
Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
- Mariolcia1962
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 25 wrz 2013, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Piękne , piękne i różyczki i tulipanki , a już tak tęsknię za swoim ogródkiem 

Mój ogród na wsi
Pozdrawiam Mariola
Pozdrawiam Mariola
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Oczywiście
trochę już pozamawiałam ,a planuję jeszcze , ale co to nie wiem tak do końca ,zawsze jakaś ciekawostka w oko mi wpadnie , mam też na "oku " kolejne róże ale z tym to się wstrzymam bo muszę pomysleć gdzie ewentualnie je sadzić ,wszystko zależy od tego gdzie coś zmodyfikuję , niestety mój ogródek z gumy nie jest 
Mariolko ja też tesknię ,całe wieczór ogladam ogrody,rosliny,a w głowie jeden wielki chaos ,tak bardzo chciałabym już popracować,zmienić..


Mariolko ja też tesknię ,całe wieczór ogladam ogrody,rosliny,a w głowie jeden wielki chaos ,tak bardzo chciałabym już popracować,zmienić..
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Ja "chodzę" po necie, czytam, szukam co kupię ? jeszcze nie wiem. Parę roślin kupiłam na All , wszystkie bardziej w sielskim klimacie, żeby przetrwały jak mnie nie będzie przez tydzień... niestety, ogródek mam tylko w weekendy 

wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Witaj Dorotko i ja dotarłam do ciebie , z różami i ja tak miałam nie byłam nimi zainteresowana bo mało miejsca. Zachwyciła mnie Vanilia i wsiąkłam teraz mam ich 30szt w zeszłym roku tak pięknie kwitły że jestem nimi oczarowana a zwłaszcza jedną na pniu kwitnie do tej pory Dokupię jeszcze ale chyba na jesien bo na wiosne będa mój blok ocieplać to mi dużo zniszczą i zobaczę co zostanie z moich roślin.Prymulki te z marketu też sadziłam sa bardzo słabo odporne i nie przetrzymują zimy więc szkoda kasy na nie mim o że są tanie.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
DOROTO,zwabiony pomarańczową różą,zaglądam o rannej rosie ...
Na pytanie u JAGÓDKI odpowiem Ci na ucho - Niebawem ...
Mroźnie Cię ściskam,
Sławek
Na pytanie u JAGÓDKI odpowiem Ci na ucho - Niebawem ...
Mroźnie Cię ściskam,
Sławek
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Cudowny ogród!
Zaznaczam, aby go nie zgubić a jak będzie wolna chwilka, to sobie pospaceruję i poczytam.


Zaznaczam, aby go nie zgubić a jak będzie wolna chwilka, to sobie pospaceruję i poczytam.

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Witaj Dorotko! Widzę że zimową porę umilasz sobie tak, jak ja.. Spaceruje po forumowych ogrodach wpatrując się w zdjęcia głodka koloru i bujnych kwiatów, a w przerwach przeszukuje oferty sklepów internetowych. Centra ogrodnicze na mieście pozamykane- to chociaż w internetowych sobie można pospacerować. A w oko wpada dużo, oj dużo..
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Sławek i tak długą przerwę sobie zrobiłeś,ale już trafiłam do nowego wątku 
Moniko dobra rzecz internet, można cały rok ogrody podziwiać ,chociaż taka namiastka ,ale i tak serce rwie się już do własnego ogródka
Stasiu bardzo dziękuję i serdecznie zapraszam kiedy tylko będzie czas i ochota
Halinko ja to wszystko wiem jeśli chodzi o prymulki,rzadko która uchowała się na działce,ale przez jakiś czas można w środku zimy oczy nacieszyć w domu kolorowym kwiatkiem
Asiu a co kupiłaś ? i czemu nie mają przetrwać przez tydzień ? nie kumam

Moniko dobra rzecz internet, można cały rok ogrody podziwiać ,chociaż taka namiastka ,ale i tak serce rwie się już do własnego ogródka
Stasiu bardzo dziękuję i serdecznie zapraszam kiedy tylko będzie czas i ochota
Halinko ja to wszystko wiem jeśli chodzi o prymulki,rzadko która uchowała się na działce,ale przez jakiś czas można w środku zimy oczy nacieszyć w domu kolorowym kwiatkiem
Asiu a co kupiłaś ? i czemu nie mają przetrwać przez tydzień ? nie kumam
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11599
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Prymulki są i u mnie w B. ale przechodzę obok nich obojętnie
Sama się sobie dziwię!
Jeszcze mi kwitną m.in.gwiazdy betlejemskie i inne doniczkowe okazjonalnie dostane i na razie jestem chyba nasycona i nie odczuwam braku świeżych kwitnień...





- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Maryniu ja ćwiczę żeby przechodzić obojętnie obok storczyków , nie bardzo mam gdzie je stawiać -bo u mnie tylko na parapetach ładnie kwitną , nie kupiję też fiołków bo niezbyt dobrze im u mnie, i to starczy ...obok reszty obojętnie już przejść nie mogę 

Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Ja się pukam w czoło sama do siebie- bo dopiero jest styczeń a ja już chcę wiosny 

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Witaj nie jestes sama i ja też już mam ochote na wiosnęMonika-Sz pisze:Ja się pukam w czoło sama do siebie- bo dopiero jest styczeń a ja już chcę wiosny

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Witaj Dorotko
to szykuje sie isne szaleńswo, będziesz mogła poszaleć z roślinkami i syna. Masz już jakśą koncepcję czy jeszcze za wczesnie?
Piękne wspomnienia dotyczace pierwszej róży, Czy ją później przesadziłaś czy podciełaś gałąź czereśni? Co wybrałaś?
Nie potrafie przejśc obojętnie i jak widzę kwiatki to mnie ciągnie i nie musze ich kupić ale wystarczy mi jak tak chwilkę postoję i się napatrze , ale czasmi skuszę się
Pozdrawiam cieplutko

Piękne wspomnienia dotyczace pierwszej róży, Czy ją później przesadziłaś czy podciełaś gałąź czereśni? Co wybrałaś?

Nie potrafie przejśc obojętnie i jak widzę kwiatki to mnie ciągnie i nie musze ich kupić ale wystarczy mi jak tak chwilkę postoję i się napatrze , ale czasmi skuszę się

Pozdrawiam cieplutko
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Moniko,Sylwio myślę ,ż każdy z nas chciałby już wiosny
tymczasem temperatura z godziny na godzinę spada , na I piętrze mam na minusie 8 stopni a wyzej zawsze cieplej,do tego prószy leniwie śnieg za to wieje silny wiatr,nieprzyjemnie jest
Sylwia ani róża nie przesadzona ani gałąź nie podcięta ,u mnie jest tak,że od lat od pnia drzewa do boku altany w miejscu gdzie rośnie róża jest przeciągnięta linka ,w razie gdy trzeba wysuszyć ręcznik,czy jakieś szmatki to mam na czym powiesić i jak moja Alchymist już ma długie gałązki czepia się linki i do gałęzi zmierza ,wyglada to ciekawie
Co do ogrodu syna ,wszystko będzie zależało co będą cicieli mieć,ja chetnie doradzę,kupię ,posadzę ,ale narzucać swojego zdania nie będę,sądzę ,że będzie dużo żurawek
już sadzonki niektórych dla nich mam,zresztą sporo dostaną ode mnie-tylko muszą wybrać , będą ciekawe iglaczki bo zamiast kwiatów jak brali ślub prosili o iglaczki do przyszłego ogrodu i oprócz tradycyjnych mają też ciekawe egzemplarze- zadołowane u mnie na działce , zresztą z tego co mówią ogród marzy im się kwitnący przez większość roku ,nie zabraknie też traw -chyba przy tarasie ...oj rozbujałam się najpierw muszą budowę dokończyć

Sylwia ani róża nie przesadzona ani gałąź nie podcięta ,u mnie jest tak,że od lat od pnia drzewa do boku altany w miejscu gdzie rośnie róża jest przeciągnięta linka ,w razie gdy trzeba wysuszyć ręcznik,czy jakieś szmatki to mam na czym powiesić i jak moja Alchymist już ma długie gałązki czepia się linki i do gałęzi zmierza ,wyglada to ciekawie

Co do ogrodu syna ,wszystko będzie zależało co będą cicieli mieć,ja chetnie doradzę,kupię ,posadzę ,ale narzucać swojego zdania nie będę,sądzę ,że będzie dużo żurawek

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie cz.4 -uzależnienie
Witaj Dorotko,miło się ogląda wspomnienia lata i ciągle mi mało,to dziwne ale za każdym razem człowiek coś wypatrzy co go zainteresuje ,to wszystko nie ma dna,pozdrawiam gorąco i miłych snów


