Petunia z nasion Cz.2

[szy---]

Witam,
a mi jeszcze nic nie wykiełkowało.

[Mariola54]

Ja jeszcze nie siałam petunii

[Kasia79]

Ja czekam do soboty, postanowiłam sobie, że pierwsze kwiaty wysieję dopiero w lutym i w ramach treningu silnej woli właśnie w sobotę dopiero będę siała petunie i inne wczesne. Ale nabieram ochoty, żeby dokupić jakiś mix niskich petunii, bo mam tylko p. lekko przewieszającą się.

[aria]

A moje czarnulki już wschodzą

[Marzenka79]

Kasiu ja też pierwsze wysiewy zrobię w sobotę-1 lutego,w planach miałam wcześniejsze siewy ale się rozmysliłam i ćwiczę silną wolę-dłużej niż do soboty nie dam rady wytzrymać bo dziewczyny już wstawiają zdjęcia tego co im wschodzi i mnie aż skręca,żeby siać,siać,siać...

[Kasia79]

No właśnie, wszystko przez te dziewczyny..., one już coś mają, a my jeszcze nic. Oby Wam rosło jak najlepiej!

Marzenko, ja już w pełnej gotowości, stoliczek, ziemia, doniczki, nasiona - wszystko na posterunku!
Sobota będzie fajna

[amarylis384]

WITAM! To są moje petunie wysiane 20.01. (petunii nigdy nie siałam) i jak dotąd jest ok. Zdjęcie nie za bardzo udane, ale coś tam widać. Pozdrawiam!

[Marmarelka]

Kasiu - w takim razie się solidaryzuje z Tobą i swoje też wysieję w sobotę ;)

[kluska]

Wczoraj w lidlu kupiłam nowe nasiona z miniszklarenką. Pół wysiałam, pół zostawiłam na przyszły rok.. szaleństwo trwa....

[szy---]

W końcu wykiełkowały.

[Marzenka79]

Ja ze swoimi czekam do 15 lutego-ciężko mi będzie wytrzymać

[paprotka882]

Moja petunia ta którą przyniosłam ze szklarni i chciałam uratować, zupełnie padła, nic a nic z niej nie będzie . Eksperyment poniósł klęskę całkowitą.

[baxiowa]

Gdyby nie przemarzł to na wiosnę miałaby kwiat a moje z pierwszego siewu zaczynają pokazywać następne listki ale jeszcze nie wszystkie

[Marzenka79]

Paproteczko nie zrażaj się.Na drugi raz zabierz petunię wcześniej do domku,zanim zmarżnie:)Popatrz,jest czas na zakupienie nasionek i wyhodowanie własnych-pomyśl o tym,spróbuj

[paprotka882]

Marzenia no myślę o tym bardzo intensywnie, w 1 roku nie udały mi się z mojego siewu (a takie piękne na obrazku były ) , w 2 roku udały mi się zebrane z kupnej, ale zostawiłam tylko chyba 6 sztuk bo myślałam ze i tak nic z nich nie będzie, co dziwne były zupełnie identyczne jak z tej zebranej. dziś pojadę chyba do ogrodniczego, to zerknę na te petunie i jak coś urośnie to z 2 zabiorę wcześniej po zimie i eksperyment powtórzę:)

-- 3 lut 2014, o 10:11 --

Marzena aczkolwiek marzenia tez pięknie