Róże i... 2013 ;)
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże i... 2013 ;)
Alusiu ja reflektuję na owłosionego kardynała (Richelieu) a nie na łysego (hume)
Chociaż łysych dosyć lubię więc ... nic jeszcze nie jest wykluczone
, E.
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu - a mnie ostatnio jakoś kręci na okrywowe róże, ale chodzi mi o takie naprawdę niskie, żeby zasłaniały ziemię pod wyższymi różami. Mam 6 Knirpsów i bardzo je lubię, ale muszę dokupić jeszcze jakieś "niziołki".
Mam pytanie - jak to jest z Eden Rose? Gdzieś czytałam, że jest Eden Rose 85 i Eden Rose 88 i któraś jest gorsza, a któraś lepsza i nie pamiętam która i dlaczego...
Mam pytanie - jak to jest z Eden Rose? Gdzieś czytałam, że jest Eden Rose 85 i Eden Rose 88 i któraś jest gorsza, a któraś lepsza i nie pamiętam która i dlaczego...
- Rozeta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2395
- Od: 30 paź 2010, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: płn.-wsch. W-wa, strefa 6b
Re: Róże i... 2013 ;)
Mój Cardinal Hume dostał plamek dopiero we wrześniu i to nawet niewiele, od spodu krzaczka. Ma tych liści tyle, że wewnątrz chyba jest słaby przewiew. Ale oberwałam chore liście i dalej było ok. Przed samą zimą musiałam ogołacać go siłą ...
.
A kwitł i u mnie całe lato
. Wciąż i wciąż wytwarza kwiaty. Bez żadnych przerw. Niespecjalnie też przeszkadza mu pełne nasłonecznienie, prawda?
Natomiast Cardinal de Richeliu i u mnie rośnie na patelni ...
.
Tej odmianie zdecydowanie potrzeba tzw. ażurowego słonka lub lekkiego
półcienia. Wtedy nie przekwita tak szybko i kwiat wolniej się przebarwia.
A kwitł i u mnie całe lato
Natomiast Cardinal de Richeliu i u mnie rośnie na patelni ...
Tej odmianie zdecydowanie potrzeba tzw. ażurowego słonka lub lekkiego
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i... 2013 ;)
A ja nie mam ani jednego Kardynała choć róże takiego koloru bardzo mi się podobają
będę oglądać u Ani i innych co je mają 
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Róże i... 2013 ;)
Ja tam wolę swojego łysego kardynała. W tym roku zadbam bardziej o niego i może nie będzie świecił gołą glacą.
Richelieu jakoś nie przypadł mi do gustu.
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Róże i... 2013 ;)
Witaj,Aniu.
Fajnie, że już się pojawiasz na Forum. Czytałam u Małgosi Twoje pytanie o Fredensborg. U mnie całkiem
dobrze się spisała, ale to jej 1 rok. Marthę posadziłam na wiosnę, miała tylko 3 kwiatki, ale ładne przyrosty. Nie ma kolców.
Fotkę Fred. możesz wykasować, jak obejrzysz.

dobrze się spisała, ale to jej 1 rok. Marthę posadziłam na wiosnę, miała tylko 3 kwiatki, ale ładne przyrosty. Nie ma kolców.
Fotkę Fred. możesz wykasować, jak obejrzysz.

- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu
spaceruję w Twoim różanym ogrodzie po cichutku
i zawsze kiedy tylko wpadam podziwiam piękne róże i zdjęcia
-pozdrawiam Maria
i zawsze kiedy tylko wpadam podziwiam piękne róże i zdjęcia
-pozdrawiam Maria
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i... 2013 ;)
Cardinal de Richeliu bardzo mi się podoba, ale nie zagości u mnie. Nie mam miejsca na róże kwitnące tylko raz.
Chcę się cieszyć ciągle ich kwiatami.
\Dlatego prędzej skusiłabym się na Cardinal Hume.
Czasem mamy zbyt duże wymagania w stosunku do swoich ogródów.
Dązymy do ideału, a okazuje się, że to już prawie ideał.
Chociaż chyba u nas nigdy nie skończy się przesadzanie
Chcę się cieszyć ciągle ich kwiatami.
\Dlatego prędzej skusiłabym się na Cardinal Hume.
Czasem mamy zbyt duże wymagania w stosunku do swoich ogródów.
Dązymy do ideału, a okazuje się, że to już prawie ideał.
Chociaż chyba u nas nigdy nie skończy się przesadzanie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
Nuits de Young.. No a ja całkiem o niej zapomniałam, swego czasu był na nią szał na forum, ale wówczas biegałam tylko za nowoczesnymi odmianami. Zapomniałam o niej, a to wartościowa róża, przydałoby się ją mieć.nena08 pisze:Cardinal de Richelieu czeka zadołowany na posadzenie. Z tego co piszesz muszę starannie wybrać mu miejscówkę,skoro nie lubi za dużo ostrego słońca. Początkowo miał towarzyszyć LO, ale to najbardziej słoneczna miejscówka w moim ogrodzie, więc posadziłam tam Nuits de Young.
Astrid Grafin piękna
U mnie tak źle, jak w minionym sezonie jeszcze nie było, być może to wina suszy, która osłabiła róże.Alutka102 pisze:![]()
Aniu, u mnie też Cardinal Hume stał łysy przez pół lata. Nawet wczesne opryskanie mu nie pomogło. Stąd wniosek, że ta róża jest bardzo podatna na plamistość.
Ejko, masz miejsce na tyle róż?Elwi pisze:Dzięki Aniu, grafini Astrid jest już na liście.
A tam, kardynała też dołożę![]()
Purple Rain mnie jakoś nie bierze - zbyt drobne kwiaty. Próbowałam ze trzy razy przekonać się do okrywówek, ale wszystkie w końcu lądowały na kompoście. Wredna jestem, wiem, ale "małego" nie lubię i już
Pozdrawiam serdecznie, Ejka
Duży masz ogród?
Chętnie zobaczyłabym Twój różany raj, ale nie doszukałam się wątku??
O tak, dlatego wciąż uwielbiam tę różę i ani myślę się jej pozbywać.Alutka102 pisze: Ejko, jak nie przeszkadza Ci jego łysina, to warto chociażby dla kwiatów.
Ha haElwi pisze:Alusiu ja reflektuję na owłosionego kardynała (Richelieu) a nie na łysego (hume).
Chociaż łysych dosyć lubię więc ... nic jeszcze nie jest wykluczone, E.
Z niskich okrywówek mam Swany i Purple Rain, Rosenfee chyba też nie jest wysoka. Mam ją, ale na pniu.MaGorzatka pisze:Aniu - a mnie ostatnio jakoś kręci na okrywowe róże, ale chodzi mi o takie naprawdę niskie, żeby zasłaniały ziemię pod wyższymi różami. Mam 6 Knirpsów i bardzo je lubię, ale muszę dokupić jeszcze jakieś "niziołki".
Mam pytanie - jak to jest z Eden Rose? Gdzieś czytałam, że jest Eden Rose 85 i Eden Rose 88 i któraś jest gorsza, a któraś lepsza i nie pamiętam która i dlaczego...
Końcówka przy Edenie oznacza rok, 88 to nowsza wersja. Nie wiem, czy jest między nimi jakaś różnica, u mnie Eden okazał się nie wartą zachodu różą, padał, padał i padł całkiem. Annes 77 wielbi tę różę, ona pewnie będzie dobrze wiedzieć co i jak
