Ogród róży część 3

[piortkowice]

mój kotek nie ma wstępu do pokoju bo kiedyś mi porobił szkody takie że chora byłam przez tydzień, wchodzi ale tylko pod kontrolą
Ja tylko obawiam się ze nie pomieszczę potem rozsad już tych większych bo na pierwszy siew to pikuś , ale potem po pikowaniu

[roza333]

koty to psotniki ale kochane już im powoli przechodzi zainteresowanie oknem więc jestem dobrej myśli. Trochę ta rozsada miejsca zajmie ja po udanej uprawie pomidorów z nasionka teraz chcę więcej i zobaczę co z tego wyjdzie oby się udało

[piortkowice]

Justynko uda się na sto procent, zobaczysz. Ja z kolei z pomidorami miałam fatalnie w tym roku, oczywiście nie wszystkie ale większość zjadła zaraza ziemniaka, 2 lata temu miałam piękne pomidory a w tym roku nie za bardzo, co prawda starczyło dla siebie, ale straty były ogromne

[roza333]

moje pomidory te nieliczne co ocalały po akcji królika zjadła zaraza to było 2 lata temu a teraz to moje mleczkiem opryskałam i plony

[adamiec]

Justynko nasionka doszły , jestem Ci bardzo wdzięczna, tyle pracy sobie zadałaś tak fachowo zapakować, dziękuje

[piortkowice]

Jak mleczkiem, to znaczy? Podaj szczegóły

[roza333]

Irenko niech Ci pięknie rosną
Patrycjo mleczko miałam od koleżanki która je zdobyła od krowy mieszałam z wodą i pryskałam jutro sprawdzę w zapiskach jaka to była proporcja bo nie pamiętam ,podlewałam gnojówką z pokrzyw i do dołków też pokrzywy pokrojone dałam nad podziw były odporne

[piortkowice]

kochana proszę o proporcje, ja biorę w 2 porcjach 10 l mleka na tydzień od znajomej gospodyni, robię swoje sery, masło, jogurty itd.... Więc koniecznie jutro podaj proporcję proszę. Dziękuję Ci serdecznie

[roza333]

jutro podam

[jonatanka]

Tez jestem ciekawa.

[wielkakulka]

Jak mleczkiem, to znaczy? Podaj szczegóły

Zajrzyj do tego watku same ciekawostki.

[roza333]

Ania już podała namiary tu na forum a ja się dowiedziałam o tym oprysku od koleżanki

[wielkakulka]

Tam genialne spososby - ludwik faktycznie zabija mszycę na rózach -sprawdziłam.

[roza333]

Aniu ludwika albo inny płyn do mycia naczyń na różach i innych kwiatkach bo ostatnio mszyce rzuciły mi się na serduszkę już robiłam około 15 lat temu i faktycznie działa z czego się niezmiernie cieszę

[gosiaczek12a11]

Ja też pryskam mlekiem , to rada mojego taty. Pryskam wszystko kapustę , kalarepę , pomidory i inne - kwiatki też
Tylko to nie wystarczy jeden raz najlepiej raz w tygodniu , nawet profilaktycznie.
Co do proporcji to tak daję raczej na oko 1-2 do 10 bo inaczej będą pozostawały białe zacieki , co na pewno w przypadku kwiatków zbyt estetyczne nie jest
Wiem też ,że płyn do naczyń działa na robaczki w glebie , w kwiatkach doniczkowych głównie zimą. Które zjadają rozkładające się części podziemne rośliny, czytałam że one nie są szkodliwe , ale sami przyznajcie bardzo irytujące. Nawet czytałam że są pożyteczne bo użyźniają glebę . Nie wiem ile w tym jest prawdy
Pozdrawiam w piątkowy wieczór