Adenium obesum(róża pustyni) cz.6

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Roślina przez dłuższy czas nie wypuszczała pędów ale po jakimś czasie pojawiły się liście w podłożu...

Obrazek

Po wykopaniu wszystkich pędów stwierdziłem, że utworzyły one na starym cięciu nowe wierzchołki wzrostu i wyszły na wierzch. Przy okazji wytwarzając małe korzonki ( tak jak ukorzenia się porzeczki)

Obrazek

Obrazek
- oczekiwałem na kolejne fotki przedstawiające jak "zachowuje się" tak potraktowana roślina. Nie liczyłem, że w krótkim czasie będziesz "wykopywał" przykopane gałązki rośliny z podłoża i zbyt szybko zmienisz zdanie o sposobie dalszego formowania rośliny.
Przyciąłem drugi raz pędy krócej, tak aby nie wchodziły w ziemię, / ... /
/ ... / Roślina uparła się jednak i tak wytworzyła po jednym pędzie na samym dole nogi.
- byłem przekonany, że przycięte i "wysadzone" w podłoże końcówki gałązek, pozostawisz w podłożu na dłuższy czas - do wiosny w oczekiwaniu na wyrastanie nowych pędów - zawiązków pędów z uśpionych pąków rozmieszczonych na całej długości gałązek. Zakładałem - przypuszczałem, że u nowo wyrastających gałązek, będziesz uszczykiwał stożki wzrostu, tak żeby stworzyć wrażenie "owłosionych nóg pająka". Ciekawi mnie jak będzie dalej zachowywać się tak formowana roślina ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

To jest druga koncepcja, którą jeszcze nie realizuję ponieważ po przycięciu wszystkich końcówek pędów i ich dodatkowym skróceniu nadal realizuję pierwszy pomysł uszczykując wszystkie młodziutkie pędy aby pobudzić roślinę do ich większego wytwarzania. Na siódmym zdjęciu widoczne są nowe przyrosty na wierzchołkach nóg i mam nadzieję, że będzie ich więcej.
Chyba, że roślina się zaprze i nie będzie chciała współpracować to ruszę z drugim wariantem. Nie czekałem do wiosny i wykopałem nogi pająka bo pierwszy sposób tworzenia pokroju drzewka był zagrożony, a czekając do wiosny pędy wyrastające z podłoża byłyby za silne i koncepcja owłosienia spaliła by na panewce.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

tak sobie myślę, że musiałbyś tych obciętych końcówek ('stóp pająka') nie zagłębiać w ziemi, tylko, dopóki nie utrwalą kształtu, zamocować tuż nad powierzchnią. Inaczej roślina uparcie będzie wypuszczać pędy z końców.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Przy zawiązywaniu węzełków na roślinie jeden z pędów ten z prawej był najwięcej uszkodzony ponieważ nie poddawał się tak jak inne i miał jakby sztywniejszy pęd przez co musiał być nieco "wygarbowany"

Obrazek

Po kształtowaniu stracił od razu wszystkie listki, został więc jako jedyny z czterech ucięty. Odczekałem aż się cięcie zabliźni i dopiero przyciąłem resztę pędów po to aby ten pierwszy miał okazję najpierw wypuścić odrosty i ogólnie wzmocnić się.

Obrazek

Wypuścił trzy małe pączki na samym czubku, ale i jeden pęd silniejszy na samym węzełku, który musiałem usunąć aby węzełek w przyszłości mógł ładnie przyrastać.

Obrazek

Teraz pozostałe węzełki mogą się rozkrzewiać bo są zdrowe i silniejsze od tego pierwszego.

Obrazek
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Jerzy jak zwykle sukces :)
Tak z ciekawości zapytam, masz zamiar na tych gałązkach w dalszym ciągu zawiązywać pętelki?
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Nie, więcej węzełków już nie będzie, ponieważ jest to dość trudny zabieg.
Każdy pęd będzie rozkrzewiony w małe drzewko a węzełek poniżej z czasem będzie przyrastał i zlewał się, zobaczymy zresztą jak to będzie wyglądało. ;:65
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Zapowiada się ciekawa forma ;)
Trzymam kciuki za powodzenie.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