Mamy podobne spostrzeżeniaRozeta pisze:Mój Cardinal Hume dostał plamek dopiero we wrześniu i to nawet niewiele, od spodu krzaczka. Ma tych liści tyle, że wewnątrz chyba jest słaby przewiew. Ale oberwałam chore liście i dalej było ok. Przed samą zimą musiałam ogołacać go siłą . .
A kwitł i u mnie całe lato. Wciąż i wciąż wytwarza kwiaty. Bez żadnych przerw. Niespecjalnie też przeszkadza mu pełne nasłonecznienie, prawda?
Natomiast Cardinal de Richeliu i u mnie rośnie na patelni ....
Tej odmianie zdecydowanie potrzeba tzw. ażurowego słonka lub lekkiegopółcienia. Wtedy nie przekwita tak szybko i kwiat wolniej się przebarwia.
Zasatanawiam się, czy CdR przesadzić zanim zacznie wegetacje czy lepiej będzie zrobić to po kwitnieniu
Żadnego innego też nie? Ja mam chyba słabość do wszelkich Kardynałów (różanych), gdybym miała miejsce, to może powstałaby jakaś kolekcja...edulkot pisze:A ja nie mam ani jednego Kardynała choć róże takiego koloru bardzo mi się podobająbędę oglądać u Ani i innych co je mają
Też zamierzam w tym roku bardziej się przyłożyć do pielęgnacji, kilka lat temu robiłam sporo oprysków z mydła czosnkowego i wówczas był to najlepszy i najzdrowszy rok dla róż.Alutka102 pisze:![]()
Ja tam wolę swojego łysego kardynała. W tym roku zadbam bardziej o niego i może nie będzie świecił gołą glacą.
Richelieu jakoś nie przypadł mi do gustu.
Mydło mam, tylko nie miałam czasu go zużyć.
Witaj AdriankoGencjana pisze:Witaj,Aniu.Fajnie, że już się pojawiasz na Forum. Czytałam u Małgosi Twoje pytanie o Fredensborg. U mnie całkiem
dobrze się spisała, ale to jej 1 rok. Marthę posadziłam na wiosnę, miała tylko 3 kwiatki, ale ładne przyrosty. Nie ma kolców.
Fotkę Fred. możesz wykasować, jak obejrzysz.
Ja miałam Fredensborga, padł mi po ostatniej zimie.
Ale mój to był spory chorowitek i w sumie, nie jest mi go szkoda.
Martha jest wyjątkowo piękna, chyba muszę jeszcze dopisać co nieco do listy wiosennej, może znalazłabym jej miejscówkę za siatką, teraz powolutku wymieniam swoje róże na te bardziej odporne na mróz.
Witaj Marysiu, bardzo się cieszę, że znalazłaś czas na wizytę w moim ogródku.Sasanka18 pisze:Aniu spaceruję w Twoim różanym ogrodzie po cichutku i zawsze kiedy tylko wpadam podziwiam piękne róże i zdjęcia![]()
-pozdrawiam Maria
Doczytałam, że masz dzisiaj gościa
Chyba nie, ja mam kolejne plany na zmiany rabatowe.Margo2 pisze:Cardinal de Richeliu bardzo mi się podoba, ale nie zagości u mnie. Nie mam miejsca na róże kwitnące tylko raz.
Chcę się cieszyć ciągle ich kwiatami.
\Dlatego prędzej skusiłabym się na Cardinal Hume.
Czasem mamy zbyt duże wymagania w stosunku do swoich ogródów.
Dązymy do ideału, a okazuje się, że to już prawie ideał.
Chociaż chyba u nas nigdy nie skończy się przesadzanie
To się nigdy nie skończy..
Kilka lat temu też brałam pod uwagę tylko róże powtarzające kwitnienie, ale przy tej ilości jest to dla mnie już zbyt kłopotliwe, dlatego teraz szukam mrozoodpornych odmian, nie muszą powtarzać kwitnienia, ale za to ja nie muszę latać koło nich i trwożyć się o każdy nadchodzący mrozik
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu,
pamiętam, że sadziłaś róże , krzaczory gdzieś pod płotem, może siatką.
Jak Ci wyrosły i czy jeszcze tam rosną, czy już zdążyłaś zmienić może koncepcję ?
Masz jakieś fotki z tamtych nasadzeń ?
Jak Ci wyrosły i czy jeszcze tam rosną, czy już zdążyłaś zmienić może koncepcję ?
Masz jakieś fotki z tamtych nasadzeń ?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
Jeszcze na ciemno..
Nadia R.

