Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Asiu
a ja tak czytam Alu żebyś Ty wiedziała jak ja już chcę na ... myślałam, że mam pierwszych chętnych na ... psychoterapie małżeńską na stryszku
ale ty, pewnie, masz swój własny "stryszek" na wsi 
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
E no jakie salony mają kozy
a koziol faktycznie ma podgląd na swój harem hihi
a te kozice to chyba będą rodzić niedługo? bo niektóre grubawe
ze tak powiem gdybym miała bliżej to bym i może się skusiła hihi
a te kozice to chyba będą rodzić niedługo? bo niektóre grubawe
ze tak powiem gdybym miała bliżej to bym i może się skusiła hihi
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Fajny ten Bolek,a jakie ma mądre oczy
,Romaszko kiedyś oglądałam program ogrodniczy ,że przed woją budowano szklarnie przy zagrodzie z kozami,bo ponoć jest ciepło od koziego obornika,pomiziaj Bolka i jego panie odemnie 
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
AŁŁA....ja się na wsi wychowałam ale takiego Bolka nie widziałam......u mnie nie było kóz za to owieczki i barany......nie jeden raz trzeba było nogi za pas brać......
....no i u mnie zagłębie gęsiarzy było swego czasu....do dziś jeszcze pojedyncze stadka w Parku Nadwarciańskim nocują.....
a Twoje kozie apartamenty to hohohoho........labirynty Pan bolek odnajdzie swoje damy.....
....no i u mnie zagłębie gęsiarzy było swego czasu....do dziś jeszcze pojedyncze stadka w Parku Nadwarciańskim nocują.....
a Twoje kozie apartamenty to hohohoho........labirynty Pan bolek odnajdzie swoje damy.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- paputowy dom
- 200p

- Posty: 245
- Od: 11 cze 2012, o 21:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Zawsze mówiłam,że stodoła ma wiele zastosowań
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Kozie apartamenty bardzo ładne,niewiele tak cudnie utrzymanych jest,brawo
A co do kotów to bardzo lubię oglądać takie zdjęcia,lubię tez koty i mieszkały w domu,choć syn alergik,i jak miałam komputer pudło to też tam często siedziały ....http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/027/4 ... djecie.jpg
A co do kotów to bardzo lubię oglądać takie zdjęcia,lubię tez koty i mieszkały w domu,choć syn alergik,i jak miałam komputer pudło to też tam często siedziały ....http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/027/4 ... djecie.jpg
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Prawdziwy kozi zamek,a Bolek urodziwy.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Jak widzę to prace u Was cały czas postępują.
Chyba Twój mąż ma taki charakter że zawsze znajdzie coś do zrobienia, więc pewnie jeszcze wiele się u Was zmieni.
Ku mojemu własnemu zdziwieniu i mnie też kozioł się spodobał, nie spodziewałam się tego po sobie.
Ale zafascynowały mnie bułeczki. Nigdy nie piekłam a zachciało mi się upiec, ale noga ze mnie w tym temacie, dlatego byłabym wdzięczna gdybyś podała przepis "dla idioty".
Chyba Twój mąż ma taki charakter że zawsze znajdzie coś do zrobienia, więc pewnie jeszcze wiele się u Was zmieni.
Ku mojemu własnemu zdziwieniu i mnie też kozioł się spodobał, nie spodziewałam się tego po sobie.
Ale zafascynowały mnie bułeczki. Nigdy nie piekłam a zachciało mi się upiec, ale noga ze mnie w tym temacie, dlatego byłabym wdzięczna gdybyś podała przepis "dla idioty".