/ ... /3 szt są wyraźnie białe. Chciałem zapytać: Czy w poźniejszym etapie caudex zazieleni się czy początkowe stadium nadadaje kolor ?.
- jeżeli są to faktycznie siewki "albinosy" - sadzonki bezchlorofilowe - to zarówno kaudex jak również wyrastające liścienie nie będą zielone. Takie siewki nie mają szans na samodzielną egzystencję, po pewnym dość krótkim czasie "zginą".
I dlaczego rosną albinosy czasami ?
- prawdopodobnie jakaś mutacja spowodowana wadą genetyczną nasion :?: , ale to już na ten temat muszą się wypowiedzieć specjaliści od genetyki roślin. Istnieje jakieś prawdopodobieństwo "przeżycia" takich albinosów po zaszczepieniu na sadzonce Adenium z chlorofilem - normalnie rozwijającej się, ale to też nie jest tak do końca na 100% pewne.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Są białe bo zmutowały się i nie posiadają chlorofilu, który bierze udział w fotosyntezie. Po wyczerpaniu zapasów z nasiona roślina obumiera.
Możliwe jest uratowanie albinosa przez zaszczepienie z siewką zdrową, ale szczepienie tradycyjne bardzo rzadko może się powieść ponieważ albinos jest zawsze osłabiony. W takim wypadku należy szczepić rośliny wzdłużnie, bez ucinania wierzchołka. Przycinamy obu roślinom lekko skórę wzdłuż kaudeksu, ściskamy dwie rośliny razem np cienką folią i sadzimy do doniczki, nakładając na nią worek foliowy. Trzymamy tak rośliny przez miesiąc. Szczepienie należy wykonać jak najszybciej ale praktycznie kiedy rośliny mają trzy liście.

Obrazek
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Moje rośliny pozazdrościły troszkę Waszym ( nie wszystkich oczywiście) doświetlanym.
Efekt na dzień dzisiejszy:
Żarówka: 18W, 1100 lm, 6500 K

Obrazek Obrazek

Powinnam coś zmienić? Za wszystkie rady będę ogromnie wdzięczna.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Przycinamy obu roślinom lekko skórę wzdłuż kaudeksu, ściskamy dwie rośliny razem np cienką folią i sadzimy do doniczki, nakładając na nią worek foliowy. Trzymamy tak rośliny przez miesiąc.
- faktycznie może to być bardzo dobry sposób na "uratowanie" albinosów. Bardzo ciekawa propozycja, która może dać szanse na uratowanie siewki - albinosa. Nie spotkałem się w sieci z taką propozycją "utrzymania" przy życiu siewek albinosów. Zawsze spotykałem informacje o szczepieniu, chociaż przedstawiony przez Jerzego sposób, jest również zmodyfikowaną formą szczepienia. Warto żeby ktoś wypróbował tą metodę "zachowana przy życiu" siewek bez chlorofilu, a może się uda, na dodatek nic się nie traci :wink: .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

AleksandraBdg

Mały boks ale parametry doświetlania mieszczą się jeszcze w normie, daszek oczywiście masz zrobiony ?
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Jerzy, tak ;)
Wycięłam mały otwór na żarówkę, wszystko owinęłam folią.
Boks mały, tylko dla kilku sadzonek,które niestety na parapetach łatwego życia nie mają.
Chciałam kupić 8000k-8500k niestety nigdzie nie udało mi się jej kupić.

Czyli powinny do wiosny dać radę?
A, i jeszcze jedno pytanie: ile godzin dziennie powinnam doświetlać sadzonki?
Awatar użytkownika
Jerzyk
200p
200p
Posty: 486
Od: 29 gru 2008, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

AleksandraBdg

Ja swoje doświetlam 14 -15 godzin od 6 do 20
Fajnie jest, że coraz więcej z nas polepsza warunki swoim roślinom i przy tym pomaga im w łatwiejszym przeżyciu naszych długich zim.

Mieczysław
Na temat szczepienia albinosów spotkałem kiedyś w internecie zdjęcia, ale żałuję, że nie zapisałem strony w zakładkach. Szczepienie było pokazane ale efektu końcowego nie zamieścili.
?jeżeli chcesz być szczęśliwy jeden wieczór upij się, jeżeli chcesz być szczęśliwy przez rok ożeń się, a jeżeli chcesz być szczęśliwy przez całe życie, załóż swój ogród?.
Jerzy
AleksandraBdg

Re: Adenium (róża pustyni) cz.6

Post »

Jerzy,
najtrudniejszy jest pierwszy krok :) Teraz jeśli będą dobre efekty zapewne powstanie większy boks z lepszymi parametrami dla reszty dorosłych roślin. Jeśli można pomóc- tak naprawdę niewielkim nakładem pracy i pieniędzy- dlaczego nie?

Dziękuję Ci za wszelką pomoc i rady!
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”