Scarlet Moss
miniaturowa róża mchowa, ciekawa odmiana, ale ostatnio też mi lubi chorować



Old Port
nie mam innych zdjęć, zostały na komputerze, który mi padł niedawno

Osiria

Othello
trzymam go, bo trzymam, ale jak padnie..
to trudno

Red Eden Rose
podobnie j/w


Rose des 4 Vents
wspaniałe, ogromne kwiaty, większe od mojej dłoni (a małe nie są..), ciężkie i pachnące
Wada - w cieniu słabo kwitnie, w słońcu kwiaty się przypalają, w deszczu gniją


Mister Lincoln
klasyka wśród róż herbatnich

CHEwpurplex
pnąca odmiana z 2009 r, na razie " nie wygląda", ma za sobą pierwszy sezon.



angielki:
William Sh.



The Prince


i Falstaff



Nadia R.
Scarlet Moss
miniaturowa róża mchowa, ciekawa odmiana, ale ostatnio też mi lubi chorować
Old Port
nie mam innych zdjęć, zostały na komputerze, który mi padł niedawno
Osiria
Othello
trzymam go, bo trzymam, ale jak padnie..
to trudno
Red Eden Rose
podobnie j/w
Rose des 4 Vents
wspaniałe, ogromne kwiaty, większe od mojej dłoni (a małe nie są..), ciężkie i pachnące
Wada - w cieniu słabo kwitnie, w słońcu kwiaty się przypalają, w deszczu gniją
Mister Lincoln
klasyka wśród róż herbatnich
CHEwpurplex
pnąca odmiana z 2009 r, na razie " nie wygląda", ma za sobą pierwszy sezon.
angielki:
William Sh.
The Prince
i Falstaff
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Róże i... 2013 ;)
Piękne purpury
Aniu, napisz coś o The Prince
Od dawna mnie kusi, a nie wiem, czy warto? Miejsca zaczyna mi już brakowac, więc czynię bardziej przemyślane zakupy

Aniu, napisz coś o The Prince
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże i... 2013 ;)
Krysiu, te róże wciąż tam rosną i.. robi się tam coraz ciaśniejIgnis05 pisze:Aniu,pamiętam, że sadziłaś róże , krzaczory gdzieś pod płotem, może siatką.
Jak Ci wyrosły i czy jeszcze tam rosną, czy już zdążyłaś zmienić może koncepcję ?
Masz jakieś fotki z tamtych nasadzeń ?
Nie mam zdjęć, robiłam tylko jak coś tam kwitło na tych maluszkach, potem już nie, jak przekwitły to już tam rzadziej zaglądałam.
To wciąż maluszki, nawet po 50 cm nie mają,liczę na to, że wiosną w końcu dobrze ruszą, już się z pewnością zadomowiły jak trzeba.Na tej stronie z pewnością będę robiła pierwsze zdjęcia, ogólne również
Moniś, nie jestem zbytnio zadowolona z tej róży, kwitnie mi tak, jak róże wielkokwiatowe, kilka kwiatów na sezon, bez obfitości. W zasadzie to tak - pierwsze kwitnienie - kwiaty są duże i bardzo ciemne, o pięknej formie, natomiast drugie kwitnienie daje kwiaty mniejsze, ale po kilka w gronie, są sporo jaśniejsze i mniejsze niż te pierwsze.vertigo pisze:Piękne purpury![]()
![]()
Aniu, napisz coś o The PrinceOd dawna mnie kusi, a nie wiem, czy warto? Miejsca zaczyna mi już brakowac, więc czynię bardziej przemyślane zakupy
![]()
Róża jest zdrowa i ma ładne listowie, ale obfitość kwitnienia pozostawia wiele do życzenia.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Róże i... 2013 ;)
Aniu, ogród mam 10-cio arowy czyli jakby nie liczyć 1000 m kw. Szału nie ma, ale trochę róż się zmieści
Trawnika prawie nie mam, bo u mnie tu skarpa, tam skarpa... Aniu, wątku nie zakładam bo do tej pory swojego ogrodu nie fotografowałam - mam może kilka zdjęć
W tym roku planuję podprowadzić aparat M i zbiorę się w sobie, żeby coś pokazać. Chociaż, jak oglądam śliczności Forumek, to myślę, że moje "wypociny" do publicznego pokazywania się nie nadają
Aniu pąsowe ślicznoty pokazujesz
Kocham taki kolorek zaraz po albo na równi z kremem budyniowym
Ejka
Aniu pąsowe ślicznoty pokazujesz
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i... 2013 ;)
Mnie również The Prince jakoś nie zachwycił .Jest to wiosenna róża więc daje to na karby młodości .U mnie drugi raz kwitł dopiero w listopad -grudzień .Ma słoneczko nową dobrą ziemię, a jest jako taki .Chewpurplex też mam od jesieni i jak na razie żadnej rewelacji to samo Cardinal Hume goły jak święty turecki calutki sezon . .Na nowym miejscu będę musiała bardziej o niego zadbać Jesienią go przesadziłam w mniej słoneczne miejsce ,ale i mniej wysuszające się .Achhhh ta Scarlet Moss