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Koty jak zwykle śpią w każdej pozycji, ale zdjęcie Grażyny przyprawiło mnie o atak śmiechu 
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Beatrix, my tez już mieliśmy TEN ETAP! Błąd, amatorów koziarzy, a przecież też byliśmy takowymi ... zresztą, nadal, cały czas się uczymy, polega na tym, że ulegają/wierzą opinii, że koza to żywa kosiarka. Owszem, koza jest kosiarką ale, niestety, taką, że skosi WSZYSTKO
Comciu, konkretnego przepisu na drożdżówki nie posiadam ale spróbuje jakoś powyciągać go ze swoich zwojów mózgowych i napisać. Więc tak:
1 kg. mąki
2 jajka
2 szklanki mleka ciepłego
2 garści cukru
szczypta soli
1 kostka drożdży
pół kostki margaryny
trochę oleju
ewentualnie szczypta cukru waniliowego
W praktyce to wygląda tak: Do głębszej, plastikowej miseczki wrzucam kostkę drożdży, cukier, garść mąki i pół szklanki mleka. Mieszam, czekam aż zacznie bulkać. W dużej misce robię wgłębienie w mące, wylewam rozczyn, solę, jajka. Prawą ręką ( koniuszkami palców) zaczynam mieszać to co jest w środku miski/mąki, dodaje resztę mleka ( cały czas mieszając), miękką margarynę ( niektórzy roztapiają ) i wygniatam ciasto, powinno być miękkie, puszyste. Jak już, mniej więcej, ciasto trzyma się kupy, chlupam garść (bo leje go najpierw do ręki, złożonej w łódeczkę) i tak, jakby wmasowujesz ten olej do ciasta aż ciasto będzie dobrze odchodzić od ręki. Czekam aż ciasto troszeczkę się powiększy, robię wałeczki, składam je na pół, zakręcam i układam na blaszce, czekam aż trochę urosną ( nie za dużo) ... bo nigdy nie mam na to czasu
smaruję jajkiem ubitym z małą łyżeczką śmietany, piekę 20 - 25 minut w temperaturze 180*.
Fuuch ... chyba jasno się wyraziłam
W razie czego, proszę pytać!
Comciu, konkretnego przepisu na drożdżówki nie posiadam ale spróbuje jakoś powyciągać go ze swoich zwojów mózgowych i napisać. Więc tak:
1 kg. mąki
2 jajka
2 szklanki mleka ciepłego
2 garści cukru
szczypta soli
1 kostka drożdży
pół kostki margaryny
trochę oleju
ewentualnie szczypta cukru waniliowego
W praktyce to wygląda tak: Do głębszej, plastikowej miseczki wrzucam kostkę drożdży, cukier, garść mąki i pół szklanki mleka. Mieszam, czekam aż zacznie bulkać. W dużej misce robię wgłębienie w mące, wylewam rozczyn, solę, jajka. Prawą ręką ( koniuszkami palców) zaczynam mieszać to co jest w środku miski/mąki, dodaje resztę mleka ( cały czas mieszając), miękką margarynę ( niektórzy roztapiają ) i wygniatam ciasto, powinno być miękkie, puszyste. Jak już, mniej więcej, ciasto trzyma się kupy, chlupam garść (bo leje go najpierw do ręki, złożonej w łódeczkę) i tak, jakby wmasowujesz ten olej do ciasta aż ciasto będzie dobrze odchodzić od ręki. Czekam aż ciasto troszeczkę się powiększy, robię wałeczki, składam je na pół, zakręcam i układam na blaszce, czekam aż trochę urosną ( nie za dużo) ... bo nigdy nie mam na to czasu
Fuuch ... chyba jasno się wyraziłam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu zjadłam bym parę takich, ale jak upiekę to zjem o wiele za dużo
Napisz jakie plany na wiosnę co oprócz kózek będzie, co siejesz, jak z malinami?
Napisz jakie plany na wiosnę co oprócz kózek będzie, co siejesz, jak z malinami?
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Marysiu, szczerze mówiąc ... boje się cokolwiek planować, lekarz powiedział, że przede mną jeszcze długa droga do wyzdrowienia a M. jak popatrzył na mnie, zwijającą się z bólu, uparł się, że w tym roku nie będziemy sadzić tyle malin ile zamierzaliśmy a tylko trochę żeby się przyuczyć. Ja mu mówię, że szkoda tego, prawie 0,5h coś my/ja odchwaściliśmy a on powiedział, że posadzimy tam ziemniaki i buraki pastewne
Ehhh... sama już nie wiem ... na razie w planach siew warzyw i kwiatów ale tylko na własne potrzeby ... no i paru przyjaciół
a tam widno będzie. Ale, wiesz, jak będzie tak jak M. planuje, że 3-4 sery dziennie, do tego jeszcze dojdą twarogi i jogurty ... to myślę, że roboty mnie nie zabraknie 
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Alu, zawsze możecie areał obsiać jakimś nawozem zielonym, żeby nie marniał i też dobrze będzie, a przy Waszych rozległych planach gospodarskich, lepiej dolecz się do konca i zbieraj siły 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wiocha, tu się narodziłam na nowo!
Dziękuję za przepisik. 


