Sałata -odmiany,uprawa,wymagania,problemy cz.1-
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Zauważyłam, że rukolę wystarczy zasiać raz i potem można przez cały sezon skubać listki. Czy mam rację?
Pozdrawiam. Ania
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
To prawda, ja sieję wiosną, (prosto do gruntu) i cały czas na bieżąco używamy. Jednak latem dość szybko idzie w kwiaty, które staram się systematycznie obrywać, nie dopuszczając do zawiązania nasion (zostawiam tylko kilka na nasiona). Jak zrobiła się "brzydka", to ścięłam ją całkiem i odbiła od korzenia. A w sierpniu siałam z tą myślą, by młodą przenieść do foliowca.na pocz. sierpniu na
-- 24 sty 2014, o 23:04 --
We wrześniu siałam też roszponkę, też smaczna, choć rukola wyrazistsza w smaku. Roszponka o tyle atrakcyjna, że można całe małe rozetki wrzucić do sałatki i fajnie wygląda
-- 24 sty 2014, o 23:04 --
We wrześniu siałam też roszponkę, też smaczna, choć rukola wyrazistsza w smaku. Roszponka o tyle atrakcyjna, że można całe małe rozetki wrzucić do sałatki i fajnie wygląda
Pozdrawiam, Kasia
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja siałam na jesień, bo wiosną tyle trzeba posiać, więc miejsca brak, a na jesień jako poplon np. po zebranej fasolce. Na opakowaniu było napisane, że można marzec-kwiecień lub lipiec wrzesień. Z tego co czytałam, polecana jest uprawa na zbiór jesienny, bo gdy jest gorąco szybko wybija w kwiat a listki robią się twardsze
Pozdrawiam, Kasia
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Gaura, a jakie jeszcze sałaty "do podskubywania" byś polecała?
Pozdrawiam. Ania
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
rozmalinka - roszponkę sieję wiosną i rukole różne odmiany. Rwę później listki ile potrzebuję i tyle.
Sałaty masłowe głowiaste większość będzie dość szybko wybijać w kwiat w lecie, bardziej odporne są lodowe/ kruche i liściowe wszelkie odmiany
Sałaty masłowe głowiaste większość będzie dość szybko wybijać w kwiat w lecie, bardziej odporne są lodowe/ kruche i liściowe wszelkie odmiany

Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Ja robię, bo zielsko u mnie musi być szybko ;)) Później jeszcze sieję bezpośrednio do gruntu.
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Jest odmiana sałaty o nazwie liściasta
. W zeszłym roku kupiłam nasiona w Biedronie i zrobiłam rozsadę. Podskubuje się jej boczne liście a ona idzie w górę - ma dłuższe międzywęźla. Niestety w końcu latem też poszła w kwiatek 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8139
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Sałata: łatwo czy trudno?
W moim przypadku bardzo trudno, i to przez te przeklęte ślimaki. Obsypuję preparatem na ślimaki wokół cały ogródek a i tak jakimś cudem pokonają te "zasieki". Ścinam piękną główkę sałaty a tam aż roi się od tego dziadostwa! Miałam kilkanaście pięknych sałat (Justynę) i wszystkie wylądowały za płotem w lesie. Niech sobie skończą to co zaczęły, ohyda! Takie to małe, gołe a żrą jak te duże w Polsce.
W moim przypadku bardzo trudno, i to przez te przeklęte ślimaki. Obsypuję preparatem na ślimaki wokół cały ogródek a i tak jakimś cudem pokonają te "zasieki". Ścinam piękną główkę sałaty a tam aż roi się od tego dziadostwa! Miałam kilkanaście pięknych sałat (Justynę) i wszystkie wylądowały za płotem w lesie. Niech sobie skończą to co zaczęły, ohyda! Takie to małe, gołe a żrą jak te duże w Polsce.
Pozdrawiam! Gienia.
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Do "podskubywania" sieję właśnie rukolę i roszponkę a także sałatę liściową zieloną i zieloną z obrzeżem czerwonym (kupowałam w Lid..) Natomiast z masłowych u mnie się sprawdza Ewelina, sieję od wiosny do jesieni, bo nie wybija tak w kwiaty, a z lodowych Bakatarozmalinka pisze:Gaura, a jakie jeszcze sałaty "do podskubywania" byś polecała?
Pozdrawiam, Kasia
- rozmalinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 7 sty 2013, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- gaura
- 500p
- Posty: 860
- Od: 14 lut 2013, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
A miałam w tym roku nie kupować sałaty, tyle mi zostało różnych, ale wizyty w ogrodniczym skutkują nadmiarem
Dokupiłam masłową Quattro Stagioni, bardzo ciekawa, głowiasta, dół liści zielony a tak 2/3 czerwone. Będę siała ją po raz pierwszy

Dokupiłam masłową Quattro Stagioni, bardzo ciekawa, głowiasta, dół liści zielony a tak 2/3 czerwone. Będę siała ją po raz pierwszy
Pozdrawiam, Kasia
Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Strzępiastą sałatę mam zakupioną , zobaczę jaki będzie jej smak 

Re: Sałata: łatwo czy trudno?
Na to jest sposób. Mało estetyczny, ale skuteczny.gienia1230 pisze:W moim przypadku bardzo trudno, i to przez te przeklęte ślimaki. Obsypuję preparatem na ślimaki wokół cały ogródek a i tak jakimś cudem pokonają te "zasieki".
W ubiegłym roku ślimaków, zwłaszcza tych nagich, było zatrzęsienie. Dlatego zagonki z sałatą i fasolką, bo te dwa warzywa upodobały sobie ponad wszystko, ogrodziliśmy siatką podtynkową z włókna szklanego. W Castoramie czy innym sklepie budowlanym można kupić na metry, potem nożyczkami tnie się paski o wysokości 20-25 cm i wkopuje się wokół zagonka na cztery -pięć centymetrów. Nie eliminuje to ślimaków w stu procentach, bo zawsze jakiś desperat z nieczułą stopą się przedrze, ale znakomicie ogranicza plagę. I jak rano wyskoczysz do warzywnika, to takiego ewentualnego desperata łatwo wypatrzyć i unieszkodliwić.
Jakie to piękne. Było i zniknęło.