pewno uwielbiam żurawki-są takie wdzięczne gdy kwitną. Mam nadzieję, że moich kilka wytrzyma tę zimę i zwały śniegu na nich leżące. Uwielbiam hosty za ich bezproblemowość i za to, że pięknie rosną nawet na mojej południowej patelni (w zasadzie cały ogródek mam od południa, a dużych drzew brak). Piękne są jeżówki, lilie, liliowce, chryzantemy zimujące, uwielbiam tojad, tojeść i piwonie. A w zasadzie wszystkie byliny   Co do róż-jeszcze jest to dla mnie zbyt zaawansowana choroba więc na razie staram się na nią nie zapaść. Na razie mam jedną różę (tak, tak miałam nie zapadać, ale jak ją zobaczyłam na ryneczku to nie mogłam się oprzeć
  Co do róż-jeszcze jest to dla mnie zbyt zaawansowana choroba więc na razie staram się na nią nie zapaść. Na razie mam jedną różę (tak, tak miałam nie zapadać, ale jak ją zobaczyłam na ryneczku to nie mogłam się oprzeć  Miała być parkowa, łatwa w uprawie, a okazała się pnąca, w dodatku z tych trudnych, dla wytrawnych ogrodników. Obstawiam, że najprawdopodobniej jest to tatoo, lub that jazz. Oby to była ta druga. Na razie sobie śpi pod kopczykiem z ziemi i 2 warstwami włókniny. Jeśli przetrwa to zgłoszę się do Ciebie-kochana z fotką cobyś mogła mi podpowiedzieć jak ją ciąć, bo tego obawiam się najbardziej
 Miała być parkowa, łatwa w uprawie, a okazała się pnąca, w dodatku z tych trudnych, dla wytrawnych ogrodników. Obstawiam, że najprawdopodobniej jest to tatoo, lub that jazz. Oby to była ta druga. Na razie sobie śpi pod kopczykiem z ziemi i 2 warstwami włókniny. Jeśli przetrwa to zgłoszę się do Ciebie-kochana z fotką cobyś mogła mi podpowiedzieć jak ją ciąć, bo tego obawiam się najbardziej   
 


 Ja przyjmę chętnie każdą najmniejszą siewkę, bo na kupne byliny w tym roku mam zakaz. Na drzewka trochę nazbierałam, ale na byliny to
 Ja przyjmę chętnie każdą najmniejszą siewkę, bo na kupne byliny w tym roku mam zakaz. Na drzewka trochę nazbierałam, ale na byliny to   Na razie gdyby nie teściowa
  Na razie gdyby nie teściowa   , moja mama i bogactwo flory okolicznych łąk
 , moja mama i bogactwo flory okolicznych łąk   nie miałabym kwiatków za wiele. Ale coś tam już mam
 nie miałabym kwiatków za wiele. Ale coś tam już mam  wiosną pokażę. Natomiast mam kwiaty domowe, kochane do tej pory jak dzieci, wychuchane, wykarmione i wieeeelkie. Doglądałam je u mamy, woziłam po stancjach (oczywiście te małe
 wiosną pokażę. Natomiast mam kwiaty domowe, kochane do tej pory jak dzieci, wychuchane, wykarmione i wieeeelkie. Doglądałam je u mamy, woziłam po stancjach (oczywiście te małe  ), w końcu wszystkie trafiły do mnie, gdzie rosną jak jakieś głupie
), w końcu wszystkie trafiły do mnie, gdzie rosną jak jakieś głupie   i nimi bardzo chętnie się podzielę
 i nimi bardzo chętnie się podzielę  
 



 Czekam tylko kiedy ziemia z donic kwiatów urzędujących na piętrze przewyższy swoją masą nośność stropu i wszystko wyląduje na parterze. Jestem przekonana że przeważy to w końcu szalę goryczy mojego małża, który znosi moje kwiatkowe hobby z iście stoickim spokojem.
 Czekam tylko kiedy ziemia z donic kwiatów urzędujących na piętrze przewyższy swoją masą nośność stropu i wszystko wyląduje na parterze. Jestem przekonana że przeważy to w końcu szalę goryczy mojego małża, który znosi moje kwiatkowe hobby z iście stoickim spokojem.
 
 



 Dopóki nie zaczęła kwitnąć ja nawet nie wiedziałam że one mogą to robić
  Dopóki nie zaczęła kwitnąć ja nawet nie wiedziałam że one mogą to robić   
 

 
  
 


 Rozrasta się pięknie, ale liśćmi, a nie kwiatamI. Nawet próbowałam ją wynosić na zimę do zimnego pokoju. Nic to jednak nie dało. Szkoda. Aczkolwiek majestatyczne liście też są piękne. Szkoda tylko że tak łatwo się łamią pod swoim ciężarem.
 Rozrasta się pięknie, ale liśćmi, a nie kwiatamI. Nawet próbowałam ją wynosić na zimę do zimnego pokoju. Nic to jednak nie dało. Szkoda. Aczkolwiek majestatyczne liście też są piękne. Szkoda tylko że tak łatwo się łamią pod swoim ciężarem.



 
 




 - no może poza chaszczami
 - no może poza chaszczami 


 
 
 
  
  
 
